Forum miłośników ostrych papryk i nie tylko...

Chcę wszystkie owoce w tym roku suszyć i teraz wiem ze habanerki, pasilla bajio, czy trinidat scorpion i carolina reaper to suszyć tylko dojrzale ale jak najlepiej na sznurku czy układać na czymś? I pytanie co z jalapeno suszyć zielone czy czerwone? Jakie najlepiej?

bez różnicy jak będziesz suszył musisz tylko uważać, żeby się nie zaczęły gotować tylko podsuszać - ja stosuję temp 75 stopni C. i spiętrzam papryki na sobie, suszą się tak samo efektywnie.

Tutaj dla przykładu wędzenie tegorocznych jalapów na zimno (18kg zapakowane do wędzarni dość ciasno) a następnie suszenie w piekarniku na 75*C i efekt końcowy

Dzięki za odpowiedz
Myślałem bardziej o suszeniu na słońcu czy tak sie da? Czy lepiej piekarnik albo wędzarnik?

Są suszarki do suszenia warzyw i owoców. A i mięso można w nich ususzyć http://www.clatronic.pl/media/catalog/p ... 51_02a.jpg

diabelosss napisał(a):Dzięki za odpowiedz
Myślałem bardziej o suszeniu na słońcu czy tak sie da? Czy lepiej piekarnik albo wędzarnik?

da się ale musisz trafić na kilka dni mega upalnych, co u nas w PL raczej trudno osiągnąć, wg mnie optymalnym tu jest piekarnik bo poza prądem nic to nie kosztuje i wykorzystujesz cos co juz masz...wieksze ilosci (powiedzmy kilkadziesiat kg) mozna by w domowej suszarni słonecznej ale to trzeba zbudowac (parę godzin roboty)

Dodałbym jeszcze, że jalapeno nie jest najlepszą odmianą do suszenia z uwagi na gruby miąższ. Uwędzenie i wysuszenie wygląda interesująco, ale najlepiej zjeść świeże, zamarynować, przerobić na sosy, salsy (i zapasteryzować) itp.

(Albo zrób "kowbojskie cukierki" ):



Ja z własnych zbiorów usunąłem ogonki póki mokre, poprzecinałem papryki na pół (z wyjątkiem najdrobniejszych) i wysuszyłem w podobnej maszynie jak na zdjęciu Kolegi powyżej. Pół dnia i gotowe. Jeśli chcesz odłożyć nasiona na następny sezon, wyjmij je wcześniej, bo suszarka może przegrzać.

Czyli co? Piekarnik 75st. Z termoobiegiem czy bez? Ile czasu trzymać?

PS: zdecydowanie bez termoobiegu i jak na mój gust 75st to za dużo. 50st u mnie daje lepsze efekty, na 75 niektóre papryczki się delikatnie przypalają. Pewnie kwestia piekarnika. Tak czy siak piekarnik to kiepska opcja na następny raz zdecydowanie zainwestuję w suszarkę jak wyżej.

Ja dziś wystawiłem na słońce habanero brown (od Sierry) i wieczorem lekko się wybileliły
https://drive.google.com/open?id=1xult2TozQGY9wRVC7h_475S_8YfHhTU3BA

Ja rozumiem, że słońce utleniania barwniki ale by aż tak?
Czy to normalne?

Edycja: poprawiony link

Za dwa tygodnie minie rok od ostatniego postu solymr'a, więc mocno trąca już ogrzewanym kotletem, no ale ........
Ostatnimi czasy coraz więcej papryk się u mnie wybarwia i pasuje je jakoś zagospodarować.
Część zamroziłem w pudełeczkach plastikowych, część poszło do słoików w zalewę ( jalapeno, cayenne, piripiri, cheyenne, ), trochę rozwiesiłem na żyłce i schną ( baaaardzo powoli ) na zewnątrz. Niemniej jednak na krzakach wisi jeszcze tego parę kilo, a że lubię ostrą paprykę w postaci proszku muszę zebrane jagody jakoś ususzyć. Wersja schnięcia na zewnątrz może i dobra, ale opornie to idzie ze względu na coraz niższe temperatury a lepiej nie będzie .
W wątku powyżej chłopaki wspominają o piekarniku, i sam skłaniam się ku temu rozwiązaniu bo chyba jedyne szybkie jakie jest "pod ręką".
Nigdy tego jeszcze nie praktykowałem, ale podejrzewam, że szybciej wyschną jak je przekroję przynajmniej na pół.
Najważniejszą sprawą jest chyba jednak wysokość temperatury na jaką ustawić piekarnik, ażeby nie spier...........ć wsadu paprykowego
Macie jakieś doświadczenia z suszeniem w piekarniku Mianowicie jak długo trwa taki proces i czy nie lepiej suszyć etapami ( co dzień po trochu )

ja zakupiłem sobie suszarkę do grzybów/owoców
a jeśli chodzi o piekarnik to są różne szkoły, np.:
- 5h w 65 st C
- 2h w 50st, 1h w 60st i 1h w 70 st
Czas zależy od ilości, wilgotności a przekrojone ususzą się szybciej.