CH4 / 2015

Pamiętnik ogrodnika

CH4 / 2015

Postprzez ch4 » 14 lut 2015, o 22:17

Witam w nowym sezonie!
W tym roku liczba odmian "nieznacznie" mi się powiększyła :D
Choć wysiewałem dużo ostrożniej niż rok temu - po ok. 3-5 nasion z każdej z odmian, to i tak liczba wykiełkowanych papryk wyszła jak na moje balkonowo-parapetowe warunki konkretna. Na całe szczęście mam na sadzonki sporo chętnych, więc na wiosnę na pewno się rozluźni.

Obrazek

A zatem w sezonie 2015 w moich skromnych progach zagoszczą:
- Apache
- Aribibi Gusano (1x zimowany, nasionka puki co nie kiełkują, ale dostałem "zapasowe" od @Catalaya)
- Bhut Joloka (1x zimowana + kilka wysianych)
- Birds Eye Deamon (@Dorota514, @Majonez)
- Brown Bhutlah SLP (@Catalaya)
- Bishop`s Crown
- Bolivian Rainbow (2x zimowane + kilka wysianych)
- Cayenne Long Slim Red
- Cayenne Yellow (Golden Cayenne)
- Cherry (@Dorota514)
- Cheyenne Orange
- De Arbol (1x zimowane + kilka wysianych)
- Dorset Naga (zimowana - jedyna sztuka, w ub.sezonie nie owocowała i nie mam żadnych nasionek)
- Explosive Ember (2x zimowane + kilka wysianych)
- Goldfinger
- Habanero Chocolate (@Catalaya)
- Habanero Red (2x zimowane + kilka wysianych)
- Habanero Red Savina
- Habanero Orange (1x zimowane + kilka wysianych)
- Habanero Yellow Big Sun
- HP22B (@Catalaya)
- Lemon Drop (1x zimowana niedawno padła, wysiane nowe)
- Little Elf (3x zimowane + kilka wysianych)
- Medusa (@Dorota514)
- Naga Morich (@Majonez)
- NN fioletowa - w 2014 prawdopodobnie wyszła jakaś krzyżówka, zobaczymy co wyjdzie teraz
- NN z Grecji
- NN-1 (@Kasia) - prawdopodobnie Samba w kolorze ciemnym bordo
- NN-2 (@Kasia) - jakaś mała z czarnymi podłużnymi owocami
- NN-3 (@Kasia) - prawdopodobnie Samba Yellow
- NN-4 (@Kasia) - prawdopodobnie Samba Orange
- Numex Twilight (@Furjat)
- Onza (@Dorota514)
- Pequin - nie wiem dokładnie co to jest, bo w 2014 wyszła z nasionek zupełnie innej odmiany
- Piri-Piri (1x zimowane + kilka wysianych)
- Rocoto Guatemala Orange
- Trynidad Scorpion Moruga Yellow (1x zimowane + kilka wysianych)
- Trynidad Scorpion Moruga Red (zimowana - jedyna sztuka, w ub.sezonie nie owocowała i nie mam żadnych nasionek)
- 7 Pod Prime Orange (@Majonez)

Do pełni szczęścia brakuje mi jeszcze Habanero White, której nasionka 2 tygodnie temu zostały do mnie wysłane, ale jeszcze nie doszły.
Obawiam się, że przesyłka gdzieś po drodze zaginęła :-(

A tak wyglądają moje zimowane papryki:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Niestety tuż przed nowym rokiem do zimowanych papryczek przyplątały mi się wciornastki - strasznie trudne do wybicia paskudztwo.
Po kilkukrotnym opryskaniu wszystkich roślinek Mospilanem przez chwilę był spokój, ale po kilku tygodniach to badziewie pojawiło się znowu.
Jeśli ktoś miał z tym g... do czynienia, to wie że łatwo nie jest, a mszyca przy tym to mały pikuś.
Nie dość, że przecinki te są bardzo małe i ledwo je widać, to jeszcze wyżerają liście jak szarańcza szczególnie lubując się w nowo wychodzących pędach bocznych oraz stożkach wzrostu.
Od połowy stycznia co tydzień wszystko wędruje do wanny na oprysk. Aktualnie na zmianę lecę Mospilanem i Karate Zeon w maksymalnej dawce.
Noszenie kilkudziesięciu papryk w tę i spowrotem trochę mnie już męczy i zaczynam rozglądać się za czymś systemicznym do podlewania zwłaszcza że młode siewki są tuż obok.

