Hydroponicznie i tradycyjnie - solymr - sezon 2 - 2017

[solymr]

Witam,
ostatni raz czytałem forum na początku stycznia, a kiedy zajrzałem wczoraj zauważyłem już kilka rozpoczętych nowych dzienników. Nie pozostaje mi nic innego jak również rozpocząć nowy temat na nowy sezon.

Nasiona w mojej kolekcji:
ozdobne:
- Sangria Chili
- Black Scorpion Tongue
- Explosive Ember
- Mystery Mediterranean (thx salceson)

niske SHU do 100k
- Murupi Amarela
- Kashmiri Mirch
- Aji Lemon Drop
- Jalapeno Mexico
- Jalapeno Early
- Antep Aci Dolma (thx salceson)
- Piri-Piri

hoty ok 500k SHU
- Pimenta Puma
- Habanero Mustard
- Habanero Brown
- Habanero Red Savina

superhoty: powyżej 500k SHU
- 7pot Katie
- Apocalypse Red CP358
- CP115 Trinidad Douglah x Trinidad Scorpion Butch T
- Bhut Jolokia Peach
- Carolina Reaper Orange (thx mih000)
- TS Moruga Yellow

Sporo odmian i nadal się zastanawiam, które wybrać do uprawy. Ale nim skoczył się poprzedni sezon to w wysiałem już kilka, które powoli wegetują sobie na parapecie w hydroponice (9 sztuk):
- Sangria Chili 2 sztuki (chciałem zrobić mały eksperyment z treningiem w jednej usuwając stożek wzrostu, w drugiej techniką LST, niestety za bardzo wygiąłem łodygę i złamała się biedulka a tym samym eksperyment zakończył się)
- Carolina Reaper Orange 2 sztuki (mih000)
- Habanero Brown
- Mystery Mediterranean (salceson)
- Explosive Ember 2 sztuki
- Black Scorpion Tongue
Jutro wrzucę zdjęcia.

Resztę planuję wysiać w ostatnim tygodniu lutego. Podobnie jak w zeszłym roku uprawa będzie balonowa, 2-3 krzaczki w doniczkach, 10 krzaczków w hydroponice oraz 5 krzaczków (annumy) pójdzie na ogródek teściowej .

Pochwały przyznane za post: 2

[mih000]

Powodzenia!

[solymr]

Dzięki

A teraz coś dla oka

Na początek wspomniany wcześniej nieudany eksperyment treningu LST vs usunięcie stożka. Po lewej papryka, której usunąłem świadomie stożek, po prawej łodyga była naginana, ale jednego dnia przesadziłem i się złamała a tym samym pozbyła się głównego stożka wzrostu. Jeden pęd zachował się i rośnie od poziomu keramzytu. Ale i tak ta po prawej ma się lepiej i wygląda zdrowiej.


Kolejne papryczki


Fajna gwiazdka i serduszko? Fantazja mojego syna


Carolina Reaper Orange dwa krzaczki - czy wielkość ma znaczenie? Oczywiście, po lewej pojemnik 450ml po prawej słoik 900ml, resztę dopowiedzcie sobie sami


Habanero Brown



Hydroponika w tych słoikach opiera się na metodzie Kratky'ego a stosowany nawóz to mieszanina:
- 6g nawozu Fertisal (nawóz do uzyskiwania bujnych kwiatów) skład: NPK 6-18-36, 1.8% Mg, 2% S, 0.02% B, 0.01% Cu, 0.10% Fe, 0.05% Mn, 0.002% Mo, 0.025% Zn
- 4g siarczanu magnezu MgSO4
- 6g azotanu wapnia Ca(NO3)2
na każde 4.5L wody o pH między 6 a 6.5

W praktyce nalewam wody do słoika dodaje koncentrat nawozu (wcześniej rozpuszczonego w wodzie w odpowiednich proporcjach 6:4:6) aby TDS wynosiła 1500ppm dla młodych roślin, 1800pmm dla rozwiniętych (6 pięter liści)

[solymr]

Carolina Reaper Orange (by mih000)

[kostek89]

Ladnie lecisz z tematem, mam pare pytan do metody Kratky'ego:
1) Sa nawozy uniwersalne, ktorych nie trzeba porcjowac i co o nich sadzisz?
2) Co ile wymieniasz wode/ czy wogule?
3) Co jaki czas dajesz nawoz?
4) W kazdym sloiku pod kermazytem kryje sie welna??

