Wymiary to 50x70 a wysokość 60 cm. Nie wiedziałem że mi z tego aż takie duże pudło wyjdzie
Co do wentylacji - pierw popatrzę jak sobie będą radę roślinki dawać na odsłoniętej ciągle z jednej strony klapie. Jak będzie źle - wtedy zrobię otwory na dole na dwóch z boków. Otwory wielkości tych na żarówki (tylko takie wiertło mam xd)
Co do kwestii ceny - cóż, sam budulec jest tani. Bo za te płyty hdf 3mm dałem 28 zł łącznie (27 z groszami).
Ale - za wszystko w castoramie (nie licząc programatora cyfrowego tygodniowego bo taki akurat miałem w domu) zapłaciłem już 138 zł.
Taka lista tego co kupiłem :
Super Mocna Taśma do połączenia płyt (pierw chciałem to zrobić małymi kantownikami, ale odrzuciłem ten pomysł).
Taśma dwustronna
Termometr
2 żarówki (Btw. Nie wiem czy moc tych żarówek nie jest za mała... 2700k 660 lumenów jedna, 55 watów bodajże, jak z roślinkami będzie źle - popytam się tu co do żarówek)
2 oprawki e27.
2 kable dwużyłowe z wtyczką
10 doniczek (na zapas, takich mniejszych ale jednocześnie większych od kubeczków. U mnie w mieście wątpię czy takie bym dostał)
Rozgałęźnik
Tak przy okazji - crash test na growboxie zrobiony, biegłem, biegłem i walnąłem małym palcem lewej stopy o kant jego. Efekt - pudło (a praktycznie taśma) wytrzymała mimo iż box uderzył o komodę. Drugi z efektów - mam ostro rozwaloną skórę na tymże palcu.
Edit : Zastanawiam się czy nie zamienić jednej z żarówek na żarówkę SunGlo. Co o tym myślicie ?