Chyba wypróbuję Kohinor (dawny Confidor), albo rozrobię końcówkę Mospilanu i w akcie rozpaczy podleję wszystko co mam, by raz a dobrze zarazę tę wybić. A tak przy okazji, czy ktoś już próbował podlewać roślinki Mospilanem?

Długo zwlekałem z kiełkowaniem mając nadzieję, że wytępię te paskudy przed nowym sezonem, ale niestety okazały się one zbyt uparte.
Jeżeli ktoś z Was zna skuteczny sposób na wciornastki, który można bezpiecznie zastosować w domu, to będę bardzo wdzięczny.
------------
Pozdrawiam,
Darek / ch4
Avatar użytkownika
ch4

MŁODY CHILIHEAD
 
Posty: 665
Images: 330
Dołączył(a): 22 paź 2013, o 19:09
Pochwały: 74
Papryki: ostre i kolorowe

Udostępnij:

Udostępnij dla Facebook Facebook Udostępnij dla Twitter Twitter Udostępnij dla MySpace MySpace

Re: CH4 / 2015

Postprzez dorota514 » 14 lut 2015, o 22:31

W zasadzie to naga morich i dorset naga to to samo, i nie musisz się martwić że którejś tam nie masz nasion bo masz :-D. Powodzenia
Avatar użytkownika
dorota514

ROZKRĘCA SIĘ
 
Posty: 121
Images: 143
Dołączył(a): 19 paź 2013, o 21:07
Lokalizacja: pomorskie
Pochwały: 2
Papryki:

Re: CH4 / 2015

Postprzez Alex » 15 lut 2015, o 19:53

Osobiście nie miałam wątpliwej przyjemności walczyć z wciornastkami, ale słyszałam dobre opinie na temat tego produktu: http://www.bayercropscience.pl/att/2/Plansza_Provado.pdf. Podobno skuteczny. No i odpada problem z opryskiwaniem
Avatar użytkownika
Alex

NOWY
 
Posty: 34
Images: 14
Dołączył(a): 21 sty 2015, o 20:44
Lokalizacja: 50°27′01″N 18°59′21″E
Pochwały: 1
Papryki:

Re: CH4 / 2015

Postprzez ch4 » 16 lut 2015, o 21:13

@Dorota - tak, jak najbardziej z Dorset Nagą i Nagą Morich masz całkowitą rację :D
Nasionka NM dostałem stosunkowo niedawno, więc teraz jestem spokojny, a że zimowałem jedyną wówczas DN, to już ją dozimuję do końca, wszakże wiosna coraz bliżej.

@Alex - dzięki za wskazówkę z Provado, na razie czekam na zamówiony Kohinor - on też jest do podlewania, więc najpierw jego wypróbuję.
Puki co kontynuuję na zmianę opryski Mospilanem i Karate - w PDF-ie Mospilanu podano, że na wciornastki to trzeba zrobić 3 zabiegi w odstępach co 7 dni, więc został mi jeszcze 1 tydzień.

Dzięki <thumright>
------------
Pozdrawiam,
Darek / ch4
Avatar użytkownika
ch4

MŁODY CHILIHEAD
 
Posty: 665
Images: 330
Dołączył(a): 22 paź 2013, o 19:09
Pochwały: 74
Papryki: ostre i kolorowe

Re: CH4 / 2015

Postprzez Majonez » 16 lut 2015, o 21:26

Gdyby spodobały Ci Naga Morich to polecam je do zimowania. U mnie "zimę" przetrwały w całkiem niezłej formie 4/5 :)

PS
Miło było spotkać chilihead'a z okolic i jeszcze raz dzięki za kolejne odmiany, oby więcej takich jak Ty <thumright>

Pozdrawiam
Majo
Avatar użytkownika
Majonez

ROZGADANY
 
Posty: 259
Images: 38
Dołączył(a): 27 mar 2013, o 12:00
Pochwały: 7
Highscores: 6
Papryki:

Re: CH4 / 2015

Postprzez ch4 » 29 kwi 2015, o 23:23

Witam,
Walka z wciornastkami niestety nadal trwa.
Łachudry przeszły mi z zimowanych papryk atakując młode siewki.
Tam szczególnie upodobały sobie stożki wzrostu oraz nowo wychodzące liście - efekty jak widać:

Obrazek Obrazek Obrazek

Środki chemiczne okazały się nieskuteczne i miesiąc temu całkowicie je odstawiłem.

