ulubiony test MDR

Znalazłeś fajny filmik w sieci, chcesz aby inni go zobaczyli. To właśnie od tego jest ten dział.

ulubiony test MDR

Postprzez Pinni3 » 11 maja 2011, o 11:31

Chyba najśmieszniejszy test MDR w sieci :) Dlaczego ? bo gość się poskładał książkowo :))



Kto nie widział, niech ogląda od 3:15 :)))
www.facebook.com/Pinni3
Avatar użytkownika
Pinni3

NOWY
 
Posty: 44
Dołączył(a): 11 maja 2011, o 10:25
Lokalizacja: Pyrlandia
Papryki:

Udostępnij:

Udostępnij dla Facebook Facebook Udostępnij dla Twitter Twitter Udostępnij dla MySpace MySpace

Re: ulubiony test MDR

Postprzez wlodizw » 11 maja 2011, o 15:24

Jak On Coca-Colą popijał to nie dziwota, że go piekło. Gazowane na palący ryj, to raczej nie jest to. Bąbelki jeszcze bardziej "podniecają" pieczenie. Dopiero jak sobie loda wsadził do gęby to zaczęło pomagać :lol: Dobre. Ja zjadłem łychę MDR (co jest uwiecznione na yt), i piekło nieźle, ale dałem jakoś radę. Tyle, że byłem dobrze znieczulony alkoholem.
trans-8-metylo-N-wanilino-6-nonenamid rządzi


Obrazek
Avatar użytkownika
wlodizw

VIP
VIP CHILIHEAD
 
Posty: 2311
Images: 114
Dołączył(a): 19 kwi 2011, o 10:10
Lokalizacja: Łódź
Pochwały: 7
Papryki: lubię jeść i lubię jak mnie po nich piecze tu i tam...

Re: ulubiony test MDR

Postprzez Kwax » 11 maja 2011, o 15:38

wlodizw napisał(a):Jak On Coca-Colą popijał to nie dziwota, że go piekło. Gazowane na palący ryj, to raczej nie jest to. Bąbelki jeszcze bardziej "podniecają" pieczenie. Dopiero jak sobie loda wsadził do gęby to zaczęło pomagać :lol: Dobre. Ja zjadłem łychę MDR (co jest uwiecznione na yt), i piekło nieźle, ale dałem jakoś radę. Tyle, że byłem dobrze znieczulony alkoholem.


Znieczulenie alkoholem to jest najlepszy środek przeciwbólowy jaki istnieje. Ja sobie kiedyś obojczyk złamałem, ale byłem tak znieczulony, że dopiero następnego dnia zaczęło mnie boleć :D Ahh te beztroskie czasy w gimnazjum :D
A co do tematu, to "Głupich nie sieją. Sami się rodzą." :P
Kwax
 

Re: ulubiony test MDR

Postprzez karlos » 11 maja 2011, o 15:45

wlodizw napisał(a):Jak On Coca-Colą popijał to nie dziwota, że go piekło. Gazowane na palący ryj, to raczej nie jest to. Bąbelki jeszcze bardziej "podniecają" pieczenie. Dopiero jak sobie loda wsadził do gęby to zaczęło pomagać :lol: Dobre. Ja zjadłem łychę MDR (co jest uwiecznione na yt), i piekło nieźle, ale dałem jakoś radę. Tyle, że byłem dobrze znieczulony alkoholem.




I to mówi ten co ostre zapija piwem (wstrząśnięte nie mieszane- bez bąbelków <salut> )



:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
kocham chili pod każdą postacią :)
Obrazek
Jeśli lubisz chili i cycki to kliknij w baner powyżej <chili>
MIEJSCE NA SPAM--->
Avatar użytkownika
karlos

VIP CHILIHEAD
 
Posty: 2098
Images: 28
Dołączył(a): 5 maja 2011, o 14:39
Lokalizacja: Poznań
Pochwały: 1
Papryki:

Re: ulubiony test MDR

Postprzez scroller » 16 maja 2011, o 22:20

nie był gotowy na tą moc.....
Avatar użytkownika
scroller

MAŁOMÓWNY
 
Posty: 52
Dołączył(a): 8 maja 2011, o 03:56
Lokalizacja: ŚWINOUJŚCIE
Papryki:

Re: ulubiony test MDR

Postprzez Pinni3 » 19 maja 2011, o 06:44

no nie ...nie był :) bardzo przypadł mi do gustu jego głos...a raczej...ta modyfikacja :)...wręcz zaniemógł :))))))))))))
www.facebook.com/Pinni3
Avatar użytkownika
Pinni3

NOWY
 
Posty: 44
Dołączył(a): 11 maja 2011, o 10:25
Lokalizacja: Pyrlandia
Papryki:


Powrót do Znalezione w sieci

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości