Forum miłośników ostrych papryk i nie tylko...

Wyglada na kundla z lemon dropem. Normalnie LD rosnie do dołu, ale owoce ma bardzo podobne kształtem tylko nieco grubsze.

O cholera! Moje Lemon Dropy też rosną do góry... ale są małe i może jeszcze opadną pod wpływem grawitacji?

Nic tylko czekać. Choć nawet jak wyjdą żółte nie będę raczej miał oryginalnych, żeby porównać smak.

Chlopaki, sorry, wprowadzilem Was w blad. Teraz sie przypatrzylem i to raczej lemon. Przeciez te owoce sa niedojrzale wiec czasem rosna do gory. Poza tym patrze na zdjeciu na kwiatek i ma charakterystyczne zielone plamy. A sam owoc pewnie zmężnieje z czasem.

Ano ma, w ogóle inaczej one wyglądają od kwiatków na pozostałych krzakach (wszystko inne to odmiany C. chinense). Moge zrobić dokładniejsze zdjęcia, ale skoro wszystko wydaje się git...to git . Dzieki.

W zeszłym roku wszystkie moje LD(3 krzaki) zaczynały owocować do góry. Do tego stopnia, że niektóre owoce zbierałem dojrzałe, gdy jeszcze wskazywały niebo. Także bardzo się zdziwiłem widząc post mih000, dobrze że już sprostowany.
Co do growloga to rośliny wyglądają podobnie do moich(ba, nawet lepiej), które nie przeżyły żadnego szoku w tym sezonie(choć przez spore problemy luty-maj są bardzo opóźnione, przez to nie zdecydowałem się na zrobienie growloga). Także jedynie udanych zbiorów mogę życzyć udanych zbiorów, bo po swoich widzę, że nie będzie tak źle jak zakładałem.

mih000 napisał(a):Chlopaki, sorry, wprowadzilem Was w blad. Teraz sie przypatrzylem i to raczej lemon. Przeciez te owoce sa niedojrzale wiec czasem rosna do gory. Poza tym patrze na zdjeciu na kwiatek i ma charakterystyczne zielone plamy. A sam owoc pewnie zmężnieje z czasem.

Zestresowałeś mnie... ale już przestałem wątpić, że to na pewno Lemon Drop:

mkosicki napisał(a):Co do growloga to rośliny wyglądają podobnie do moich(ba, nawet lepiej), które nie przeżyły żadnego szoku w tym sezonie(choć przez spore problemy luty-maj są bardzo opóźnione, przez to nie zdecydowałem się na zrobienie growloga).

Co im się przydarzyło?

Nie im, mi. Miałem drobny wypadek na stoku, przez problemy z ręką nie byłem w stanie ich rozsadzić(a w tym roku wysiewałem wszystkie nasiona na 2cm warstwie ziemi, nie mogły się za bardzo rozwinąć), potem przez rehabilitację nie mogłem wystarczająco często bywać u rodziców(udało mi się ukraść z 5/6 m² w ogródku warzywnym + miejsce na doniczki). Ale nie ma tego złego, będę próbował pierwszy raz przezimować wszystkie doniczki, gdyby były prawidłowo rozwinięte to nigdy bym na to nie wpadł.

Edyta: Zapomniałem o pladze ślimaków, miałem dość duży problem z nimi.

Jeszcze w sprawie LD - mały update: wątpliwe owoce w pozycji "wzwiedzionej" zmieniły ją na "horyzontalną"

Wyglądają jakby mocny wiatr wiał

Wysłane z mojego Nexus 7 przy użyciu Tapatalka