Zepsuty sos

[Psyhe]

Mam takie pytanie do was
Bo z jednym z moich sosów coś się stało ,to znaczy jak odkręciłem zakrętkę to pstrykło jakby w środku uzbierał się jakiś gaz.
Sos zmienił konsystencję na rzadszą i czuć jakby octem albo jakimś sfermentowanym czymś.
Smakuje tak samo i wygląda tak samo ,termin ważności to 2012 rok
Czy ten sos jest do wywalenia ,miał ktoś już tak ?

[sic]

a to kupny sos rozumiem? to ze pstrylko to moze poprostu dlatego ze byl pasteryzowany

[Oui]

Jesli ci pstryklo "dziwnie" to ja bym stawial na bombaż chemiczny. Niestety sam tego nie sprawdzisz czy cos sie popsulo, bo smak moze pozostac taki sam. Albo dajesz do analizy, za ktora mozesz kupic z 15 takich sosow (strzelam), albo wywalic, albo jesc i miec nadzieje, ze sie nie rozchorujesz. Ryzk fizyk

[Psyhe]

Sos stoi od roku w lodówce ,kupny oczywiście , używałem go co jakiś czas i dzisiaj tak jak mówię odkręcam a tu jakiś gaz.
Wywalę go jednak szkoda bo pół butelki.

[Oui]

no to na bank bombaz Za duzo tlenu, zlizywanie sosu z butelki - slina, albo za dugo byl otwarty no i chemia zadzialala

[Psyhe]

Oui dzięki ,przekonałeś mnie ,jakożem pazerny na sosy pewnie bym go zjadł ,ale tak na zdrowy rozsądek sądzę że źle by mi to wyszło na trzewia

[Shadow34]

Ja już nie ryzykuje takich eksperymentów i wywalam, od czasu jak przez pół dnia umierałem na kanapie po wydawałoby się "lekko" zepsutym sosie

[V3rtyX]

Kiedyś na youtube facet testował sos "wrath of god" i po otworzeniu cała zawartość butelki eksplodowała jak wulkan. Sos raczej jest dobry. Może ocet zaczał parować ?

Tu masz link do filmiku http://www.youtube.com/watch?v=XfNAXKoyNXs
Sos nie był otwierany więc nie mógł się zepsuć.

[Psyhe]

No podobnie mam tyle że nie na taka skale po zostało go pół ,mam go jeszcze spróbuję go zjeść zobaczę co się stanie i chooj ;/

[karlos]

Panowie nie okłamujmy się, tego typu "burzenie" to musi być jakaś wada tego sosu, nie wyobrażam sobie aby producent celowo taki sos wypuszczał na rynek! Nie pisze że jest popsuty, ale na pewno nie jest z nim wszystko ok.