Ktoś, coś?
Wiem, że ostatnimi czasy atmosfera w dziale sprzedam jest napięta, ale nie oczekiwałem z mojego niewielkiego foliaka, aż takich zbiorów. Zrywam, zrywam i dalej nie widać końca, chodź ostatnimi czasy papryczki potrzebują więcej czasu, aby się wybarwić, ale to chyba normalne. Myślałem, że rozdam nadmiar rodzinie i znajomym, ale po spróbowaniu mojego sosu (nie był to najostrzejszy) wszyscy jednogłośnie dali mi delikatnie do zrozumienia, żebym szedł w .... z takim sosem.
Gdyby ktoś był chętny zamówić sosy, gorąco zachęcam. Oferta nadal aktualna.
P.s. Gdyby ktoś chciał jakieś nasionka to chętnie do każdego zamówienia dorzucę je za friko.
Oczywiście do wyboru nasiona z odmian, które posiadam. Znajdziecie je na pierwszej stronie wątku.
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.