Nie pozostało mi nic innego jak zakończyć sezon i wszystko wywalić do kosza lub zaryzykować i przy odrobinie szczęścia i cierpliwości dać jeszcze jedną szansę zmieniając taktykę.
Od tego czasu wciornastki wyłapywałem już tylko ręcznie przy pomocy taśmy klejącej przeglądając codzień bardzo dokładnie papryki pod światło.
Każdy listek ze śladem pogryzienia był od razu usuwany.

Zainteresowałem się metodami biologicznymi - zacząłem dużo czytać na temat naturalnych wrogów wciornastków oraz ich zwyczajów - w tym najprawdopodobniej występującego u mnie najbardziej trudnego do wytępienia wciornastka zachodniego (Frankliniella occidantalis).

Znalazłem osobę, od której dostałem Stratiolaelaps scimitus znane również jako Hypoaspis miles, czy Entomite-M.
Niestety pomimo kilku testowych aplikacji na jednej z większych zimowanych papryk, nie były w stanie się one utrzymać dłużej niż kilka godzin, zapewne przez wcześniejsze opryski oraz podlewanie różnymi insekcydami (Mospilan, Karate Zeon, Actellic, Kohinor).

W międzyczasie zrobiło się troszkę cieplej i zaczęły się budzić pierwsze biedronki.

Obrazek

Ale niestety one także długo nie były się w stanie u mnie zagościć - po prostu gdzieś znikały.
A już prawdziwy numer odstawiła pierwsza w tym roku biedrona, która sama przez otwarte okno mi wleciała.
Delikatnie przeniesłem ją na papryczkę najbardziej sponiewieraną przez wciornastki.
Usiadłem sobie obok i dumnie obserwowałem z jaką gracją biega po kolejnych piętrach liści, co chwilę zatrzymując się, by coś tam sobie przekąsić.
Normalnie uśmiech od ucha do ucha. Myślę sobie "Hurrra! Jesteśmy uratowani!"
Nagle słyszę "chlup", patrzę a boża krówka wzięła i spadła sobie z liścia prosto do stojącego pod krzakiem kubeczka z wodą z ludwikiem, którym "poiłem" praktycznie wykończone do zera uprzednimi opryskami ziemiórki.

No żesz... pierwsza biedronka w tym roku - no niefart totalny!
Szybko ją wyjąłem i opłukałem, ale chyba na niewiele się to zdało.

Wkrótce też przez uchylane okna wieczorami wabione zapalonym światłem zaczęły wpadać nielicznie Złotooki - moja ostatnia deska ratunku.
Pamiętam od małego te śmieszne zielone owady jak w letnie ciepłe noce lgnęły do światła i jak często widywałem je siedzące wieczorami na firankach.
Wtedy jeszcze nie wiedziałem, jak bardzo są pożyteczne - i to zarówno ich postaci dorosłe jak i larwy, które jak podają niektóre źródła zjadają dużo więcej mszyc i innych drobnych szkodników, niż larwy znanych i lubianych biedronek.

Od tego czasu liczba wyłapywanych metodą "na taśmę" wciornastków ku mojej wielkiej radości zaczęła gwałtownie spadać :D
W tej chwili wyłapuję jeszcze gdzieniegdzie pojedyncze sztuki, ale porównując z tym, co miałem jeszcze miesiąc - dwa temu to jest już naprawdę nieźle.
Wygląda, że natura raz jeszcze pokazała swoją prawdziwą siłę.

I na koniec jeszcze szybki update.

Marzec:

Obrazek

Kwiecień:

Obrazek
Obrazek

Ok. 18 kwietnia pierwsze papryki - w tym odmiany, których mam niewiele, a były dość mocno sponiewierane przez wciornastki przesadziłem do większych pojemników i wystawiłem na balkon. Teraz śledzę prognozy pogody i jak temp. ma spaść <5*C to w obawie przed mrozem zabieram je na noc do mieszkania.

W balkonowej skrzynce wysiałem aksamitki - jak nie będą odstaszać szkodników, to może chociaż przyciągną jakiś nowych papryczkowych przyjaciół - naturalnych sprzymierzeńców.

Uff...
------------
Pozdrawiam,
Darek / ch4
Avatar użytkownika
ch4

MŁODY CHILIHEAD
 
Posty: 665
Images: 330
Dołączył(a): 22 paź 2013, o 19:09
Pochwały: 74
Papryki: ostre i kolorowe

Re: CH4 / 2015

Postprzez Drozdek » 30 kwi 2015, o 15:05

ch4 napisał(a):...biega po kolejnych piętrach liści, co chwilę zatrzymując się, by coś tam sobie przekąsić.

