co to za robal - i plamki na liściach

Leczenie, zapobieganie

co to za robal - i plamki na liściach

Postprzez StrikingSurface » 25 lip 2016, o 06:22

Witam wszystkich,

odjakiegoś czasu trzymam w domu nu mex twilight :)

ładnie rosną, pierwsze owoce się pojawiły, ale mam pewien problem :(

dwa dni temu podczas wystawiania na balkon moich sadzonek znalazłem robala i parę objawów które mnie martwić zaczęły:
Obrazek

robal prezentuje się następująco:

Obrazek
Obrazek

znalazłem tylko jednego, ale ani do wciornastka, ani do przędziorka to nie podobne, a mszyca to bankowo nie jest... macie jakieś pomysły?

poza tym dolne liście na jednej roślince zaczęły łapać żółte plamy
Obrazek

a na górnych liścach kilku innych znalazłem takie oto kropy
Obrazek
Obrazek


Prewencyjnie na rośliny poleciało Agricolle: mszyce, przędziowki wciornastki.

Do tej pory stały na parapecie wewnątrz, w weekend poleciały na balkon. Co 2-3 dni, lub jak widzę, że liście są klapnięte dosyć obficie podlewam. Raz w tygodniu dostają w wodzie nawóz do pomidorów.



co może być moim paprykom?

-- 25 lip 2016, o 06:34 --

w związku z tym, że nie mogę edytować posta wklejam grafikę poprawnie - mam nadzieję
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

http://imgur.com/a/7f7QV
Avatar użytkownika
StrikingSurface

ŚWIEŻAK
 
Posty: 3
Dołączył(a): 25 lip 2016, o 06:05
Lokalizacja: warszawa
Papryki: 15 metrowych krzaczków Numex Twilight

Udostępnij:

Udostępnij dla Facebook Facebook Udostępnij dla Twitter Twitter Udostępnij dla MySpace MySpace

Re: co to za robal - i plamki na liściach

Postprzez sovq » 26 lip 2016, o 07:42

Żuczek to jakiś mącznik - jeśli widzisz go jedynie sporadycznie, nie przejmowałbym się tym. Żeruje głownie na zbożach.

Kolejne zdjęcie wygląda mi na lekki niedobór magnezu, ale trudno powiedzieć - wiele problemów wygląda podobnie. Sprawdź ile % magnezu jest w nawozie, którego używasz.

Ostatnie to może być edema - zwykle pojawiająca się po obfitym podlewaniu. Czy to daje się strząsnąć z rośliny, czy jest z nią "zrośnięte". Czy jest tego więcej u dołu liści czy u góry?
Avatar użytkownika
sovq

NOWY
 
Posty: 32
Images: 17
Dołączył(a): 2 lip 2016, o 12:03
Papryki:

Re: co to za robal - i plamki na liściach

Postprzez StrikingSurface » 26 lip 2016, o 11:10

sovq napisał(a):Żuczek to jakiś mącznik - jeśli widzisz go jedynie sporadycznie, nie przejmowałbym się tym. Żeruje głownie na zbożach.

Kolejne zdjęcie wygląda mi na lekki niedobór magnezu, ale trudno powiedzieć - wiele problemów wygląda podobnie. Sprawdź ile % magnezu jest w nawozie, którego używasz.

Ostatnie to może być edema - zwykle pojawiająca się po obfitym podlewaniu. Czy to daje się strząsnąć z rośliny, czy jest z nią "zrośnięte". Czy jest tego więcej u dołu liści czy u góry?



dzięki,
no właśnie podejrzewałem niedobór magnezu i edeme.

nawóz to Target Smaczne owoce do pomidorów. Ma 2% MgO.

definitywnie zrośnięte. wydaje mi się, że więcej tego na wierzchu liścia, ale te wierzchnie to lekko brązowe malutkie kropki - nierzucające się w oczy.
dolne to prawie krosty. są lepiej widoczne, ale jak ostatnio nie podlałem, to poznikały trochę i już nie są takie wielkie -


to jeszcze pytanie o podlewanie.
jak podleję mocno (prawdopodobnie przelewam) to liście są mocne, jędrne i sterczą. Jak dam mniej wody to się robią takie flaczki zwiędłe.... ale po podlaniu dosyć szybko jędrnieją

podlewać częściej a mniej, raz na jakiś czas dać im dobrze podwiędnąć? jaka jest najlepsza technika?

