Witam po tygodniowej przerwie!
Na dzisiaj znów test rodzinny. Tym razem, z braku innych, Krzyś testował Habanero Choco, a ja z żoną Jamaican Yellow. Syn przeżył, choć nie było łatwo - co widać na filmie:
Pozdrowienia ze Szczecina dla wszystkich chiliheadów