Re: Bim8er - drugi sezon (2018)
Napisane: 13 lut 2018, o 14:35Nieno ziemia mokra jest na pewno
Forum miłośników ostrych papryk i nie tylko...
Bim8er - drugi sezon (2018)
Strona 3 z 3
Napisane: 13 lut 2018, o 14:35Re: Bim8er - drugi sezon (2018)
Napisane: 13 lut 2018, o 15:24a jak wilgotność powietrza?
Re: Bim8er - drugi sezon (2018)
Napisane: 13 lut 2018, o 16:22Nie mam higrometru ale na pewno duża bardzo...czuć. Tzn teraz mniejsza bo otwarty box zostawiłem
Re: Bim8er - drugi sezon (2018)
Napisane: 17 lut 2018, o 12:48Minęły 2 tygodnie od początku kiełkowania - wszystko (no prawie 
) wzeszło. Tragedia wielka się nie dzieje ale nie wszystko jest 100% ok 
1) Te Habanero Orange co wcześniej były pozwijane i jakieś takie oklapłe daje takie są. Urosły, puściły liście właściwe, ale ciągle nie wyglądają jakoś super...
2) Druga sprawa - Habanero Mustard - wyrosły jakieś pokręcone. Na zdjęciu są dwie (łącznie jest ich 8 czy 9 sztuk) i wszystkie wyglądają tak samo. Na innych ok. 90 roślinkach trzymanych w tych samych warunkach nie widać żadnych z tych symptomów...
HO
HM
całość
) wzeszło. Tragedia wielka się nie dzieje ale nie wszystko jest 100% ok 1) Te Habanero Orange co wcześniej były pozwijane i jakieś takie oklapłe daje takie są. Urosły, puściły liście właściwe, ale ciągle nie wyglądają jakoś super...
2) Druga sprawa - Habanero Mustard - wyrosły jakieś pokręcone. Na zdjęciu są dwie (łącznie jest ich 8 czy 9 sztuk) i wszystkie wyglądają tak samo. Na innych ok. 90 roślinkach trzymanych w tych samych warunkach nie widać żadnych z tych symptomów...
HO
HM
całość
Re: Bim8er - drugi sezon (2018)
Napisane: 17 lut 2018, o 15:18Te listki mogły się tak ok nasionka odksztalcic. Następne będą już normalne
Re: Bim8er - drugi sezon (2018)
Napisane: 18 lut 2018, o 11:39Ciekawe czemu tylko u jednej odmiany i wszystkie... za ciasne nasionka mają?? 
A na poważnie - to już chyba nie od nasionka:
Musi być jakiś czynnik, nie wiem za ciepło / za zimno / za sucho / za mokro / niedobór czegoś... Nie wiem. W zeszłym roku co prawda miałem rośliny na parapecie a nie w boxie ale tego efektu nie było. Raczej nie zapomniałem ile się podlewa, podłoże używam to samo, więc może hmmm słaba wentylacja jednak? Help!
A na poważnie - to już chyba nie od nasionka:
Musi być jakiś czynnik, nie wiem za ciepło / za zimno / za sucho / za mokro / niedobór czegoś... Nie wiem. W zeszłym roku co prawda miałem rośliny na parapecie a nie w boxie ale tego efektu nie było. Raczej nie zapomniałem ile się podlewa, podłoże używam to samo, więc może hmmm słaba wentylacja jednak? Help!
Re: Bim8er - drugi sezon (2018)
Napisane: 20 mar 2018, o 12:52Upade.
Sprawy toczą się następująco. Habanero orange niby rosły (nawet dość szybko w porównaniu do reszty), ale wszystkie ich liście zwijały się dosłownie w sprężynki. Uznałem, że nie ma co z tym walczyć, innej zieleniny jest aż nadto, więc się ich pozbyłem. Reszta bez problemów (no... jakaś drobna edema tu i tam
) rosła sobie... - stan z 6 marca:
...aż zrobiło się ciasno. 30 roślin, które sobie zostawiam przesadziłem już w większe pojemniki i nastał czas na dalsze dzialania:
"Swoje" rosliny przyciąłem:
Reszta powinna już byc u ludzi oddana ale przyszedł mróz i troche kiepsko z transportem - te powędrowały na parapet. Troche ciemno ale jeszcze tydzień wytrzymają
I w boksie od razu więcej oddechu.
Z ciekawostek Birds eye Baby już z tydzień temu zaczęły puszczać pąki. A nie wiem czy maja 10 cm wysokości. Oczywiście wszystko ucięte
Pozdrawiam - Bim8er
Sprawy toczą się następująco. Habanero orange niby rosły (nawet dość szybko w porównaniu do reszty), ale wszystkie ich liście zwijały się dosłownie w sprężynki. Uznałem, że nie ma co z tym walczyć, innej zieleniny jest aż nadto, więc się ich pozbyłem. Reszta bez problemów (no... jakaś drobna edema tu i tam
) rosła sobie... - stan z 6 marca:...aż zrobiło się ciasno. 30 roślin, które sobie zostawiam przesadziłem już w większe pojemniki i nastał czas na dalsze dzialania:
"Swoje" rosliny przyciąłem:
Reszta powinna już byc u ludzi oddana ale przyszedł mróz i troche kiepsko z transportem - te powędrowały na parapet. Troche ciemno ale jeszcze tydzień wytrzymają
I w boksie od razu więcej oddechu.
Z ciekawostek Birds eye Baby już z tydzień temu zaczęły puszczać pąki. A nie wiem czy maja 10 cm wysokości. Oczywiście wszystko ucięte
Pozdrawiam - Bim8er