Strona 1 z 2

Marvel sezon 2020

PostNapisane: 10 sty 2020, o 12:46
przez Marvelll
Cześć <salut> Witam wszystkich serdecznie!

Moje zainteresowanie hodowlą ostrych papryczek pojawiło się około 2 lat temu i powoli kiełkowało. Rok temu trafiłem na to forum i zgłębiając temat coraz bardziej się "zatracałem" ;) Coraz częściej w głowie pojawiał się chochlik, który podpowiadał żeby zamiast tylko czytać coś w końcu zrobić.. z drugiej jednak strony pojawiała się myśl "chłopie mieszkasz na 28m2 w mało nasłonecznionym mieszkaniu, a w dodatku z żoną, ktora na pewno nie da Ci obstawić domu papryczkami, których nawet nie zje.. :( ". Długo jednak nie wytrzymałem, a realizację postanowiłem podzielić na 2 etapy: I - papryczki wysiałem w pracy. Na początku były to nasiona pozyskane z papryczek sklepowych: piri piri, habanero oraz jalapeno oraz jakies cayenne. Najliczniej wzeszłym piri piri oraz cayenne, habanero była tylko 1 sztuka a jalapeno ani jednego nad czym bardzo ubolewałem :-( etap II to przewiezienie tego na działkę do rodziców i posadzenie w każdym wolnym miejscu jakie tylko znalazłem. Problem polegał na tym, że dosyć późno się do tego zabrałem, wysłałem nasiona w maju a do gruntu poszły w czerwcu.. jak można się domyślać plonu z tego nie było. Opoznialem zbiory jak tylko mogłem, udało się wszystko zerwać przed pierwszymi przymrozkami. 90 procent z tego było zielone ale w domu po około 2 tygodniach wszystko jako tako ale doszło. 3 roślinki trafiły do domu rodziców na przezimowanie, jeszcze się trzymają (2x piri piri oraz habanero), może potrwają do wiosny :-) . Ostatnie kilka miesięcy próbowałem tworzyć pierwsze sosy ale to nie miejsce raczej na ten wątek.
W tym roku postanowiłem, że zrobię wszystko jak należy (a na pewno będę się bardzo starał). Liczę również na konstruktywne uwagi jeżeli coś będę robił nie tak.

No więc jak wygląda stan na chwilę obecną:
- po pierwsze jestem na etapie budowy growboxa (mam błogosławieństwo żony żeby przez jakiś czas stał w naszym ogromnym mieszkaniu :p w ciągu najbliższego tygodnia, może 2 planuje sfinalizować ten projekt. Koszt budowy szacuje na około 60-70 zł
- po drugie we wtorek (07.01) została wysłana pierwsza partia ziarenek. Wyśle wam na płatki kosmetyczne, a żeby utrzymać wilgotność całość znajduje się w opakowaniach po lodach. W jednym opakowaniu mieści się 18 pocwiartowanych płatków, a na każdym jest wysłane po 5-7 nasion z każdego rodzaju. Wczoraj (09.01) dosialem drugi taki sam pojemnik. Póki co więcej nie planuje ale kto wie :-p Muszę jednak pamiętać o tym, że jednak kilka rzeczy mnie ogranicza ;-)
- po trzecie i najważniejsze zdecydowałem się na ten nazwijmy to "eksperyment na większą skalę" z tego względu, że mam w tym roku posadzić to w tunelu u rodziców. Rodzice będą budować nowy, a ja dzięki temu dostałem w spadku stary :-) w sam raz na takie eksperymenty :-)
No i po krótce tak właśnie wygląda u mnie I poważniejszy sezon :-)

Pozdrawiam serdecznie wszystkich Państwa i razem nam nadzieję czekamy na dalsze efekty mojej pracy :-)

-- 10 sty 2020, o 13:06 --

Poniżej zamieszczam zdjęcia sposobu w jaki dokonuje kiełkowania razem z listą papryczek. Jak tylko pojawia się kiełki zamierzam przesadzić je do plastikowych jednorazowych kubeczkow, a kiedy roslinka wyjdzie z gruntu trafi do growboxa.

Re: Marvel sezon 2020

PostNapisane: 10 sty 2020, o 15:54
przez peterkarol
Witaj <salut>
Ze mną na początku było tak samo, z jedną różnicą że od razu miałem możliwość sadzenia w gruncie/foliaku.

Na początku było parę odmian. Zbiory były w połowie satysfakcjonujące.

W zeszłym roku już ich 8. Tym razem było już zupełnie lepiej, choć jeszcze nie do końca.
Nasiona wysiałem bezpośrednio do kubeczków, a później część powędrowała do folii, część do donic w domu.
W domu mega plony... naprawdę, gdyż w foliaku pierwsze przymrozki "uziemniły" ok. 40% roślin.
Pomimo tego, że nawoziłem organicznie, spóźniłem się trochę z uprawą (nasiona wysiane ok. 30.03.2019 r.)

