Strona 13 z 14

Re: Mszyce

PostNapisane: 6 paź 2017, o 13:00
przez Papryka
A z chemicznych jaki jest najlepszy i stosunkowo najmniej szkodliwy dla rośliny i spożywającego?

Re: Mszyce

PostNapisane: 6 paź 2017, o 14:30
przez remixxx
Papryka napisał(a):A z chemicznych jaki jest najlepszy i stosunkowo najmniej szkodliwy dla rośliny i spożywającego?

Nie znam się na tyle, ale powiem z własnych doświadczeń, że najlepsze są te, które działają systemiczne, a nie kontaktowo, bo często jeden oprysk i to nawet niedokładny i po kłopocie. Na zdrowy rozsądek utrzymują się one jednak dłużej w roślinie, ale jeśli weźmiemy pod uwagę, że kontaktowymi trzeba nieraz kilkukrotnie opryskiwać, to suma przyjętej dawki przez organizm i tak pewno będzie porównywalna.
Istotne jest też na jakim etapie rozwoju jest roślina. Na małej to można nawet mechanicznie usuwać szkodniki. Na większych - systemiczne, bo minie jeszcze sporo czasu zanim będziemy zrywać dojrzałe owoce. A gdy już są owoce - te ekologiczne, bez okresu karencji albo ostatecznie kontaktowe z krótkim okresem karencji.
W wersji ekstremalnej przy wieloletnich roślinach (np. ozdobnej variegacie), obcinam do zera roślinę i wywalam z owadami a potem cieszą się nowymi, zdrowymi odrostami :)

Podkreślam, że ja kierują się w powyższych zasadach rozsądkiem, a nie wiedzą chemiczną.

Re: Mszyce

PostNapisane: 6 paź 2017, o 18:40
przez mih000
Wg mnie w hodowli hobbystycznej mozna poswiecic czas na takie rzeczy bo to w koncu element uprawy - rozkminianie zaleznosci czemu akurat moje rosliny sa dziesiatkowane przez owada, a wszystko inne rosnie dookola. Prawda jest taka ze im wiecej i czesciej sie pryska i sztucznie wszystko podtrzymuje tym z kazdym sezonem jest gorzej. Widze to po wszystkich okolicznych rolnikach... a z drugiej strony inwestujac czas na poczatku oszczedza sie wiele w przyszlosci na koniecznosci 'chodzenia przy' uprawie.

Re: Mszyce

PostNapisane: 20 maja 2018, o 22:20
przez enderosc
Mszyca? przejrzałem cały post i tak jakoś niedopasowaniem robala do tego co widziałem na zdjęciach. Co prawda na bazylii, ale na papryczkach jest to samo tylko nie mam tak ostrego zdjęcia.

Obrazek
https://zapodaj.net/827b78385b285.jpg.html

Re: Mszyce

PostNapisane: 21 maja 2018, o 04:22
przez Papryka
Mszyca! <salut>

Re: Mszyce

PostNapisane: 22 maja 2018, o 05:21
przez enderosc
dzięki, wybiorę sie dzisiaj do Fimalu po jakiś środek na mszyce.

Re: Mszyce

PostNapisane: 9 cze 2018, o 08:19
przez ratownik10
Potwierdźcie mi czy to te mszyce nieszczęsne... są mikroskopijne . Jak ubić to coś ?

Obrazek

Re: Mszyce

PostNapisane: 9 cze 2018, o 11:21
przez ch4
Tak, to mszyce.
Możesz spłukać strumieniem wody, spryskać wodą z mydłem potasowym, poczekać na biedronki, złotooki lub inne pożyteczne stworzonka, a ze środków chemicznych to np. Mospilan.

Re: Mszyce

PostNapisane: 13 cze 2018, o 23:17
przez piotrasta
A można gdzieś kupić biedronki (wiem może i trochę głupie ale już różne rzeczy widziałem do kupienia)?

Re: Mszyce

PostNapisane: 15 cze 2018, o 14:57
przez mkosicki
Kupuje się larwy biedronki, najwygodniej przez internet. Jak masz w okolicy duży sklep ogrodniczy to też ta mogą być, ale raczej niewielkie szanse na to.