Co warto obejrzeć ?

[Psyhe]

Vanishing Point (1971) - film z chyba najdłuższym pościgiem policyjnym
Gone in 60 seconds (1974) - złodziej samochodów na zlecenie (w 2000 odświeżono, grał tam Nicolas Cage)

Pomyliłeś te dwa filmy kolego tak mi się wydaje

Vanishing Point ten stary jest świetny
Remake też jest z 1997 rale nie dorasta do piet pierwowzorowi

[Denis]

Ja polecam Bloodworth - Więzy krwi z 2010 roku Melodramat ale jak na melodramat całkiem nie zły film ; )


Od czasu, gdy E.F. Bloodworth (Kris Kristofferson) opuścił swoją kochająca żonę i synów dla życia w trasie minęło już 40 lat. Teraz, pod koniec swojej drogi, Bloodworth powraca zmuszony do stawienia czoła konsekwencjom swojego odejścia. Po odkryciu, że była żona Julia (Frances Conroy) rozchwiana psychicznie nie radzi sobie praktycznie z niczym, a jego trzej synowie Warren (Val Kilmer), Boyd (Dwight Yoakam) i Brady (W. Earl Brown) aż kipią od frustracji i gniewu, Bloodworth znajduje jedyne ukojenie w relacji z Flemingiem, wnukiem, o którym wcześniej nie miał nawet pojęcia. Kiedy jednak Fleming poznaje Raven (Hilary Duff), kobietę swoich marzeń, czy obecność Bloodwortha może doprowadzić do powtórzenia się historii?

TRAILER

[Pablot]

Vanishing Point (1971) - film z chyba najdłuższym pościgiem policyjnym
Gone in 60 seconds (1974) - złodziej samochodów na zlecenie (w 2000 odświeżono, grał tam Nicolas Cage)

Pomyliłeś te dwa filmy kolego tak mi się wydaje

Vanishing Point ten stary jest świetny
Remake też jest z 1997 rale nie dorasta do piet pierwowzorowi

Wydaje mi się że nie

Vanishing point to chyba pościg przez 90% filmu, o remake'u nawet nie słyszałem więc musiał być słaby
W Gone in 60 seconds, pościg masz tak naprawdę tylko na końcu, przy kradzieży eleanor o ile dobrze pamiętam.

edit:
http://pl.wikipedia.org/wiki/60_sekund
http://pl.wikipedia.org/wiki/Znikaj%C4%85cy_punkt -> przypomniało mi to fakt że nazwisko głównego bohatera to Kowalski

[Psyhe]

W Vanishing Point koleś ucieka przez cały film ale nie jest to jedna ciągła scena pościgu więc nie piernicz pan !

[Zielnik]

A ja bym chciał wam polecić film z Korei Południowej : My Way

"Trenujący maraton Koreańczyk Jun-shik marzy o zakwalifikowaniu się do reprezentacji Kraju Kwitnącej Wiśni na zbliżające się igrzyska olimpijskie w Tokio w 1940 roku. Gdy udaje mu się uzykać nominację, wybuchają radziecko-japońskie walki graniczne i Jun-shik zamiast na olimpiadę, trafia na front. Jego dowódcą zostaje Tetsuo, największy rywal sportowy i wnuk jego japońskiego pracodawcy. W wyniku błędnie obranej strategii oddział zostaje rozbity, a Jun-shik i Tetsuo dostają się do niewoli. Po ataku III Rzeszy na Związek Radziecki, jeńcy zostają wcieleni do Armii Czerwonej, skąd następnie próbują uciec. Kończy się to kolejną niewolą, tym razem u Niemców. Jun-shik i Tetsuo ponownie spotykają się w 1944 roku, w Normandii, gdzie mają bronić wybrzeża przed atakiem aliantów. Jednak gdy tylko zaczyna się inwazja, podejmują kolejną próbę ucieczki..."

Rewelacyjna historia o przyjaźni, która zaczęła się nienawiścią... I chęci walki!

[vvili]

A ja chciałbym żebyś zniknął.

[gujen]

[Brand]

ja polecam ostatnio przeze mnie oglądane: "dziewczyna z tatuażem" oraz norweski film "łowcy głów"

[Seblite88]

Polecam film Idź i Patrz z 1985 roku naprade mocne kino film robi wrażenie

[Argo]

Polecam wszystkim: "Jestem Legendą" kto jeszcze nie oglądał.