Strona 8 z 9

Re: Bifu - sezon 2017

PostNapisane: 29 sie 2017, o 10:35
przez futrzaq
Jak długo trzymasz je w suszarce? Jakiej używasz? Masz może jakiegoś linka? Szukam czegoś sprawdzonego.

Re: Bifu - sezon 2017

PostNapisane: 29 sie 2017, o 11:37
przez bifu
Taką zakupiłem http://www.mycenter.pl/suszarka-do-warz ... ,id-121629 , jakiś tydzień temu. Nie miałem nigdy wcześniej suszarki do owoców i warzyw, więc nie mam porównania, ale z tej jestem zadowolony. Suszy paprykę, suszyłem też banany w plasterkach ( strasznie takie lubię :) )i wyszły pyszne chrupkie talarki.
A suszę tak, że zaczynam od temperatury 60-65 stopni na raty ( po pracy po południu ) czyli jeden dzień 3-4 h i drugi dzień tak samo. Potem zmniejszam do 50-55 stopni aż papryka wyschnie do momentu w którym jest "papierowa" i sztywna. Ja przekrawam papryki na pól i wydłubuję z nich nasiona bo wg mnie to tylko niepotrzebny wypełniacz :mrgreen:. Sam susz zmielony na proszek ma lepszą moc <chili> Staram się suszyć odmianami zbliżonymi mocą, tzn. do 100.000 SHU, potem od 100.000 wzwyż, a oddzielnie superhoty od ok 1 mln shu. ( mam na razie mały słoik super suszu <chili> )
Pierwszą partię suszu mieliłem wczoraj wieczorem blenderem na zewnątrz pod garażem, bo nauczony zeszłorocznym mieleniem w kuchni wolałem sobie i innym domownikom oszczędzić kichania, bo pył paprykowy "włazi" wszędzie :mrgreen: . Mimo to, i tak jak otwarłem miseczkę blendera, to jak się stachnąłem tym co wyleciało to łoooooo - włosy w nosie wypaliło :lol:
P.S. Koniecznie trzeba umyć dokładnie sita z suszarki po suszeniu chili, bo to co później będzie suszone wchłonie trochę kapsaicyny <chili> , mnie osobiście to nie przeszkadza, ale rodzinka nie koniecznie przepada za suszonymi bananami od smaku habanero :mrgreen: .

Re: Bifu - sezon 2017

PostNapisane: 30 sie 2017, o 15:04
przez futrzaq
Przekonałeś mnie. Zamawiam ją dzisiaj. Teraz jest w sumie ładna pogoda i moje chili wygrzewają się na dworze, ale jak się skiepści to w domu się nie wysuszą same tak szybko.
Obrazek
Obrazek

Re: Bifu - sezon 2017

PostNapisane: 4 wrz 2017, o 11:37
przez futrzaq
Hej. Przyszła mi suszarka i wziąłem się za suszenie. Powiedz mi, bo mam jedno pytanko. Papryki przekroiłem na pół i położyłem tak jakby tą połową wewnętrzną do dołu, czyli tą, gdzie są nasiona. Ma to jakieś znaczenie, na którą część papryki pada ciepłe powietrze? Mówisz, że suszenie 3-4 godziny nie uszkodzi suszarki? W instrukcji napisali, żeby jednorazowo nie przekraczać 72 godzin, więc chyba te 3-4 godziny dziennie rzeczywiście nie powinno zaszkodzić. Ogólnie to suszę w swoim pokoju i jak wyjdę gdzieś na 15 minut to potem czuję się jak w jakimś chilibarze;) Mega daje na cały dom, ale to dobrze, wszystkim domownikom zatoki przeczyści;)

Re: Bifu - sezon 2017

PostNapisane: 4 wrz 2017, o 11:59
przez mkosicki
Ja zazwyczaj daję wewnętrzną stroną papryki do góry, żeby sok nie kapał - mniej sprzątania.
Jeśli w instrukcji jest napisane, żeby nie przekraczać 72h to powinno wytrzymać dużo dłużej. Także kilka godzin dziennie to żaden problem.

Co prawda mam inną suszarkę, ale nie powinno robić to różnicy.

Re: Bifu - sezon 2017

PostNapisane: 4 wrz 2017, o 13:21
przez bifu
futrzaq jak byś nie położył i tak prędzej czy później wyschną. Ja suszę stroną wewnętrzną do góry ( tak jak na Twoim zdjęciu ) z prostego powodu jak trochę podeschną to nie wysypują się nasiona :mrgreen: . Nawet ostatnio suszyłem ( dzieciaki doglądały :lol: ) gdzieś pewnie z 8 - 9 godzin na dzień i nic suszarce się nie stało <thumright>
Ja suszę pod garażem bo żoncia z dzieciakami ma już czyste zatoki :mrgreen: i taka kuracja im nie koniecznie potrzebna jest.
P.S. Wczoraj zrobiliśmy pyszną domową pizzę i nie omieszkałem posypać sobie świeżym suszem z habanero red, pyszniutka <chili>

Re: Bifu - sezon 2017

PostNapisane: 4 wrz 2017, o 23:07
przez futrzaq
Tak też odwróciłem. Dam znać za kilka dni jak sprawa wygląda;) Do tej pory suszyłem na dworze, ale niestety na Lubelszczyźnie 12 stopni i deszcz, może w weekend się lekko poprawi.

Re: Bifu - sezon 2017

PostNapisane: 5 wrz 2017, o 14:48
przez bifu
Pogoda za oknem od kilku dni dość kijowa, zimno i brak słońca, ale w papryki rosnące outdoor jakoś się wybarwiają i trzeba je zbierać bo zapasy <chili> na zimę to mus konieczny :mrgreen: .
Dzisiejszy zbiór to połowa 15 litrowego wiaderka, głównie habki red, kilka cheyennów orange i kilka sztuk jafsh'a
13507

Re: Bifu - sezon 2017

PostNapisane: 8 wrz 2017, o 09:24
przez bifu
Jako, że dziś wreszcie po tygodniu wyszło słońce ostatnie sztuki we wiaderkach wygrzewają się w jesiennym słoneczku.
Mam tylko głęboką nadzieję, iż dadzą radę się wybarwić zanim dopadnie ich jakiś przymrozek.
13512
13511
13510

Re: Bifu - sezon 2017

PostNapisane: 8 wrz 2017, o 19:36
przez mih000
Nie zdążą, jest za zimno. Jedyna szansa to przed przymrozkami uciąć gałęzie z owocami, wsadzić w wazon z wodą i do mieszkania. Tylko trzeba usunąć liście bo mszyce przejmą kontrolę nad mieszkaniem....