Forum miłośników ostrych papryk i nie tylko...

Panie i Panowie, mam problem ze swoimi paprykami, które mają około 2,5 miesiąca. Odmiany Fatali Yellow oraz WhIte, Royal gold, Habanero orange oraz white. Papryki w donicach 12l, nawożone w miarę regularnie magiczną siłą do pomidorów oraz ostatnio dolistnie siarczanem magnezu. I właśnie klika dni po opryskaniu siarczanem magnezu w dosłownie jeden dzień stało się to co możecie zobaczyć na zdjęciach. Starsze liście zaczęły miejscowo zasychać bez wcześniejszych objawów przejaśnień, chloroz czy nekroz. Opryskiwacz, którego użyłem był wcześniej używany do jakiegoś detergentu ale porządnie go przeczyściłem więc wątpię, żeby to był powód zasychania tym bardziej, że schną tylko starsze liście. Może ktoś się z takim czymś wcześniej spotkał i by coś poradził? Pozdrawiam!

A papryki stoja w boxie czy na dworze? Jesli na dworze to czy pryskales je w ciągu dnia jak swiecilo słońce? Wyglądają troszke jak poparzone, tym bardziej ze mówisz iz stało sie to w ciągu jednego dnia. Moim zdaniem nic im nie bedzie inne liscie sa bardzo ładne a te po prostu beda miały taki defekt.

Nie, pryskałem je wieczorem, po zachodzie słońca po to żeby uniknąć poparzeń ale faktycznie może coś w tym być bo nawóz nie do końca się rozpuścił i było go sporo na liściach jeszcze kolejnego dnia. Dzięki za odpowiedź!