Nie wiem czy mnie oszukano czy nie - w każdym razie sprzedawca na wystawie miał podpis ""Siberian HOT Pepper - indor chili!"" była nazwa łac. i to by pomogło, ale jej kompletnie nie pamiętam. Próbuję znaleźć zdjęcia, może zrobiłam foto, ale... znaleźć coś z wiosny rok temu, trudno
W każdym razie, czy to by było Siberian House Chili, czy też coś całkiem innego? W ogóle istnieje Siberian House Chili, czy to tylko nazwa handlowa?
Papryczki wyglądają tak:
Owoce dojrzewają etapami, nie wszystkie na raz, po 2-3 na tydzień z krzaczka. Część wciąż jest żółta, kilka pomarańczowych a parę czerwonych już zebrałam. Krzaczek ma ok 20-30cm, owoce ok 2,5cm długości, i mac 7mm szerokości, są też i sporo mniejsze. Smak dla mnie wydaje się ostry, ale do czynienia z chilli wcześniej nie miałam.
Krzaczki siedzą w ziemi uniwersalnej, nigdy nie były nawożone (zanim natrafiłam na to forum, nie wiedziałam że trzeba ). Papryczki stały w pełnym słońcu od czasu opuszczenia domowego parapetu.
Cóż to może być?