Forum miłośników ostrych papryk i nie tylko...

Moje stadko dziewczyn co tydzień się uszczupla, ale myślę że selekcja przyniesie efekty.


Dziewczyny otrzymały dzisiaj po porcji nawozu organicznego pod korzonki i dosypkę ziemi w kubeczkach.

Saletra wapniowa przyniosła zamierzone efekty. Kolejne przyrosty są równe i regularne. Aby ograniczyć braki w kolejnych tygodniach wzrostu postanowiłem zastosować nawoz organiczny firmy agrecol.

Mały UP

Po niecałych 3 dniach od aplikacji nawozu organicznego dziewczyny dostały takiego kopa, jak by rosły na 'mecie' :-)




Można również już zaobserwować gołym okiem różnice między roślinami oświetlanymi dioda led 230v 50w, a poziomem oświetlanym 3x18w

Rośliny oświetlane dioda 50w mają zdecydowanie mniejsze międzyweźla mniejsze masywniejsze liście.






Papryki oświetlane świetlówkami mają liście w innym kształcie mimo tego samego gatunku oświetlanego dioda i dużo większe międzyweźla.









Dzisiaj dołożyłem kilka sadzonek carolina reaper chocolate które siedzą w pudełku z sadzonki "drugiej szansy"


Zobaczę jak sprawa rozwinie się w kolejnych dniach życia papryk jeśli efekty będą zadowalające wymienię oświetlenie na pełen led ale wtedy chyba zamontuje wentylator przemysłowy oby schłodzić box :-)

Jeśli chodzi o zdeformowane liście to... nie wiem co jest powodem...

...ale...

...w zeszłym sezonie miałem ten sam problem, na tym samym etapie rozwoju co u Ciebie. Pierwsza para liści, efekt ten sam. Widać to w moim poprzednim growlogu - viewtopic.php?f=24&t=4809&start=10 (drugi post od dołu). Odpowiedzi nie uzyskałem, nawozić zacząłem później - krótko mówiąc nie zrobiłem nic i czekałem. Następna para liści już była zdrowa. Problem wystąpił u około 1/3 roślin na pierwszej parze liści właściwych i jak się pojawił tak zniknął. Niewielka to pomoc, ale zawsze jakieś pocieszenie

Problem zdeformowanych liści zniknął po zastosowaniu nawozu organicznego. Liście dotknięte deformacji pozostały takie jakie były ale nowe przyrosty już są ok.

Mały UP przy okazji weekendowego przeglądu w boxie. Dziewczyny rosną gęste i zdrowe, w środę planuje przesadzanie do kubeczkow 500ml i zbudowanie 3 rzędu w boxie tak aby rozłożyć krzaki bo już na siebie wzajemnie nachodza.










W kwietniu planuje wybierać pomidory z racji braku miejsca w boxie planuje postawić regał w ogrzewanym garażu i oświetlac zdobyczna lampą HPS 400w Philips będzie to moje pierwsze spotkanie z tego typu oświetleniem

Dzisiaj przebudowałem box robiąc 3 półki z 2 oryginalnych

Wraz z przebudowa zmieniłem oświetlenie na 3x(2x36w)

Na chwilę obecną świetlówki to 865 i 840. Niedługo wszystkie zmienię na 865 :-)

Zobaczę jak będzie się sprawować w porównaniu z wcześniejszym zestawieniem. Już wiem na sto procent że papryki poszubują bliżej świetlówek niż na zdjęciu.














Disiaj już brakło czasu ale na weekend papryki zostaną przesadzone i niektóre zostaną podcięte.

Praca, praca, praca nie ma kiedy zająć się sałatami a co dopiero napisać co się dzieje.

Dzisiaj udało się większą część papryk przesadzić do docelowych doniczek 13x13x13 w nich będą sobie urzedowac do czasu aż zostaną wysadzone do gruntu.

Papryczki ładnie rosną na świetlówkach. Podczas przesadzania otrzymały porcje nawozu urganicznego pod korzonki. Ze względu na wielkość musiałem zredukować ilość papryk w boxie, a dla reszty zrobić prowizoryczny regał w garazu na którym wkrótce zagoszczą pomidorki.

Sytuacja na dzień dzisiejszy wygląda następująco.

















Niektóre papryki puszczają już kwiaty ale same opadają bez mojej ingerencji więc mam mniej roboty ;-)

Sałatki po przesadzeniu do większych doniczek ruszyły z kopyta.

Niedługo będę musiał po raz kolejny zredukować ilość papryk w boxie i wywalić je do boxa garażowego:-)

Foto z dzisiaj














Coraz więcej papryk kwitnie, ale jak rok wcześniej wszystkie kwiaty sukcesywnie usychaja i same opadają mimo wentylatora w boxie i ręcznego zapylania. Nie rozumiem klimatu ale.to może lepiej dla mnie aby szły w masę a w namiocie na dworze niech pokaża co potrafią.

Dzisiaj ostatnia partia papryk trafiła do doniczek 13x13 również papryki z tacki stracencow trafiła do doniczek z nawozem aby dać im ostatnia szansę. Miały iść na śmietnik ale jakoś sumienia nie mam :-)


Regał garażowy działa już na 50% w miarę rozrastania papryk niedługo dołącza kolejne z boxa i niedługo ok 200 krzaków pomidorów

Też mam sporo takich straceńców i również serca nie mam by wyrzucić. Warunków idealnych zapewnić im nie mogę, głównie temperatura nie za wysoka. Inne rośliny z tego samego wysiewu ze 2x większe, ale i warunki lepsze mają. Ciekaw jestem czy jak temperatury się poprawią, nadgonią trochę, coś z nich będzie i jest sens w ogóle je trzymać.

Weekend jest chwila na przejrzenie hodowli


Jako że do 15 mają jest jeszcze sporo czasu postanowiłem zestresować moje sałaty i zmusić je do krzewienia się niż do kwitnienia.



Dzieci pomogły i tak oto po ok 3h z przerwą na niedzielny obiad papryki wyglądają jak po ataku szarańczy



Przed.



Po