Strona 9 z 12

Re: Zwierzaki Chilhedów

PostNapisane: 11 sie 2013, o 20:39
przez Sanders
Justysia napisał(a):Sanders- kotka PRZEPIĘKNA! a Dog niemiecki o niegdysiejsze moje marzenie...! ale teraz Mysia, Tosia i Mrunia w moim sercu goszczą :)


Dzięki :)
Nie chcę Cię martwić ale opcja doga w domu zawsze powraca jak bumerang... :D To jest choroba :)

Re: Zwierzaki Chilhedów

PostNapisane: 11 sie 2013, o 20:45
przez Justysia
Przeraża mnie jedynie to ślinienie :P na razie nie mam warunków ale kiedyś gdy domek trafka....mam taki plan:) Pozdrowionka!

Re: Zwierzaki Chilhedów

PostNapisane: 12 sie 2013, o 21:43
przez Sanders
Hmmm... na pocieszenie powiem ci ,że Amon dopiero od roku mieszka w domku na wsi... do tej pory mieszkaliśmy na osiedlu - 10 piętro , 3 pokoje w wieżowcu :) To jest rasa ,która bardziej niż ogrodu czy wybiegu potrzebuje człowieka... najlepiej jak najbliżej siebie :)
Co do ślinienia - kwestia osobnicza, od wielkości fafli zależy - u mnie tego problemu nie ma akurat :)
Obrazek

Re: Zwierzaki Chilhedów

PostNapisane: 21 wrz 2013, o 18:13
przez El Dritch
4513
taki tam zwierz

Re: Zwierzaki Chilhedów

PostNapisane: 1 sty 2014, o 13:57
przez ulek
To ja też swój zwierzyniec wstawie

Foty w kolejności pojawiania się w domu.

Psy przeprowadziły sie z nami z miasta na wieś, najstarszy z kotów, Wacław, znaleziony jako małe kocie w grudniu 6 lat temu w lesie przez naszego syna. Reszta kotów wprowadzała się sama sukcesywnie na przestrzeni 5 lat. Atekowały pojedyńczo w mniej więcej rocznych odstępach :)

Re: Zwierzaki Chilhedów

PostNapisane: 8 sty 2014, o 11:00
przez DomeZ
no to ja tez sie pochwale swoimi pupilami :)
kot wabi sie OZON rasa abisyńska
4842
4841
4834
4833
nie ma nauki!
4831
4832
4838
strzela laserami
4840
podczas furi
4837
a tutaj przybłęda
4839
4836
i kolejna
4835
prosze o komentarze :)

Re: Zwierzaki Chilhedów

PostNapisane: 8 sty 2014, o 11:15
przez tomaszek
Ozon ma niezłe jupitery a maleńki słuchy niezłe, mieliśmy kiedyś kundelka z takimi uszyskami i nazwaliśmy go Nietoperz.
Fajna zgraja, a te kolczaste to nie powinny spać o tej porze roku,jak to z nimi jest?

Re: Zwierzaki Chilhedów

PostNapisane: 8 sty 2014, o 11:24
przez DomeZ
hmm jeżyka znalazlem przypadkiem bo siedzial sobie w nocy w kącie miedzy sciana a bramą to wzialem jakis karton wyciąłem dziure polozylem mu kocyk ^^ i dalem kociej karmy (zjadl)
bo naprawde jeze nie jedza owoców jak to zawsze bylo na bajkach haha;) 2 dni przychodzil i potem juz go nie bylo ;/

Re: Zwierzaki Chilhedów

PostNapisane: 8 sty 2014, o 11:27
przez tomaszek
Zwierzętom też już się w głowach chrzani od tej dziwnej pogody,a zimy ani widu ani słychu.

Re: Zwierzaki Chilhedów

PostNapisane: 8 sty 2014, o 11:28
przez DomeZ
tomaszek napisał(a):Zwierzętom też już się w głowach chrzani od tej dziwnej pogody,a zimy ani widu ani słychu.


no tylko to bylo dobre 2 miesiace temy albo miesiac ;p nie pamietam (po imprezie) ale jakos tak ;)