Pożar już gdzieś jest i szczerze, to żal mi takich ludzi. Kiedyś było w wiadomościach o gościu co wydzwaniał na pogotowie i linię blokował całymi godzinami. Policja mówiła, że nic mu nie może zrobić, bo nie popełnił przestępstwa. A później ktoś umrze, przez takiego matoła, bo karetka dojedzie kilka minut za późno.
Ogólnie, dla mnie to nie temat do żartów
Pozdro!