Bim8er - pierwszy sezon - 2017

[Mr. Ed]

No cóż, starzeją się, nie ma się z czego naśmiewać...

[Bim8er]

Aktualizacja

Od ostatniej minęły (prawie) 2 tygodnie, co nieco się pozmieniało, tym razem na szczęście na lepsze. Oczywiście jest też i parę pytań, więc jedziemy:



1) Big Bang Chocolate - długo nie chciała wiązać owoców, wszystko zrzucała, aż nagle rach ciach, big bang i jest kilkanaście. Nie za duże niestety, ale oczywiście liczę, że się wyrobią. Roślina niższa niż reszta, ale "gruba" i "gęsta"









2) Fatali Gourmet Jigsaw - chyba najgorzej zniosła traumy sprzed 2 miesięcy (a była jedną z lepszych) - niestety tylko 5 czy 6 owoców, mało kwiatków...cóż zrobić







3) CP115 - chyba najlepszy krzak, 30 owoców w różnym stadium. Pąków i kwiatów ma już mniej, od kilku dni nic nie wiąże. I tutaj pytanie - czy w takim układzie nie miałoby sensu uciąć jej resztę towarzystwa, żeby się już skupiła na dorastaniu tego co ma a nie na dalszym kwitnięciu/produkcji pąków?











4) Fatali Orange - chyba metr (albo i więcej) rozpiętości. W transporcie straciła prawie całą jedną gałąź, za to druga wyrosła konkretnie. 20+ owoców, głównie niestety nie za dużych. Ciągle bardzo dużo pąków i kwiatów.









5) Lemon Drop - jaki jest każdy widzi (nie za wielki )






6) Bhutlah - 2 krzaki, pierwszy 20 owoców, część już całkiem całkiem, nawet nieśmiało zaczynają kolor łapać. Drugi też kiepsko zniósł perturbacje i dopiero na dniach zawiązał pierwsze owoce (naście sztuk)...














Jeszcze pytanie (poza tym o ucinanie)...
Nawożenie - używam ciągle tego samego biobizza (bio-bloom i top-max plus co jakiś czas trochę bio-grow) i biohummus. Może by coś zmienić, skoro kończymy powoli kwitnienie, czy jest coś czym można wspomóc produkcję/rozrost/dojrzewanie owoców, żeby też i nie zafundować im kolejnego szoku... Czy to co jest wystarczy??


Pozdrawiam - Bim8er

[bocius188]

wszystko pieknie ladnie podoba mi sie twoja kolekcja tylko szkoda ze z krzaczka zrobiles drzewko na ktorym jest znikoma ilosc owocow na na dzialce mam pare roslin i przycinalem tylko stożki wzrostu by sie bardziej rozrastalo w krzak a nie w drzewko i powiem ci ze to dalo efekty

[Bim8er]

Pierwsze podejście, to i bałem się trochę ciąć, żeby czegoś nie schrzanić. Przyciąłem Bhutlaha jednego i się rozkrzewił, przyciąłem jedną CP115 (nie mam jej na zdjęciach) to jest "drzewko" tylko rozdwojone 10 cm nad ziemią. Ty przycinasz te stożki kilkukrotnie? Swoją drogą - ile taki krzak powinien mieć owoców? 50? 100?. Pamiętaj też, że rośnie toto w doniczkach nie wiem 3 litry max (a pewnie mniej, nie sprawdzałem) i co pisałem wcześniej był w sezonie armageddon, dobrze, że cokolwiek wisi.

[bocius188]

ja trzymalem w doniczkach 5L stożki przycinalem kilka razy i zrobil sie fajny krzak. Teraz zaczyna sie zabawa z kolejnymi krzakami na chwile obecna jest wszystko dobrze na tych co nie przycinalem stozkow rozna jak drzewko jedna lodyga i na samym koncu tylko lekkie rozgalezienie a te co byly przyciete fajnie sie rozrastaja do gory i na boki. jedyny problem mam teraz ze pojawily mi sie na lisciah male bialo zielonkawe a nawet lekko przezroczyste robaczki i nie wiem jak sie ich pozbyc

[Bim8er]

Planowo to była uprawa parapetowa, i nie miałem miejsca na większe doniczki. Stożki chyba faktycznie będę bardziej przycinał w przyszłym sezonie...

... A tymczasem UPDATE (3 tyg od ostatniego).


W telegraficznym skrócie owoców jest 30-40 na krzak i czekam na dojrzewanie. Czekam i czekam i pewnie sobie jeszcze trochę poczekam. Nieśmiało zaczyna FO, ale to owoc który był dawno temu zawiązany jak te wszystkie większe co je widać był w fazie kwiatka

FGJ


FO



CP115


Bhutlah


BBC (dziwne jakieś, pewnie to coś innego, pytanie, co?)



Pozdrawiam - Bimber

[Bim8er]

Update, chyba ostatni (albo jedne z ostatnich)

Trochę przespałem najciekawsze, ale ogólnie moje skromne (opóźnione) zbiory są w toku. Krzaki już od jakiegoś czasu siedzą w domu, trochę objedzone (przeze mnie), czekam aż dojdzie reszta. Zbieram regularni, niewielkimi porcjami to co się nadaje i przerabiam na sosy:









Od lewej:
1) Ananas, limonka, kolendra, imbir, FGJ
2) Mango, Fatali Orange, Lemon Drop
3) Pomidory, papryka, cebula, Bhutlah
4) Pomidory, Syrop trzcinowy, przyprawy korzenne, Big Bang Chocolate
5) Papryka pieczona, CP115

Oczywiście nie jest tego po jednym słoiczku a będzie więcej

Dziękuję wszystkim za uwagę i cenne rady, do zobaczenia niebawem, bo chyba sezon 2018 zacznę ciut wcześniej

[Bim8er]

Jeszcze taki mały akcent, ostatnie zbiory: