Do mnie jeden taki negatyw wystartował z kosa wielkości maczety jak robiłem im zdjęcia (zupełnie nieświadomie) jak handlowali wieczorem podróbami na ulicy w Barcelonie - bałem się potem wracać do domu, wąskimi ciemnymi uliczkami
Boże, zachowaj mnie od zgubnego nawyku mniemania, że muszę coś powiedzieć na każdy temat i przy każdej okazji!
iiiii tu się pojawia zasadnicze pytanie jak kupić nowy nóż do chleba tak żeby wracając z nim ze sklepu nie trafić do prokuratury hahaha kompletna bzdura takie prawo, jednocześnie wprowadza ono teoretyczny zakaz sprzedaży noży większych niż 8cm inaczej niż przez internet
karlos noze sprzedaje w widełkach 300-700 zł, przy czym nie wykonuje zlecen, robie nóz ktory akurat mam w głowie i potem sie sprzeda albo i nie Psyche, oj nie, dzieła sztuki to robią inni wspaniali twórcy