W tym roku zaczynam 01.02. Będę miał 12 różnych odmian. (Nie chcę więcej, bo nie będę miał miejsca).
Powiem tyle, że zeszły rok mnie sporo nauczył. Bazowałem na informacjach z tego forum, ale sporo też obserwowałem, więc mam też swoje przemyślenia.
W tym...mam nadzieję, popełniać mniej błędów i liczę na sporawe plony :)

Tobie również życzę sukcesów w uprawie. Powodzonka
Piotrek

Re: Marvel sezon 2020

PostNapisane: 10 sty 2020, o 21:41
przez CATALAYA
Marvelll napisał(a):Cześć <salut> Witam wszystkich serdecznie!...

Siema.
No i przepadłeś :lol:

Jak zbudujesz growboxa to wiedz, że rośliny szybko będą rosły i niebawem zabraknie w nim miejsca. Zrób od razu większego z możliwością szybkiego demontażu, żeby przydał się w przyszłym sezonie. Ja z growboxem sezon zaczynałem już w październiku. Na wiosnę miałem już duże krzaki.

Polecam Ci posadzić Aribibi Gusano: ostra, mega plenna ( na jednym krzaku miałem około 400 jagód) i jagody są takie jednokęsowe (przypominają kształtem larwy).
Papryka z rodzaju must have.

Ja w tym sezonie chcę wrócić do biznesu ale lajtowo i dla funu i posadzę sobie odmiany ozdobne ale tylko czarne... No i jedną kolorową.

Powodzenia i w razie czego służę pomocą i wiedzą.

Re: Marvel sezon 2020

PostNapisane: 15 sty 2020, o 14:50
przez Inszpiracje
Widzę, że sporo osób zaczyna bardzo wcześnie :)

Bardzo podziwiam i życzę wytrwałości, na pewno będę uważnie śledził :)

Piona <thumright>

Re: Marvel sezon 2020

PostNapisane: 15 sty 2020, o 15:07
przez Marvelll
Witam wszystkich ponownie <salut>
Aktualnie sprawy mają się następująco:
Przynajmniej połowa wysianych nasionek trafiła już do kubeczkow i aktualnie wygrzrwa się niedaleko grzejnika. Żeby zbyt szybko nie traciły wilgoci nagrałem je jeszcze na chwilę kawałkiem folii.
Będą musiały tak wytrzymać do końca tygodnia dopóki nie skończę growboxa.
20200113_173841_compress96.jpg

20200115_084547_compress54.jpg

Wystąpił jednak mały problem, którego nie przewidziałem.. zamierzałem z każdego rodzaju wybrać po max 2 siewki, liczyłem nawet na to że wszystko nie wzejdzie, owszem może 100 procent nie wzejdzie ale jest tego zdecydowanie dużo więcej niż się spodziewałem. A tak cholernie szkoda mi wyrzucać cała resztę :cry:
Na pewno wybiorę sobie około 70-80 sadzonek, które docelowo wyląduje w growboxie bo tyle mam tylko miejsca. A cała reszta (zostanie mi pewnie jakieś 120-150 sztuk) wyląduje pewnie na próbę gdzieś w okolice okna i zobaczymy co z tego wyjdzie.. Nie spodziewam się jakiś fantastycznych rezultatów ale chciałbym spróbować :-)
Możecie śledzić uważnie growloga bo pewnie pozostała część będzie na wydanie :-)
Trzymajcie kciuki i zyczcie cierpliwości :-)

Re: Marvel sezon 2020

PostNapisane: 15 sty 2020, o 18:38
przez MPED
Lepiej więcej niż miało by zabraknąć. Jak już będzie pierwsze piętro właściwych liści to juz oko będzie cieszyło się , a dusza będzie się radować. Powodzenia i obfitych zbiorów w 2020. <chili> <salut>

Re: Marvel sezon 2020

PostNapisane: 18 sty 2020, o 15:09
przez Iname
Marvelll napisał(a):(...)
Wystąpił jednak mały problem, którego nie przewidziałem.. zamierzałem z każdego rodzaju wybrać po max 2 siewki, liczyłem nawet na to że wszystko nie wzejdzie, owszem może 100 procent nie wzejdzie ale jest tego zdecydowanie dużo więcej niż się spodziewałem. A tak cholernie szkoda mi wyrzucać cała resztę :cry: (...)


Oj znam ten ból - w zeszłym sezonie też wrzuciłem więcej nasion niż przewidzialem docelowych papryk wychodząc z takiego samego założenia "Przecież nie wszystko wykiełkuje"... No to potem miałem w growboxie zamiast 12 - 21 kubków :D - wykiełkowały WSZYSTKIE (nie liczę tego chińskiego badziewia, które miało być eksperymentem).

