Poszukuję żółtej Madame Jeanette / Adjuma
Napisane: 17 lut 2020, o 12:51
Cześć!
kilka miesięcy temu poznałem w Holandii starszą panią z Surinamu, która podzieliła się ze mną swoim rodzinnym przepisem na apple kuchela - jest to rodzaj chutneya. Do dziś śni mi się po nocach, przez wiele tygodni jadłem to do wszystkiego...
Chętnie podzielę się z Wami przepisem, ale nie jestem w stanie go sam zrobić bez odpowiednich papryczek, których w Polsce szukam od dobrych paru miesięcy.
Potrzebuję żółtych (i ew. dodatkowo pomarańczowych) Madame Jeanette / Habanero Lemon lub alternatywnie Adjumy.
Ilości optymalnie około 30 sztuk
Pomóżcie mi je znaleźć! Chętnie zakupię nawet sadzonkę i sam wyhoduję w domu/biurze.
Liczę na Was zajawkowiczów :-)
Pozdrowienia!
kilka miesięcy temu poznałem w Holandii starszą panią z Surinamu, która podzieliła się ze mną swoim rodzinnym przepisem na apple kuchela - jest to rodzaj chutneya. Do dziś śni mi się po nocach, przez wiele tygodni jadłem to do wszystkiego...
Chętnie podzielę się z Wami przepisem, ale nie jestem w stanie go sam zrobić bez odpowiednich papryczek, których w Polsce szukam od dobrych paru miesięcy.
Potrzebuję żółtych (i ew. dodatkowo pomarańczowych) Madame Jeanette / Habanero Lemon lub alternatywnie Adjumy.
Ilości optymalnie około 30 sztuk
Pomóżcie mi je znaleźć! Chętnie zakupię nawet sadzonkę i sam wyhoduję w domu/biurze.
Liczę na Was zajawkowiczów :-)
Pozdrowienia!