Strona 2 z 3

Re: Chlor w wodzie

PostNapisane: 11 mar 2017, o 00:31
przez solymr
Woda w wielu miastach jest chorowana. U mnie w Poznaniu tak jest.
Woda musi być poddana chlorowaniu, celem dezynfekcji (eliminacji wszelkich mikroorganizmów). Aquanet stosuje do dezynfekcji najniższe możliwe dawki chloru, jednak na tyle skuteczne, by zapewnić każdemu odbiorcy bezpieczną bakteriologicznie wodę.

Re: Chlor w wodzie

PostNapisane: 11 mar 2017, o 01:48
przez Leif
czeczenRAGE napisał(a):Odstanie wody i pozbycie się z niej chloru jest najbardziej istotne przy uprawie organicznej. Chlor w wodzie zabije wszystkie Twoje mikroorganizmy w glebie, które karmią roślinki.
Jak chcesz się pozbyć z wody czegoś, czego w niej nie ma?


czeczenRAGE napisał(a):To w takim razie ciekawe pytanie. Mamy chlor w wodzie czy nie mamy? Z tego co kojarzę to stacje sanitarno-epidemiologiczne prowadzą regularne badania, można więc zadzwonić i się dowiedzieć.
Nie, nie masz w wodzie chloru (jako chloru, co innego chlorki i inne związki chloru). Choćby dlatego, że jest zbyt reaktywny i nawet gdyby ktoś dodawał chlor, to przereagowałby z wodą i rurami po drodze z SUWu.

Re: Chlor w wodzie

PostNapisane: 11 mar 2017, o 16:09
przez czeczenRAGE
Twój przedmówca pisze, że ma chlorowaną wodę, Ty twierdzisz inaczej. Jak wujka googla zapytasz o jakość wody w Polsce to powie Ci, że można pić od razu z kranu, że jest świetna i wręcz lepsza od wody butelkowanej. Mimo tego raczej nie spotkalem się żeby ludzie pili nieprzegotowaną albo nie filtrowaną wodę z kranu. Ludzie nie gęsi i swój rozum mają. Weź pod uwagę, że nawet w jednym mieście w zależności od stanu rurociągów, woda w jednym miejscu może mieć PH 7 i EC 0.06 a w drugim PH 8,5 i EC 0.30 (jak np na Śląsku) Odstanie wody nic nie kosztuje a eliminuje nam ryzyko wybicia bakterii w glebie

Re: Chlor w wodzie

PostNapisane: 11 mar 2017, o 20:29
przez solymr
u mnie woda ma pH 7.6 i TDS 365ppm

Re: Chlor w wodzie

PostNapisane: 11 mar 2017, o 21:16
przez Mr. Ed
Wszystko zależy od źródła. U siebie (w Zabrzu) piję wodę prosto z kranu od lat bez żadnych problemów i nie jest o wiele mniej smaczna od butelkowanej, tylko bardzo twarda. Parę kilometrów dalej u znajomych kranówa jest nie do wypicia, po prostu cuchnie. Nawet naczynia po umyciu trzeba odstawić na kilka godzin, żeby się tego fetoru pozbyły... :|

Re: Chlor w wodzie

PostNapisane: 11 mar 2017, o 21:49
przez czeczenRAGE
Mówimy o tym samym mieście. Moje powyższe pomiary EC i pH właśnie w kilku dzielnicach Zabrza. W centrum woda ledwo nadaje się do hydroponiki a np. na Pawłowie jest prawie idealna do hydro:)

edit. TDS 365ppm ile to EC w mS?

Re: Chlor w wodzie

PostNapisane: 11 mar 2017, o 22:08
przez Owl
Niezbyt przekonują mnie zapewnienia stacji wodociągowych o dobrej jakości wody. Co z tego, że u nich na miejscu woda ma akceptowalne wartości skoro do przekroczenia niewłaściwych cech organoleptycznych (mętności, barwy, żelaza i manganu) dochodzi w wyniku wtórnego zanieczyszczenia wody w sieciach wodociągowych oraz złego stanu wewnętrznej instalacji wodociągowej w budynkach. W moim mieście woda jest miękka, ma niezłe parametry, a jej smak i zapach jest wstrętny.

Re: Chlor w wodzie

PostNapisane: 11 mar 2017, o 23:38
przez ch4
czeczenRAGE napisał(a):edit. TDS 365ppm ile to EC w mS?

1 EC [mS/cm] to:
- 500 ppm (USA)
- 640 ppm (Europa)
- 700 ppm (Australia)

A zatem 365ppm to ok. 0,6 EC

Re: Chlor w wodzie

PostNapisane: 16 mar 2017, o 10:50
przez czeczenRAGE
O dzięki, bardzo pomocny post kolego:)) Szukałem tego hoho troche czasu:)

Re: Chlor w wodzie

PostNapisane: 25 mar 2018, o 09:09
przez cookieman
znajomy pracujący w sporej firmie wstawiającej rośliny do biurowców i opiekujący się nimi podpowiada mi aby jedynie przegotować wodę i pryskać taką wodą liście i glebę a roślina sama pobierze co jej potrzebne ( gotowaniem podobno pozbywamy się kamienia i zmiękczamy wodę), ja osobiście podlewam kranówką i rośliny moim zdaniem mają się całkiem nieźle