Re: Mihall - pierwszy serio sezon - 2018
Napisane: 20 kwi 2018, o 22:14
Rośliny juz proszą wręcz by wynieść je do szklarenki i rozpocząć hartowanie. Niestety ze względu na deficyt czasu trochę się to opóźnia. Ostatni tydzień trwały prace montażowe nowej szklarni w poliwęglanu. W łikend 8 m powierzchni powinno być gotowe na zapełnienie
Część roślinek wykazuje pewne osłabienie. Nieco zbladły, kolejne liście coraz mniejsze i opadają w dół. Podejrzewam braki wapnia. Rozpocząłem opryski raz dziennie saletrą wapniową.
Póki co w stężeniu 3g/l. Niestety na opakowaniu dawkowanie było tylko dla sypania bezpośrednio do gruntu, stąd eksperymentuje ze stężeniem roztworu do oprysku.
Kilka krzaczków Jalapeno, Aji Cito i Joe Long Cayene poszło pod nóż. Zaczęły się już rozgałęziać, ale obciąłem poniżej rozwidlenia. Liczę na bardziej krępe i mocniejsze rośliny. Zobaczymy jaki będzie efekt.
A w wolnych chwilach wiercę dziury dla zapylaczy
Część roślinek wykazuje pewne osłabienie. Nieco zbladły, kolejne liście coraz mniejsze i opadają w dół. Podejrzewam braki wapnia. Rozpocząłem opryski raz dziennie saletrą wapniową.
Póki co w stężeniu 3g/l. Niestety na opakowaniu dawkowanie było tylko dla sypania bezpośrednio do gruntu, stąd eksperymentuje ze stężeniem roztworu do oprysku.
Kilka krzaczków Jalapeno, Aji Cito i Joe Long Cayene poszło pod nóż. Zaczęły się już rozgałęziać, ale obciąłem poniżej rozwidlenia. Liczę na bardziej krępe i mocniejsze rośliny. Zobaczymy jaki będzie efekt.
A w wolnych chwilach wiercę dziury dla zapylaczy