Planuje zrobic ze 2 sloiki tak na probe bo na prawdziwe hydro szkoda mi hajsu =)
pozdrawiam

[solymr]

1) Sa nawozy uniwersalne, ktorych nie trzeba porcjowac i co o nich sadzisz?
generalnie każdy nawóz mineralny się nada, kwestia doboru składników, ja mam swoją mieszankę, ale gotowe np. NPK 20:20:20 też spokojnie można zastosować.
Nie bardzo rozumiem pojęcie porcjowania. Jeśli chodzi o dawkowanie to trzeba uważać by nie przesadzić. Ale wówczas roślina będzie markerem i da znać co jest nie tak.
2) Co ile wymieniasz wode/ czy w ogóle?
Nie wymieniałem wody, chyba, że przesadziłem z parametrami. Dolewam wody do ustalonego poziomu.

3) Co jaki czas dajesz nawoz?
Tylko na początku dałem nawóz, do poziomu ok 1500ppm, teraz w okresie zimowym, kiedy jest mało światła to tylko uzupełniam wodę. Roślina nie potrzebuje dużo i wolno wegetuje. Ale gdy przyjdzie maj, zrobi się ciepło to rośliny ze słoików/słoiczków pójdą do wiaderek 5-10 litrowych. Ale tam również przez 3 miesiące nie będę nic dodawał poza uzupełnianiem wody ale nawozu będzie więcej ok 2000ppm.
W zeszłym roku zrobiłem podsumowanie po 100 dniach uprawy, tutaj znajdziesz szczegóły co do podlewania i nawożenia.

4) W kazdym sloiku pod keramzytem kryje sie welna??
Tak, na wełnę kładę nasionko, czekam aż wykiełkuje, później wełna ląduje w koszyczku siatkowym lub w odciętej butelce PET i przysypuje to keramzytem do poziomu koszyczka lub w butelce do poziomu liścieni. Słoik 900ml i butelka PET jest dobra dla małych roślin, których później nie planuję przenosić do wiaderek 5-10 litrowych ze względu na niestabilność butelki w wiaderku. Tylko te w koszyczkach pójdą do wiaderek.

Planuje zrobic ze 2 sloiki tak na probe bo na prawdziwe hydro szkoda mi hajsu =)

Powodzenia
Moja hydroponika jest po kosztach, nie kupuję gotowych rozwiązań, których cena jest nieadekwatna do tego co można zrobić samemu. Jedyny większy koszt od uprawy tradycyjnej w ziemi to zakup mierników pH i TDS ale urządzenia kupione na aliexpress to wydatek ok 50-70 zł za oba. Choć w pewnym stopniu kompensuje się z zakupem ziemi do doniczek
Na YT znajdziesz sporo filmów gdy wpiszesz DYI hydroponics

[ch4]

Witaj Solymr,
czy mógłbyś proszę wrzucić zdjęcie korzeni z Twojego hydro?
Używanie nawozów nie przeznaczonych do hydroponiki może powodować problemy z odpowiednim dotlenieniem korzeni - zwłaszcza w metodzie Kratky (bez napowietrzania).
Wówczas korzenie przestają być białe i robią się szaro-brązowe, co odbija się na zdrowiu całej rośliny.

Czym wyrównujesz pH i przy w używanym przez Ciebie zestawie nawozów pH korygujesz w dół, czy w górę?

