przez futrzaq » 18 kwi 2017, o 09:35
Miałem 22 odmiany od Sierry, na dodatek zamawiane jeszcze z semillas, to boli dodatkowo, bo przeglądałem je z 2 godziny, żeby wybrać, te które akurat chciałem mieć w tym roku. Były one następujące:
1. 7 Pod Brain Strain Red
2. Carolina Reaper
3. Cereja da Amapa
4. Chocolate Scorpion
5. Bishop Crown
6. Bhut Jolokia Strain II
7. De Arbol
8. Early Jalapeno
9. Fatalli
10. Giant Jalapeno
11. Giant Rocoto
12. Jalapeno Craigs Grande
13. Joes Long Cayenne
14. Lemon Drop
15. Naga Khorika
16. Piri Piri
17. Red Dominica Habanero
18. Sunrise Scorpion
19. The Superhot Beast
20. Trinidad Douglah
21. Trinidad Scorpion Moruga Red
22. Trinidad X-Strain Red
Wniosek jest jeden - człowiek uczy się na swoich błędach całe życie. Mimo, że już siódmy sezon sieję/sadzę chili popełniłem dosyć prosty błąd, nigdy z mrozem nie miałem jeszcze do czynienia, zawsze wysadzałem już w drugiej połowie maja, dlatego też nie miałem nigdy nauczki w tej kwestii. Jak nie mszyce to ślimaki, jak nie ślimaki to kiepska ziemia, jak nie kiepska ziemia to mróz w tym roku. Co mogłem zrobić to wstawić dwa grille turystyczne i nasypać po pół worka brykietu i dorzucić 2 razy w nocy. Myślę, że to by pomogło utrzymać temperaturę na plusie. Szukałem na necie, są też takie piecyki gliniane, albo zwykłe małe "kozy" dosyć niedrogie, bo i za 30 zł na olxie widziałem. Może to by był też dobry pomysł na przyszłość.