Forum miłośników ostrych papryk i nie tylko...

Na razie grzeją się przy piecu kaflowym na krzesłach przykryte workiem na smieci zeby nie parowaly za bardzo, w tyg zabiore do roboty.

Świetna przeróbka stołu

Powodzenia!

Na 1 marca pokazują się pierwsze kiełki jalapeno M semillas 2szt. (6dni po posadzeniu w wielodoniczce w temp 15-18st + 1dzień 25st ).

Moje maleństwa, puci puci puć <chili>

.

Wczoraj wszystkie przesadzone do 200mll kubeczków .

Kielkowalność bliska 100% wiec na przyszłość nie zmierzam się już bawić w waciki tylko wsjo bezpośrednio do ziemi.

Dzisiaj od rana całe towarzystwo powędrowało pod folie (hartowanie)

w ciagu dnia 21 st w cieniu , w nocy ma byc cos okolo 10 . W miare fajna pogoda bo tak słoneczko i chmurki wiec nie doznały rośliny po całyn dniu poparzeń.

Monitoruje pogode i póki nie będzie w nocy okolic zera to niech sie hartują a w razie co ewakuacja na noc do domu.

Rzodkiewka już wyjszła, marchewka posiana, wlaka z perzem wre aby przygotowac stanowiska pod reszte nasadzeń (masakra- ogródek w perzowisku )

Też myślałem o przeniesieniu części sadzonek w doniczkach do szklarni w przyszłym tygodniu. Zastanawiam się tylko nad wpływem huśtawki temperatur na rośliny. W nocy temperatury na pewno będą spadać poniżej 13 stopni, czyli zatrzymywać się będzie wegetacja. Za dnia może wyskoczyć spokojnie do 35 stopni. Pytanie czy nie zaszkodzi to paprykom i będą się właściwie rozwijać?

Moim nic nie jest a rano na termometrze raz bylo 5st. Powiedziałbym że nawet mają się o gro lepiej niz w boxie czy na parapecie bo w dzień cieplutko i sloneczko prawie cały czas.

Przesadzanie do 2l doniczek mnie czeka 10x10x20.
Wystawiłem nawet małe ogórki i pomidorki i daja rade.

Pokrzywy już ruszają ładnie, tylko czekać aż nieco podrosną i będzie gnojówka z pokrzyw do podlewania jako eko nawoz.

Od sąsiada zorganizowałem taczkę "magiczna siła chili prosto z gołębnika" , większość poszła pod ogórki i pomidory pod korzeń ale zostało się z 2 wiadra to do kuwety budowlanej i nastawiłem rosołek

. Jak przestanie się gotować to z pól litra na konewkę i powinno zrobić robotę.

Na owocowanie pozbieram sobie zapas skórek od bananów i będzie zupa bananowa głównie pod pomidory ale do chili też się przyda dodatkowego potasu eko .