Witam
W tym roku wielkie opóznienie jesli chodzi o growlog. Dopiero teraz udało mi się ogarnąć chwile czasu na napisanie kilka słów.
Ze względu na kupno mieszkania, remont, przeprowadzkę sałaty w tym roku zostały wykiełkowane dopiero w marcu w pyle, brudzie, niejednokrotnie przesuszone ze względu na brak czasu. Rosły na parapetach przykryte warstwą gładzi , ale mimo tego urosły z tego dość ciekawe rosliny.
w tym roku postawiłem na
Carolina reaper red
Rocoto yelow
aji omnicolor
bird eye
long cayne
long horn
te najostrzejsze rosna w 2 namiotach 3*6 podlewane automatycznie
Plus nie zliczona ilość pomidorów
oczywiscie wszystkie krzaczki otrzymały nawóz organiczny pod korznie przy wsadaniu 18,05,2019 do ziemi.
niestety jakies 3 tygodnie temu okazało się ze plantacje zaatakowały mszyce i to w ilości apokaliptycznej.
dzięki temperaturze można było szybko zrobić oprysk z pokrzywy i wyruszyć do szkółki po aksamitki
ze względu na wielkość namiotów zwitały aksamitki wyniosłe które maja duże gęste kwiaty.
po kilku dniach walka przyniosła skutki.
Puki co papryki mam full Eko
poza tym a każdym namiocie rośnie cebula, czosnek i Koper który w miarę wzrosu jest usuwany.
Eksperymentalnie w jednym namiocie posadziłem Kiwano ponieważ przez 4 lata z rzędu w uprawie gruntowej nie zakwitł i nie doczekałem się Ogórów.