Bifu - sezon 2017

[Leif]

:shock: Mnie to wcale jakoś za bardzo nie ograniczało... (kiedyś wrzucę dokumentację fotograficzną )

A widziałeś mój balkon z poprzednich sezonów?
W tym roku mam 30 większych krzaków (donice 5 litrów i większe) plus jakieś 10 drobnicy. W ubiegłym sezonie było bodajże 28 + 3.

Pochwal się fotkami!

Parę fotek na twoim growlogu widziałem - z tego co widzę, to całkiem sprawnie balkon zagospodarowałeś.
(Prairie Fire dalej jestem zauroczony...)

Trochę zdjęć mam, ale nie będę Bifowi tak offtopował (w końcu to jego growlog, wrzucę na swój). Do zakładania swojego growloga zabieram się od marca/kwietnia, ale możliwość założenia go będę miał nie wcześniej niż dopiero w drugim tygodniu czerwca (czas i inne zajęcia).

[bifu]

Leif dajesz zdjęcia bez krempacji. Growlog przyjmie i Twoje

[Leif]

Leif dajesz zdjęcia bez krempacji. Growlog przyjmie i Twoje

OK. W sieci mam na razie z 3 maja (mam też nowsze, bo urosły, ale to dopiero w czerwcu będę miał czas powrzucać ), na razie parę przykładowych:

Black Olive z góry. (Ta w prawym górnym rogu jakoś tak niemrawo rośnie )


Pasiila Bajio z boku


Marbles z góry i z boku (od tego czasu urosło i mocno się "zagęściło", aż rozważam usunięcie paru starszych liści)



White Peruvian Habanero z góry. (Piąta habka była akurat w delegacji ^^ )


Obecnie wszystkie odmiany z powyższych zdjęć (oprócz Black Olive) zawiązują pąki. Całą uprawę zacząłem na przełomie 1 i 2 tygodnia marca.

[solymr]

spokojnie możesz sobie ten post przenieść do nowego wątku, swojego wątku Resztę sobie uzupełnisz w miarę możliwości :

[bifu]

W dniu dzisiejszym doznałem szoku
A mianowicie.....................nowy sezon jeszcze w połowie a ja po bidniutkim ubiegłym zostałem z niczym.
Już dawno skończył się sosik w słoiczkach, ostatnia mrożona papryka zjedzona ze dwa tygodnie temu, pikle też już opendzlowane, a dziś całkowicie skończył się susz - jak żyć
Normalnie nie ma czym doprawić jedzenia
Muszę jakoś przebiedować do jesieni i liczyć, że te parę krzaczków jakoś obrodzi, bo inaczej jedzenie straci smak całkowicie

[CATALAYA]

Jak że bliska memu sercu jest Twoja historia. Na szczęście w pobliżu mam Selgros'a gdzie mają świerzutkie Habanero.

[Borys]

Normalnie nie ma czym doprawić jedzenia
Muszę jakoś przebiedować do jesieni i liczyć, że te parę krzaczków jakoś obrodzi, bo inaczej jedzenie straci smak całkowicie

Mi się właśnie zabarwia White Giant Habanero i już kilka Orange Habanero z około 20 zawiązanych, a scotch bonnet MOA w drodze
Czekać do jesieni to podły absurd, dlatego warto sobie zrobić stałą kolekcję drzewek chili, rzecz jasna odpowiednich plennych odmian, do czego zachęcam.
Grillowane mięcho bez świeżo skrojonych habanek z organicznej hodowli nie ma sobie równych

[bifu]

A weź mi nawet nie rób smacora Borys

[tomato21]

Jak że bliska memu sercu jest Twoja historia. Na szczęście w pobliżu mam Selgros'a gdzie mają świerzutkie Habanero.

Wygląda na to że robimy zakupy w tym samym sklepie :-)
Kiedyś kupiłem habanero czerwone w selgrosie, nie urywa d..., albo taka mi się trafiła, albo takie jest habanero (nie sądzę). Od razu zaznaczam że zaczynam przygodę z chili i nie mam rozeznania.

[CATALAYA]

Masz rację, kupne Haby są słabsze niż własne.

Wysłane z mojego XT1572 przy użyciu Tapatalka

-- 2 cze 2017, o 08:58 --

Grillowane mięcho bez świeżo skrojonych habanek z organicznej hodowli nie ma sobie równych

I to jest to co tygryski lubią najbardziej (w miejsce słowa habanek wstaw ulubioną nazwę chili)