Jak widać jesień ostro za oknem i krótkie spodenki już właściwie w szafie, niedługo mróz nadejdzie... a u mnie papryki nadal
w git kondycji, rosną ostro
A tu całkiem fresh zdjęcia z dzisiaj
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
I to wszystko z nowych zdjęć
I teraz:
1 - prawa strona szklarni
2 - lewa strona szklarni
3 - ułamała mi się gałąź triniad scorpion'a, myślałem co z nia zrobić bo wszystkie papryki były kompletnie
zielone, wymyśliłem i jak widać wsadziłem do ziemi - gałąź uschła a papryki dojrzały
4 - Golden treasure
5 - corno di toro red
6 - te jaśniejsze krzaczki to papryfiutki - bardzo marnie, coś je "męczy" ale koniec sezonu i już nie mam
siły z tym się użerać, te ciemniejsze krzaczki to hungarian hot wax
7 - jedne to jak widać jalapeno, drugie zwykłe hot wax
8 - moje śmieszne zmutowane equador purple
9 - ravit
10 - thai chili
11 - muai purple
12 - explosive ember
13 - serrano
14 - lemon drop
15 - krzaki po hot pepper latern
16 - w środku zdjęcia malutkie golden cayenne
17 - rocoto mini yellow
18 - fatalii
19 - govanna orange
20 - caribbean red
21 - Indian PC-1
22 - triniad scorpion
23 - 7-pot
24 - chocolate bhut jolokia
25 - bhut jolokia
Uwierzcie jednak, że to jest już na prawdę nic, końcem sierpnia początkiem września było tego tyle, że głowa mała - choćby serrano to tak z 8x tyle co teraz na zdjeciu, bez ściemy, poza tym po krzakach wiać jakie krzywe, mimo, że niektóre podpierałem