Wiednace liscie

[Ciapek23]

Hej potrzebuje ratunku.
Kilka z moicj papryk wczoraj zapadlo na cos. Dwie stracily juz prawie wszystkie liscie. Na lisciach wyskakuja brazowo zolte plamy. Na ciemno zabarwia sie lodyka i pierwsze zyly. Liscie opadaja albo usychaja. Nie wiem co sie dzieje. Podlewam je z nawozem Peters Professional Grow Mix w mniejszej dawce niz trzeba. Czy to grzyb? Czy przenawozenie? Siedza w growboksie. Maja temp miedzy 25-28 st. Czy to zarazliwe?
Bede wdzieczna niezmiernie za pomoc bo nie wiem co robic




Sent from my iPhone using Tapatalk

[Borys]

Fizjologia. Mają za mokro względem zbyt słabego światła, ale generalnie chodzi o przelanie, dużą wilgotność (np. słaba wentylacja) i zimne podłoże.

[Ciapek23]

Ale swiatlo jest mocne. Hmmm.. nigdy z podlewaniem nie bylo problemu. Czyli za duza wilgotnosc? Otworzyc drzwi i wentylator? Bo rzeczywiscie z rana jest mega duza wilgotnosc ponad 90%.
Swietlowki tylko 12h pracuja. Czyli co polecasz? Na pewno to nie jest nawoz albo choroba zarazliwa? Tylko trzy tak maja z 12 szt


Sent from my iPhone using Tapatalk

[Borys]

Już poprawiłem
Na pewno nie ma powodów do większych zmartwień

[ch4]

Zgadzam się w pełni z Borysem, papryki mają za mokro.
Pozwól niech ziemia nieco przeschnie zanim je znów podlejesz.
Korzenie do prawidłowej pracy potrzebują dostępu do tlenu, a gdy mają zbyt mokro po prostu się duszą.
Długo utrzymujący się stan zalania korzeni zwłaszcza przy mocno zbitym i mało przepuszczalnym podłożu prowadzi do gnicia korzeni i zainfekowania całej rośliny.

Papryki najlepiej jest podlewać raz, a dobrze - czyli intensywnie i w miarę rzadko, dopiero, gdy ziemia lekko przeschnie.
Zapobiega to zalewaniu (duszeniu) korzeni, a jednocześnie stymuluje roślinę do ich naturalnego rozrostu.

[Ciapek23]

To zrobilam glupote wczoraj bo balam sie ze to zatrucie nawozem i podlalam zwykla woda aby przeplukac... hmm a dwie mi kwitna i traca kwiaty - to tez moze bys spowodowane powyzszymi kwestiami?

Ale pochwale sie reszta - nie jestem do konca przegrana! Tak na otarcie lez. Papryki najstarsze zostaly wsadzone do ziemii (bez kielkowania na wacie) w I tyg listopada i maja sie tak:




Sent from my iPhone using Tapatalk

[bocius188]

kwiaty odpadaja bo roslina sama w sobie czuje ze jeszcze nie jest gotowa do rozkwitu i owocowania poczekaj troche a napewno troszke podrosnie nabierze sily na wiosne i zacznie kwitnac i pojawia sie owoce

[Turtle]

Ja na Twoim miejscu nie pozwoliłbym na rozwinięcie pąków - rwij, za wcześnie... niech idzie w zielone :-)

[Ciapek23]

Roslin mam ponad 25 i wszystkim urywam. Ale jednej robie drobny test

A co do choroby jest slabo. Opadly w jednej wszystkie liscie, w dwoch zostalo ich kilka ale codziennie jeden opada. Niektore lodygi robia sie brazowo czarne i umieraja...

Sent from my iPhone using Tapatalk

[Borys]

A co do choroby jest slabo. Opadly w jednej wszystkie liscie, w dwoch zostalo ich kilka ale codziennie jeden opada. Niektore lodygi robia sie brazowo czarne i umieraja...

Działania niestety działają z opóźnieniem (proporcjonalnym do wielkości [w tym przypadku przelanej] doniczki)
Najlepsze optimum dla papryki to 65-75% wilgotności, ale w tym przypadku warto mocniej wysuszyć powietrze większą wentylacją i wietrzeniem pokoju.

Tylko trzy tak maja z 12 szt

U mnie to standard z Bhut Jolokią Yellow Niektóre gatunki po prostu nie lubią nadmiaru wody.
Na przyszłość - najlepiej poczekać aż dolne liście nieco oklapną i wtedy podlewać.
Korzenie są bardziej stymulowane i nie ma ryzyka gnicia.