Pozdrawiam

[solymr]

Pewnie, tutaj dwie fotki Mystery Mediterranean


Ja uważam, że każdy nawóz mineralny, który zawiera odpowiednie ilość minerałów potrzebnych roślinie jest dobry, pod warunkiem, że rozpuszcza się w wodzie.
Do wody dodaję jeszcze wodę utlenioną z dwóch względów, raz by zabezpieczyć się przed patogenami a dwa by dostarczyć trochę tlenu do wody.

W zeszłym roku w wiaderkach 5 litrowych nie zabezpieczyłem dostatecznie ich przez przepuszczaniem światła i rozwinęły się glony, ale nie wpłynęły one na roślinę czy też na owoce. Choć 3 na 6 z nich wzbogaciłem później o napowietrzanie i te lepiej wyglądały od tych bez napowietrzania.

Do obniżenia pH używam kwasu ortofosforowego a do podwyższenia wodorotlenku potasu (oba związki kupione w sklepie z odczynnikami chemicznymi), mieszanka nawozów obniża pH, dlatego do odstanej wody kranowej (pH 7.3) dodaję nawóz, wodę utlenioną a później dodaję trochę H3PO4 by mieć pH około 6.2 (6.0-6.5 to przedział odpowiedni dla chili).
W zeszłym roku miałem sytuację, że pH spadało poniżej 5.5 wówczas dodawałem KOH ale rośliny dziwnie się po nim zachowywały - bardzo ciemne liście i wiązki - więc po tym stwierdziłem, że będę wymieniał wodę niż podnoszenie pH za pomocą KOH.

Autor postu otrzymał pochwałę

[ch4]

OK, bardzo dziękuję za odpowiedź.

Twoje roślinki jak i korzenie wyglądają zacnie
H2O2 faktycznie pomaga zachować ich czystość, a dodatkowo przeciwdziała powstawaniu "glonów".
W podobnym celu wodę utlenioną stosuje się też w akwarystyce, choć podaje się ją bardziej punktowo

Bardzo ciemne liście i wiązki wchodzące miejscami w kolor fioletowy są częstym objawem niedoboru fosforu.
A przy tak niskim pH jego pobieranie jest już mocno ograniczone. Spójrz na to.
IMHO mógł być to efekt niskiego pH bardziej niż sam skutek dodanego później KOH.

Pozdrawiam i śledzę Twojego growloga z dużym zainteresowaniem

[solymr]

Dzięki za pochwałę

Bardzo ciemne liście i wiązki wchodzące miejscami w kolor fioletowy są częstym objawem niedoboru fosforu.

Po przeanalizowaniu dostępnej literatury stwierdziłem, że taki objaw to nadmiar azotu. Sprawcą był podany potas w formie KOH, ponieważ potas powoduje większą przyswajalność azotu i vice versa. Choć deficyt fosforu jest bardzo podobny.

Dodane -- 31 sty 2017, o 08:51 --

W pracy na biurku rośnie mi Carolina Reaper Orange (mih000) w słoiku po nutelli


Dziś zrobiłem pomiar pH i wyszedł 4.50 czyli dość niskie, kwaśne środowisko, które blokuje przyswajanie fosforu, ale jak widać na załączonym obrazku roślina nie wygląda na chorą. Ostatni raz mierzyłem pH 3 tygodnie temu, możliwe, że ten okres to za krótki czas by przekonać się o wpływie na roślinę. Ale kto wie, czy gdyby pH było odpowiednie to roślina nie byłaby większa.
Woda wymieniona, teraz ma pH 6.3 i 1850ppm.



Trinidad Scorpion Moruga Yellow
W pracy miałem 2 małe siewki, ale jak zobaczyłem ich wygląd po weekendzie


to postanowiłem kolejne dwa nasionka (z ubiegłorocznej własnej uprawy) umieścić na wilgotnym ręczniku papierowym. Po czym wpakowałem je do woreczka i na kaloryfer