Witam wszystkich
W tamtym roku postanowiłem że spróbuję sobie zasadzić paprykę chili przy oknie, kupiłem kilka nasion od jednego z forumowiczów tomaszka. Moja uprawa polegała na tym że podlewałem od czasu do czasu nawozem i czystą wodą, nie interesowałem się ją i tak sobie rosła (Dla ciekawostkich kwitła nawet w zimę). Teraz postanowiłem że założę growloga i będę bardziej to kontrolował i zastosuje jakieś treningi. Zasadziłem odmiany purira, piri piri, habanero white. Z tamtego roku została jedna purira, explosive ember i odmiana która wgl nie kwitła i nie wiem co to. Może w tym roku zakwitnie to się dowiemy
Posadzone niestety w doniczkach 1,12l i jedna w 4,80l. Docelowo będę chciał przesadzić w doniczki 3,5l. Ziemia Canna Terra Professional, keramzyt na wierzch, nawóz Biobizz Bio-Grow, ziemia wymieszana z wysuszonymi skórkami od banana.
Zamierzam zrobić na działce gnojówkę z pokrzyw, mniszku lekarskiego, skorup od bananów i jajek, a później przeleje sobie do butelki i będę podlewał w domu.
Papryczki aktualnie przebywają w mini szklarni a gdy trochę podrosną to zdejmę osłonę.
Planuje trening lst.
Purira 05.05.18 Według mnie najsilniejsza z wszystkich posadzonych. 1,2l
Purira 05.05.18 W doniczce 4,8l
Widok z góry
Mini szklarnia
Jedno roczna Explosive Ember Chcę z niej zrobić bonsai. Przesadziłem ją w doniczkę która jest na zdjęciu i obciąłem łodygi. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
Jedno roczna Purira Kwitła nawet w zimę przy uchylonym oknie, troszkę ja zaniedbałem bo nawet nie podcinałem. Po sezonie zrobię fryzjera i przesadzę w większą doniczkę.
Następna aktualizacja za tydzień, ewentualnie przed małym treningiem lst.