Forum miłośników ostrych papryk i nie tylko...

No to juz podchodzi pod sadyzm podziwiam ze Ci sie chciało to wszystko tak za jednym zamachem robić

Łooo, niezłe strzyżenie, dzieci pewnie miały frajdę Gdybym pokazał koleżankom w pracy, że coś takiego zrobiłem to by się popłakały nad losem tych roślinek.

Kiedy pierwszy raz rok temu zrobiłem coś takiego mój ojciec omal nie wybuchł ze złości że zniszczyłem rośliny i cała robota pójdzie na marne uspokoił się po kilku dniach jak zobaczył nowe pędy

Ale golasy Czekam na fotkę jak to będzie wyglądać za tydzień, dwa

Tez jestem ciekaw efektów strzyżenia

Growlog staram się aktualizować co 1-2tyg więc będzie można zaobserwować zmiany.

Przy okazji zakupów w sklepie stonka kupiłem paprykę czerwona szpiczasta. Nasiona wysuszone na talerzyku w ciągu 3-5dni po czym rozłożone na ręcznik papierowy i pozostawione do kielkowania.

Nasiona w sobotę o 13 "wysiane" a w poniedziałek jak sprawdziłem ok 19 były już 1mm kiełki!!

Tak ekspresowego kielkowania jeszcze nie miałem.



Nasiona dzisiaj przełożone do ziemi dość głęboko bo ok 2.5-3cm. Podłoże mimo wstępnego nawożenia postanowiłem wzbogacić nawozem organicznym aby przygotować rośliny w 6 tygodni do wsadzenia do namiotu.

Czas pokaże czy zdarza się rozwinąć i sensownie zaowocować

jeśli kiełki mają na sobie jeszcze czapki z łupin możesz podsypać je nieco ziemią i zraszać wierzch wodą, to pomoże roślinie pozbyć się łusek.
Specjalnie odkryłeś te siewki czy tak rosną od początku?

Nasiona są przykryte ziemia foto miało pokazać jak głęboko zasadzilem kiełki.

Święta święta więc trzeba coś robić heh

Żona robi placki a ja z chłopakami sądzę pomidorki. Jedna tacka dzisiaj druga jutro, a trzecia w poniedziałek

Czas podciągnąć temat

Na uprawie temat wygląda następująco.

Pomidory wysadzone, wykiełkowane i przesadzone do kubków 0.5l lekko ponad 200 sztuk :-)

Co do papryk to część krzaków ma przeszło 40cm i zostały wystawione już do nie ogrzewanego ganku aby łapały prawdziwe promienie UV


Eksperymentalny eksperyment cięcia stożkow wzrostu przedłuża się w czasie bo zapomniałem obciąć stożkow wzrostu przy cięciu liści hehe taki żarcik chciałem aby rośliny osiągnęły docelowa wysokość i wtedy ciuchach stożek. Jak łatwo można było się domyśleć większość sałat poszło w masę na oszczedzonych liściach. Ale prędzej czy później wykształcily stozki i dzisiaj nastąpiła straszna rzeź


Krzakom obejrzało się zacnie. Nie miałem serca golic wszystkich liści więc po odcieniu stożka pozostawiłem po jednym liściu dla utrzymania fotosyntezy :-)














Obecnie 100% boxowych papryk jest pozbawiona stożka wzrostu.