Strona 1 z 3

Chilli festival:):)

PostNapisane: 27 sie 2012, o 21:27
przez wojtekg1987
Siema wszystkim forumowiczom.

Chciałem się zapytać czy ktoś z was może kiedykolwiek był na takim festiwalu lub też ma zamiar jechać na jakiś np: do Anglii lub jakiegoś miejsca gdzie są organizowane tego typu "iwenty" hehe.

Bardzo chciałem się wybrać do Anglii na taki festiwal ponieważ średnio raz w miesiącu są organizowane ale sam niestety nie pojade, a myślałem że coś w stylu zorganizowanej akcji byłoby jak najbardziej na miejscu:):)

No w sumie najfajniej byłoby jakby zorganizować coś takiego choćby dla forumowiczów i powymieniać się doświadczeniami, sosami i tego typu rzeczami:):)

Wiem że wszystkim się dzielimy na forum ale jednak "fejs tu fejs" to co innego:):)

Co wy na to??

Pozdrawiam:)

Re: Chilli festival:):)

PostNapisane: 28 sie 2012, o 08:44
przez Justysia
Pewnie odpiszą, że jasne pewnie wszyscy są chętni...ale najlepiej żebyś ty zorganizował, najlepiej załatwił wszystko a moze kilka osób przyjedzie;) sorki ale aż mi się ciśnie żeby to powiedzieć. Może być też inaczej- przedstawisz pomysły, ktoś powie "eee ja tam zrobiłbym inaczej i lepiej" i oczywiście nic nie zrobi i pomysł nie wypali a y się zniechęcisz.

Pomysł super, szkoda szarpania się wg mnie. Choć chciałabym się rozczarować ;)

Re: Chilli festival:):)

PostNapisane: 28 sie 2012, o 13:20
przez wojtekg1987
Można by zorganizować w jakimś mieście taki malutki chilli festyn gdzie ludzie by przychodzili i mogli skosztować nasze papryczki, mogli by coś kupić i zmienić swoje wyobrażenie na temat chilli i skali jego ostrości. Po prostu poszerzanie horyzontów dla ludzi:)

Myślę że jedyne koszty to byłoby wynajęcie jakiegoś miejsca lub też w jakimś parku:)

Ja się nie znam na organizowaniu takich festynów ale może wspólnymi siłami dalibyśmy radę no i każdy by mógł pochwalić się swoimi osiągnięciami, łącznie z konkursami w stylu kto zje najostrzejsze chilli itd.

Re: Chilli festival:):)

PostNapisane: 28 sie 2012, o 13:36
przez 4ndrew
mam pomysla.

moze zrobimy kiedys zlot na Rysach ;P

Re: Chilli festival:):)

PostNapisane: 28 sie 2012, o 13:48
przez karlos
chili festival tylko w wawie ... tu trzeba dużo ludu, a nie po miasteczkach 5 tys ludu ;)

Re: Chilli festival:):)

PostNapisane: 28 sie 2012, o 13:57
przez V3rtyX
Najlepiej zorganizowac festival w swiatowy dzien ostrego zarcia(w styczniu) :)
Tylko czy wystawa papryczek to nie za malo? Zwykle chili festy kreca sie wokol sosow i konkursow w jedzeniu ostrego. Moze warto zaprosic kogos z ostrej kuchni zeby sprzedawal sosy

Re: Chilli festival:):)

PostNapisane: 28 sie 2012, o 14:00
przez wojtekg1987
to byłby niezły pomysł żeby pozapraszać jakiś sprzedawców i po prostu się do nich doczepić.
tylko ciekawe jakie były by tego koszty??

Re: Chilli festival:):)

PostNapisane: 28 sie 2012, o 14:02
przez V3rtyX
Problem w tym, ze w Polsce nie ma zadnych producentow tych naprawde ostrych sosow :D
W Uk na zloty przyjezdzaja wszyscy producenci sosow i sprzedaja swoje produkty a w PL najwyzej mozna zaprosic ludzi z OK. Ewentualnie ktos moze zrobic troche sosow i sprzedawac swoje sosiki :)

Re: Chilli festival:):)

PostNapisane: 28 sie 2012, o 14:04
przez wojtekg1987
no właśnie jesteśmy pod tym względem 100 lat za murzynami niestety:(
No nie wiem.. w każdym razie rzuciłem propozycje.. albo można zrobić chili festyn albo pojechać na jeden z tych organizowanych przez innych.

Re: Chilli festival:):)

PostNapisane: 28 sie 2012, o 14:19
przez V3rtyX
mozna zrobic:
-konkurs w jedzeniu chili. ludzie z forum hoduja papryki o naprawde roznych poziomach ostrosci wiec zorganizawanie konkursu to zaden problem. tylko trzeba ufundowac jakas nagrode
-degustacje roznych sosow z ostrej kuchni. no i tu pojawia sie pierwszy problem bo nie wiadomo czy smak sosow przypasuje gosciom. jak wiadomo sosy sa czesto dosc mocno octowe
-wystawe najciekawszych odmian+podstawowe info o papryce. mozna zrobic cos w rodzaju wycieczki po wiecie chili :) odmiany z roznych kontynentow beda pogrupowane razem i ludzie beda poznawali odmiany europejskie, azjatyckie, afrykanskie, amerykanskie i australijskie. Oczywiscie do tego wszystkiego mozna walnac typowa dla danego regionu muzyke i dekoracje+mala degustacja sosow i papryk z danego regionu. Ale wydaje mi sie, ze to moze byc droga zabawa :/
-handel nasionami, krzakami itp styczen to poczatek sezonu :) Mysle, ze kazdemu mozna dac na pozegnanie jakas paczke popularnych nasion jak serrano czy habanero lub nawet jakas sadzonke :)
-no i wiadomo handel sosami i suszem