Ja dałem kumplowi spróbować kawałek świeżego Habanero, ostrzegłem że na maksa ostre, bo to taki normalny człowiek co ostrego nie je. Pomiętolił w palcach papryczkę obwąchał i zjadł. Przyznał że ostre (chciałbym mieć taką odporność na kapsaicynę jak on!!!), lecz po chwili łezka się pojawiła w oku, przetarł a ja nie zauważyłem faktu, zaczęło szczypać więc zaczął mocniej trzeć - to już zauważyłem. Kazałem umyć ręce i oko. Wrócił a tu co?? koledze tak wszystko napuchło że oka nie było widać
Oczywiście po chwili wszystko wróciło do normy.