-- 26 lip 2016, o 11:23 --

portalogrodniczy.pl
Magnez - jego niedobór powoduje więdnięcie i chlorozę liści.


to by tłumaczyło wiotkie liście i chlorozę

zakładam, że apteczny Magnezu siarczan (proszek do sporządzania roztworu doustnego, 50 g (Hasco)) nada się jako magnezowy strzał odżywki. Czy 4% roztwór będzie odpowiedni, żeby doraźnie zsuplementować papryki?
przy jakim stężeniu można popalić korzonki (o ile można)?
Avatar użytkownika
StrikingSurface

ŚWIEŻAK
 
Posty: 3
Dołączył(a): 25 lip 2016, o 06:05
Lokalizacja: warszawa
Papryki: 15 metrowych krzaczków Numex Twilight

Re: co to za robal - i plamki na liściach

Postprzez sovq » 27 lip 2016, o 06:46

StrikingSurface napisał(a):podlewać częściej a mniej, raz na jakiś czas dać im dobrze podwiędnąć? jaka jest najlepsza technika?


Są dwie szkoły. Jedna mówi, że podlewanie rzadsze, raz-a-dobrze, pozwalając glebie trochę przeschnąć, pozwala roślinom na zbudowanie silniejszego systemu korzeniowego. Druga z kolei mówi, że regularne podlewanie, tak, aby podłoże było permanentnie wilgotne (nie mokre), pozwala roślinom uniknąć szoku związanego z przesuszeniem.

Powiedziałbym, że najlepiej podlewać obficie, na moment zanim liście zaczynają więdnąć. Konia z rzędem temu, kto przy zmiennej temperaturze i wilgotności powietrza potrafi wskazać ten dokładny moment ;)

Sam podlewam raz-a-dobrze co 1 lub dwa dni, ale głównie dlatego, że przy większej ilości roślin, takie podlewanie pozwala mi zaoszczędzić czas.

StrikingSurface napisał(a):Magnez - jego niedobór powoduje więdnięcie i chlorozę liści.


Hmm.. w Twoim nawozie wydaje się być odpowiednio dużo magnezu. Czy to pojawia się na innych liściach czy tylko na tym jednym. Jak wysoko na krzaku jest ten liść (To stary czy nowy liść)?

Nie wiem czy apteczny siarczan magnezu się różni czymś od "zwykłego", ale jeśli to taki sam siarczan magnezu jakiego ja okazjonalnie używam, to biorę 1 łyżeczkę/5 gram, rozpuszczam ją w 2l wody i gdy podejrzewam niedobór magnezu, spryskuję dokładnie liście rośliny spryskiwaczem z tą mieszanką.
Avatar użytkownika
sovq

NOWY
 
Posty: 32
Images: 17
Dołączył(a): 2 lip 2016, o 12:03
Papryki:

Re: co to za robal - i plamki na liściach

Postprzez StrikingSurface » 27 lip 2016, o 11:23

skład chemiczny sugeruje, że to ten sam siarczan magnezu co w nawozach rolniczych - tylko pewnie odpowiednio czystszy (siarczan magnezu pięciowodny)
wczoraj na liście poszedł 2% roztwór

liście pożółkłe między nerwami są póki co na jednej roślinie i ida w górę wzdłuż jednej gałązki - jak łodyżka się rozdwaja to żółte idą tylko w jednym kierunku - nigdy w dwóch.
część dolnych liści zaczęła też zwijać się w rulon - pewnie od zbyt dużej ilości wody....


po wystawieniu na balkon krawędzie liści na czubku mi żółkną i brązowieją - chyba muszę zrobić jakiś światłochron.


z tym podlewaniem... jak stały na parapecie to miały w miarę stałe warunki.... na balkonie pełna zmienność.... rano kropi, po południu słońce grzeje....

zakładam, że większość wody z doniczki odparuje przez ziemię z doniczki.
czy ktoś próbował przykryć doniczkę talerzykiem z dziurką na łodyżkę aby ograniczyć parowanie i ustabilizować wilgotność gleby? czy to nie ugotuje korzonków?
Avatar użytkownika
StrikingSurface

ŚWIEŻAK
 
Posty: 3
Dołączył(a): 25 lip 2016, o 06:05
Lokalizacja: warszawa
Papryki: 15 metrowych krzaczków Numex Twilight


Powrót do Szkodniki roślin

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości

cron