Suszenie

[miziol]

Wiem, że to nie czas, ale innym pewnie też się przyda. Jak Wy suszycie papryki poza suszarką do grzybów Ja rok temu chciałem ususzyć kupne papryki coś ala warkocze obok kaloryfera. Niestety zaczęły gnić, może dlatego, że przebiłem nitka paprykę a nie ogonek. Wywaliłem zgniłe i pozostałe wsadziłem do piekarnika na 60*C z uchylonymi drzwiczkami. Spróbowałem po ususzeniu i mają taki dziwny smak.
Więc jak Wy suszycie ?

[beerciik]

suszyć można tak normalnie ale w suchym pomieszczeniu w miarę [niestety mój pokój ma suche powietrze nie wiem czemu, ale przynajmniej do suszenia papryk się nadaje], głównie w suszarce do grzybów susze ale czasem wysypię na gazetę, rozłożę tak żeby nie było warstw, i schną sobie, ale to odmiany głównie o dosyć cienkiej ściance, o niezbyt wielkich gabarytach

[franekzgr]

Niestety zaczęły gnić, może dlatego, że przebiłem nitka paprykę a nie ogonek.

Czy aby na pewno to jest przyczyną gnicia?

Muszę przyznać, że w zeszłym roku powiesiłem warkocz nad kuchnią gazową i większość dostała pleśn w środku. Powietrze było suche.
Więc jak to jest z tym nakłuwaniem? Nakłuwa się je czy nie?

[Polishteam]

Ja papryki suszę nacinając i wieszając, ale potem dosuszam w suszarce. kiedyś tylko suszyłem na sznurku i nie miałem większych problemów (chodź parę sztuk w środku zgniło). Najlepiej jest suszyć na słoneczku na świeżym powietrzu
Nie pamiętam kto, ale miał w cholerę papryk na sznurkach w całym domu i raczej mu nie zgniły, tylko nie pamiętam kto to był.

[Sargento Garcia]

To był NorthShore

[Polishteam]

SG zgadza się:D

Tutaj masz linka, możesz zobaczyć jak suszył: TUTAJ KLIK

[miziol]

Właśnie tak patrze i wiszą za ogonek a ja poprzebijałem papryki więc może to spowodowało gnicie a i jeszcze wisiały bardzo blisko kaloryfera.

[Justysia]

miziol » ja też używam pieraknika. Jak byłam w Turcji kupiłam 2 kg ichniejszych papryk (chyba cayenne) po ok 4zł/kg i nadziałam na sznurek zeby ususzyć. Dpo PL przywiozłam już uszuszone (na słońcu) lecz niestety w mieszkaniu wsadziłam je do szafki i...po 2 tygodniach wpieprzyły mi je mole spozywcze.

[sic]

Ja nawlekałem na nitke i to nie za ogonek tylko przeklowalem i zadna mi nie zgniła, tylko w ten sposob to można suszyć chyba tylko te odmiany co maja stosunkowo cienkie scianki

[Grzesiek]

Ja tez tak suszyłem Cayenny i nic mi nie zgniło , zapleśniało a wisiały na strychu .