Forum miłośników ostrych papryk i nie tylko...

No więc nie wytrzymałem i zaczynam już "swój" sezon. Przez ostatnie latka nazbierało się kilka odmian i tak w tym roku do zjedzenia będą:

1. Lemon drop
2. Aji Camba
3. HP 22B
4. Red butlah SLP
5. Aribibi gusano
6. Little elf
7. TS Moruga Scorpion Yellow
8. Datil
9. Explosive ember
10. White giant habanero
11. Aji white fantasy
12. Jalapenio Conchos
13. Nebru
14. Goldfinger
15. 7 pot primo
16. Trakijska shipka
17. Tabasco
18. Habenero
19. Peperoni
20. Cyklon
21. Serrano
22. Carolina
23. Chilli cherry
24. Jalapenio
25. Bhut jolokia chocolate
26. Bhut jolokia yellow
27. Bhut jolokia Red

Część nasionek od tomaszek, część dzięki CATALAYA i lukas_112 - wszystkim baaaardzo dziękuję i pozdrawiam - no i troszkę nasionek "własnych".

I tak 20.12.2017 nasionka trafiają do namoczenia

Mija doba więc czas zrobić im domek do czasu wykiełkowania i tu jak co roku używam plastikowych "pudełeczek" tzw szalka petriego, (nazbierało się 27) - no i czekam

No i pięknie. Powodzenia w nowym sezonie

powodzenia

ps. w czym moczysz nasiona, że takie czerwone ?

Czerwone bo do zaprawiania nasion używam czegoś takiego:

Ooo tego nie znalam. Czosnek i woda utleniona nie wystarczaja?


Sent from my iPhone using Tapatalk

jeśli ktoś stosuje to niech uważa bo

Mechanizm toksycznego działania tiuramu jest wielokierunkowy. Głównymi objawami zatrucia tiuramem są: bóle głowy, nudności i wymioty, zaburzenia rytmu serca oraz trudności w oddychaniu, zapalenie spojówek, zapalenie oskrzeli, pokrzywka, wypryski skórne, uczucie senności, dezorientacja, zaburzenia koordynacji ruchowej, osłabienie oraz zaburzenia neurologiczne. Tiuram stosunkowo często wywołuje różne reakcje alergiczne, przede wszystkim kontaktowe zapalenie skóry

3 piktogram mówi nam że ma działanie mutagenne / rakotwórcze

zostanę przy H2O2

Pewnie tak, na pewno coś w tym jest o czym piszecie, chodź ja myślę, że jakby ktoś to łyżką jadł to by zaszkodziło a skoro zostało dopuszczone to jakieś badania musieli robić a dawka raczek jest znikoma, czosnek który kupujemy w sklepie też pewnie w 100% "czysty" nie jest.

jasfasola napisał(a):Pewnie tak, na pewno coś w tym jest o czym piszecie, chodź ja myślę, że jakby ktoś to łyżką jadł to by zaszkodziło a skoro zostało dopuszczone to jakieś badania musieli robić a dawka raczek jest znikoma, czosnek który kupujemy w sklepie też pewnie w 100% "czysty" nie jest.

Ja mam od eko rolnika albo swoj


Sent from my iPhone using Tapatalk

A to super - pozazdrościć, jeszcze tylko eko hodowce mięcha, zero koli i napojów gazowanych itp itd - żyć nie umierać