Nagle słyszę "chlup", patrzę a boża krówka wzięła i spadła sobie z liścia

No żesz... pierwsza biedronka w tym roku - no niefart totalny!



:lol: Pewnie padła z przejedzenia :lol:
Avatar użytkownika
Drozdek

ROZKRĘCA SIĘ
 
Posty: 118
Images: 4
Dołączył(a): 25 lut 2015, o 19:40
Lokalizacja: pomorze
Pochwały: 4
Papryki: ostre

Re: CH4 / 2015

Postprzez bananajama » 30 kwi 2015, o 15:18

No cóż :evil:
Avatar użytkownika
bananajama

UŻYTKOWNIK
 
Posty: 195
Images: 143
Dołączył(a): 30 sty 2014, o 17:56
Lokalizacja: Wiedeń
Pochwały: 9
Papryki: grzeją się :)

Re: CH4 / 2015

Postprzez ch4 » 23 maja 2015, o 13:12

Maj - wszystkie duże papryki są już na balkonie, spora część z nich to krzaki zimowane z ubiegłego sezonu.

Obrazek

No to lecimy po kolei...

Obrazek

Na górze od lewej:
- Bishop`s Crown (2015) - 5,7l
- Explosive Ember (zimowana z 2014) - 0,7l
- Bolivain Rainbow (zimowana z 2014) - 1l
- Little Elf (zimowana z 2014) - 0,7l
- Habanero Red (zimowana z 2014) - 0,5l - niebawem trafi do znajomych na działkę
- Habanero Yellow (zimowana z 2014) - 0,5l - niebawem trafi do znajomych na działkę
- Żyworódka - 0,5l - dla towarzystwa
- Aksamitka rozpierzchła (2015) - kilka odmian w skrzynce 40cm, podobno dobrze działa na mszyce
- Aribibi Gusano (zimowana 2014) - 5l
- Apache (2015) - 0,5l

Kolejny rząd:
- Little Elf (zimowana z 2014) - 0,7l
- Bhut Jolokia (zimowana z 2014) - 5,7l - właśnie powoli budzi się do życia
- Bhut Jolokia (zimowana z 2014) - 1l - jw.
- Trynidad Scorpion Moruga Red (zimowana z 2014) - 5,7l
- Lemon Drop (2015) - 5,7l
- Piri-Piri (zimowana 2014) - 5,7l - mocno ogołocona przez wciornastki, chyba ją przytnę
- Czosnek (2015) - 0,2l - tak dla zabawy w celu zbadania reakcji na mszyce ;-)
- De Arbol (zimowana 2014) - 3l - także pokiereszowana przez wciornastki

I ostatni rządek od lewej z dołu:
- Cayenne Yellow (2015) - 3l zielona okrągła
- De Arbol (2015) - 3l zielona okrągła
- Habanero Orange (zimowana 2014) - 5,7l
- Trynidad Scorpion Moruga Yellow (zimowana z 2014) - 5,7l
- Naga Morich (2015) - 5,7l
- Habanero White (2015) - 4l czarna okrągła
- Rocoto Guatemala Orange (2015) - 5,7l - w ubiegłym roku nie doczekałem się owoców, może tym razem się uda
- i kawałek 3x Lemon Dropów (2015) - w 15l wiaderku

Środkowa część balkonu

Obrazek

Na górze:
- raz jeszcze De Arbol (zimowany 2014) - 3l - zmasakrowany przez wciornastki powoli dochodzi do siebie i ma 5 wybarwiających się już owoców
- Bolivian Rainbow (zimowana 2014) - 0,7l - także mocno pogryziona
- Little Elf (zimowany 2014) - 0,7l - jw.

Na dole:
- 3x Lemon Drop (2015) - 15l
- Brown Butlah SLP (2015) - 5,7l
- Habanero Yellon Big Sun (zimowana 2014) - 5,7l

I ostatnia część balkonu prezentuje się tak

Obrazek

Na górze od lewej:
- HP22B (2015) - 5,7l
- Trynidad Scorpion Moruga Yellow (zimowana 2014) - 5l - niebawem trafi do znajomych na działkę
- Habanero Chocolate (2015) - 5,7l
- Habanero Red Savina (2015) - 5,7l
- 7 Pod Orange (2015) - 5,7l

Niżej przedszkole czekające na oddanie znajomym na działkę

Obrazek

Pozostałe małe, dekoracyjne odmiany stoją na parapecie, ale z uwagi na pojawiające się tam jeszcze wciornastki pewnie i tak za chwilę wystawię je na balkon

Obrazek

Wśród nich są wyłącznie tegoroczne (2015) odmiany:
- