Forum miłośników ostrych papryk i nie tylko...

Pierwsza jagoda Lemon Drop ładnie się wybarwiła

Przegląd pozostałych krzaczków tutaj

148 dzień - mój pierwszy zbiór
Po wielu dniach oczekiwania wreszcie nadszedł upragniony dzień by zebrać plon z moich krzaczków.
Zerwałem jagody Aji Lemon Drop (18 sztuk), Piri-Piri (7 sztuk) i jedną sztukę Trynidad Moruga Scorpion Yellow, która przez większość czasu brałem na Red Savinę, dopiero żółte wybarwienie określiło właściwą odmianę, choć kształt papryczki okazał się nie być książkowym. Łączna waga: 72g.


Ale to nie koniec zbiorów, nie wszystko się wybarwiło.

Na koniec degustacja

Dokładny opis tutaj

155 dzień - drugi zbiór
W tym tygodniu wybarwiać zaczęły się papryki Red Savina Habanero, dwie z nich zostały zebrane, reszta wisi jeszcze na krzaczku i dojrzewa.
Tym razem zebrałem dwa razy więcej papryczek niż tydzień temu.

Red Savina Habanero 21g
Trynidad Moruga Scorpion Yellow 71g
Piri-Piri 45g
Lemon Drop 20g
Razem 15,7 dkg


Łącznie z dwóch zbiorów: 22,9 dkg

Życie nie lubi próżni dlatego nowy pomysł na jesienno/zimowe wieczory. Litrowy słoik i kawałek butelki PET to ekonomiczny sposób na prostą "doniczkę" hydroponiczną z zastosowaniem metody Kratky'iego.

A siewka to ozdobna papryka Sangria Chili, a całość nowego eksperymentu opisałem tutaj

164 dzień - trzeci zbiór
Kolejne papryczki chili wybarwiły się przez ostatnie kilka dni i nadszedł czas by zebrać plon.

Red Savina Habanero 36g
Trynidad Moruga Scorpion Yellow 65g
Piri-Piri 25g
Lemon Drop 21g
Razem 14,7 dkg


Łącznie z trzech zbiorów: 37,6 dkg

Dwa krzaczki zostały przygotowane do zimowania reszta czeka na wybarwienia, ze szczególną uwagą na tą jagodę - szczegóły tutaj

176 dzień - czwarty a zarazem ostatni zbiór
Nadszedł dzień, kiedy ostatnie papryczki zostały zerwane, 3 krzaczki zostały przycięte w celu zimowania i przetrzymania do nowego sezonu, pozostałe zostały ścięte i przeznaczone na kompost.
Do koszyczka ogrodnika w ostatnim zbiorze wpadły:
Red Savina Habanero 62g
Lemon Drop 50g
Piri-Piri 89g

Łącznie z całej uprawy 57,9 dkg
Piri-piri nie do końca się wybarwiły, ale podjąłem decyzję o zakończeniu sezonu więc zerwałem takie jakie były. Jeśli w ciemnym miejscu się wybarwią i nie stracą na jakości to zostaną skonsumowane jako marynata lub sos.

Cała plantacja balkonowa została zredukowana do 3 krzaczków, które przyciąłem z nadzieją, że przeżyją zimę.


Cała relacja ze zbiorów + małe podsumowanie sezonu tutaj

Sezon 2016 oficjalnie uznaję za zakończony