Strona 6 z 9

Re: Valakras - Pierwsza Uprawa - 2017

PostNapisane: 9 sty 2018, o 20:16
przez Valakras
mih000 napisał(a):Musi byc 2700k do dolu skierowane jesli chcesz miec owoce. Przy takiej ograniczonej ilosci swiatla musi byc wszystko perfekt zeby roslina rodzila.



OK thx już obrocone.

Re: Valakras - Pierwsza Uprawa - 2017

PostNapisane: 11 sty 2018, o 18:18
przez Valakras
Szybki update. Nowy box = więcej miejsca co za tym idzie 4 moje najlepsze rośliny trafiły do 11 litrowych donic. Dwie co wczesniej wynioslem na parapet też wrzuciłem na jakiś czas spowrotem. Kwiaty są, cześć opada cześć trzyma się nieźle. Co jakiś czas odpadnie listek ale myślę że to przez nadmierna ilość kwiatów bo roślina potrzebuje bardziej skupić się na owocach stąd odrzuca słabsze liście. (poprawcie mnie jak się mylę). Kwiatki zapylam przez potrzasanie gałązkami i czasem dla pewności pogmeram patyczkiem do uszu. W boxie w mniejszej donicy mango a pośrodku Ulmus parvifolia (wiąz drobnolistny) prezent świąteczny którego niestety ominie zimowanie gdyż od początku miał młode pędy. W woreczkach liczi oraz dwa rodzaje bananowcow a także spora ilość nasion explosive ember do eksperymentu z bonchi.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Valakras - Pierwsza Uprawa - 2017

PostNapisane: 12 sty 2018, o 16:48
przez mih000
Ładnie.

Re: Valakras - Pierwsza Uprawa - 2017

PostNapisane: 12 sty 2018, o 20:41
przez jasfasola
Oj pięknie pięknie

Re: Valakras - Pierwsza Uprawa - 2017

PostNapisane: 18 sty 2018, o 15:20
przez qrzak
Super to wygląda, nie mogę się doczekać aż sam zacznę sadzić na ten sezon :)
Zaczęły się kwiaty trzymać po obróceniu lampy?

Re: Valakras - Pierwsza Uprawa - 2017

PostNapisane: 18 sty 2018, o 17:47
przez Valakras
qrzak napisał(a):Super to wygląda, nie mogę się doczekać aż sam zacznę sadzić na ten sezon :)
Zaczęły się kwiaty trzymać po obróceniu lampy?


No właśnie dalej lecą. Ale stwierdziłem że jak nic się nie zmieni to wiosna trafia na parapet. Ale walczę dalej by zawiazaly owoce.
:D

Re: Valakras - Pierwsza Uprawa - 2017

PostNapisane: 27 sty 2018, o 20:18
przez Valakras
Cóż mogę powiedzieć roślinki sobie żyją. Wypuszczają nowe kwiaty, które dalej niestety opadają. Jedna roślina wziąć gubi liście w dolnych częściach. Jak pisałem wcześniej podejrzewałem przenawozenie. Objawy widać na 3 pierwszych fotkach. Odstawilem nawozy i zrobilem solidny flush. Co niestety też daje się zauważyć gdyż rośliny jakby zmarnialy i "odbija" się im po tym przepiciu. Ale Czekam wziąć na upragnione owoce ;). W międzyczasie moja CFLka się wypalila więc kupiłem nową. Phytolite 250w, 2100k około 13000 lumenów. Stąd ta pomarańczowa poswiata na zdjęciach. Poprzednia lampa była zbyt słaba jak na wielkość nowego boxa. Ta powinna w zupełności wystarczyć.
Chroma test:
Obrazek

Zastanawia mnie jedna rzecz, że oprócz nowych kwiatów rośliny wypuszczają także nowe liście a z tego co wiem rośliny nie mogą się skupić jednocześnie na wzroście i wydawaniu owoców z racji, że są jednozadaniowe. Może to z powodu nadmiernej ilości azotu w glebie. Już sam nie wiem.

Explosive Ember już wyskoczyly z ziemi i powoli pojawia się pierwsza właściwa para liści co widać na ostatnim zdjęciu środkowa donica u dołu. Poczekam Jeszcze jakiś czas i zacznę eksperyment. Zobaczymy co z tego wyjdzie.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Valakras - Pierwsza Uprawa - 2017

PostNapisane: 28 sty 2018, o 13:02
przez ch4
Valakras napisał(a):Jak pisałem wcześniej podejrzewałem przenawozenie. Objawy widać na 3 pierwszych fotkach. Odstawilem nawozy i zrobilem solidny flush. Co niestety też daje się zauważyć gdyż rośliny jakby zmarnialy i "odbija" się im po tym przepiciu.

Twoje podejrzenie o przenawożeniu jest jak najbardziej prawidłowe, podobnie jak i właściwa była Twoja reakcja o odstawieniu NPK i flush`u.
Masz może miernik TDS i jeśli tak, to czy mierzyłeś koncentrację soli w przelewanej wodzie (tzw. runoff)?
Z praktyki dodam, że pojedynczy flush nie wystarcza, a po nasiąknięciu wodą substrat oddaje zmagazynowane jony (poczytaj o CEC) i stężenie jeszcze bardziej rośnie. A zatem wskazane jest przepłukanie ze 2-3 razy w odstępie co najmniej kilku-kilkunastu godzin.
Dodatkowo w takich warunkach rośliny przechodzą stres, który skutkuje zatrzymaniem wzrostu, ograniczeniem do minimum transpirancji, a co za tym idzie także pobierania składników przez korzenie, jak również zrzucaniem liści.
Efekty w postaci nowych "żywo-zielonych" przyrostów mogą przyjść dopiero po ok. 1-2 tygodniach.

Wstrzymałbym się także z opryskami dolistnymi i jeśli już, to do czasu wyjścia na prostą robiłbym to wyłącznie czystą wodą.

Re: Valakras - Pierwsza Uprawa - 2017

PostNapisane: 28 sty 2018, o 13:14
przez Valakras
ch4 napisał(a):Masz może miernik TDS i jeśli tak, to czy mierzyłeś koncentrację soli w przelewanej wodzie (tzw. runoff)?


Mam miernik pH I TDS jednak nie używałem Ich podczas flushu. Lepiej przeplukac je jeszcze ze dwa razy czy może lepiej zmienić cała ziemię i opłukać korzenie?

Re: Valakras - Pierwsza Uprawa - 2017

PostNapisane: 28 sty 2018, o 13:23
przez ch4
Valakras napisał(a):Mam miernik pH I TDS jednak nie używałem Ich podczas flushu. Lepiej przeplukac je jeszcze ze dwa razy czy może lepiej zmienić cała ziemię i opłukać korzenie?

Przepłucz raz jeszcze, ale bardzo wolno i niewielką ilością czystej wody (<1l).
Zmierz TDS na przelanej wodzie i napisz ile tam tego jest.
Jak będzie więcej niż 1400 ppm, to przelej jeszcze raz.

Wymiana ziemi to dodatkowy stres i niepotrzebne uszkodzenia korzeni, choć niewątpliwym plusem tego byłaby za to pewność, że stężenie TDS oraz pH są ok oraz to, że nowa ziemia nie będzie tak zbita i nasiąknięta wodą jak ta po przepłukaniu.
Puki co zrób flush`a i napisz jaki masz runoff.