Widziałem, że masz też u siebie Lemon Dropa - po mojej zeszłorocznej przygodzie każdemu kto startuje z uprawą papryk będę polecać ten gatunek. Z braku miejsca nadplanowe Lemony dałem w zeszłym roku do 3,5L doniczek a wyrosły z nich takie giganty i dały taki plon, że głowa mała :D Na pewno nie będziesz zawiedziony :)

Re: Marvel sezon 2020

PostNapisane: 27 sty 2020, o 12:41
przez Marvelll
Przyszedł czas na kolejną aktualizację.
Sprawy mają się nastepująco: 18 stycznia udało mi się w końcu skończyć growboxa - wymiary 77 długość 55 szerokość i 60 cm wysokości. W środku zamontowane 8 ledow 7W, barwa 6000K, każda po 720 lumenów. Moim zdaniem wystarczająco, tak przynajmniej stwierdzam po efektach, dla mnie są zadowalające :-) Mam również porównanie z roslinkami które są na parapecie w kuchni, listki są dużo mniejsze, łodyżki się wyciągają i są cieńsze. Niestety nie mam na tyle miejsca żeby je wszystkie tam pomieścić :-( Aktualnie w boxie jest troszeczkę ponad 80 sztuk.

Mam problem z 2 odmianami, aktualnie 7 pot White oraz 7 pot bubblegum chocolate jeszcze zadne nie ruszyło. Ziarenka trochę napuchły ale żaden nie wygląda jakby miał zaraz puszczać korzeń, wyglądają raczej jakby zaraz miały się zepsuć, zrobiły się ciemne, może nawet lekko wyglądem niektóre przypominają podgniłe. Cała reszta nie licząc pojedyńczysz sztuk już w ziemi i zaczynają po woli wypuszczać pierwsze liście właściwe. No cóż poczekam do miesiąca i zobaczymy czy coś jeszcze będzie z 7potów :-)

Poniżej prezentuję całość z boxa w kilkudniowych odstępach czasu, miłego oglądania :-)

Growbox i stan na dzień 19 stycznia 2020 r.
20200119_164650_compress50.jpg

Stan na dzień 21 stycznia 2020 r.
20200121_183940_compress86.jpg

Stan na dzień 23 stycznia 2020 r.
20200123_165139_compress27.jpg

Stan na dzień 26 stycznia 2020 r.
20200126_214955_compress18.jpg


-- 28 sty 2020, o 08:47 --

MPED napisał(a):Lepiej więcej niż miało by zabraknąć. Jak już będzie pierwsze piętro właściwych liści to juz oko będzie cieszyło się , a dusza będzie się radować. Powodzenia i obfitych zbiorów w 2020. <chili> <salut>


Jak najbardziej się z Tobą zgadzam :-) na początku się obawiałem, że może mnie to przerosnąć ale teraz kiedy widzę jak to wszystko pnie się w górę i ładnie wygląda to jednak motywacja z całego tego przedsięwzięcia daje motywację do dalszego działania :-)
Dzięki wielkie i również życzę dobrego sezonu <salut>

Re: Marvel sezon 2020

PostNapisane: 30 sty 2020, o 11:39
przez Inszpiracje
Jak tak patrzę i obserwuje to zastanawiam się czy w tym growboksie, jezeli tempo wzrostu papryk bedzie ciagle na takim samym poziomie, to czy starczy na nie wszystkie miejsca :-) Do czasu kiedy zostaną osadzone do gruntu jest jeszcze trochę czasu ;)
Zacząć zbyt wcześnie chyba też nie jest zbyt dobrze

Re: Marvel sezon 2020

PostNapisane: 11 mar 2020, o 14:09
przez Marvelll
Mała aktualizacja jak wyglądał wzrost papryczek w lutym.
Aktualnie od 2 tygodni papryczki są nawozone bardzo mała dawka npk dla pomidorów i papryk.
Jeżeli chodzi o wschodzenie nasionek, jeżeli miałbym na szybko podsumować to ogólnie rzecz biorąc jestem bardzo zadowolony. Miałem problemy jedynie z 7 pot bubblegum chocolate gdzie z około 20 nasionek w zeszły tylko 3 sztuki oraz 7 pot White które nie wypuściło ani jednego korzonka do dzisiaj - w tym roku niestety ale już jej nie doczekam.
A w międzyczasie dosadzilem jeszcze kilka sztuk cherry oraz lemon dropa zachęcony Waszymi komentarzami ;-)

20200202_080501_compress36.jpg


20200207_162716_compress67.jpg


20200229_075110_compress43.jpg