Dzisiaj obejrzałem Promise Land .
Bardzo relaxacyjny filmik , dość dobry ale nudnawy . Podobał mi się bo to kolejny z kategorii, jeb... kase sa ważniejsze sprawy .
Polecam ale raczej na DVD bo, ani dobrej muzyki ani żadnych efektów specjalnych na tym filmie nie uświadczymy.
Dla samej fabuły warto bylo zeżreć kubeł popcornu, wypic cole i odebrac kolejny ticket "10pln za bilet w kazdy poniedziałek"
Duże podziekowania dla miltikina bo na całej sali byłem SAM , tyle prundu pojszło ale przynajmniej na popcornie zarobili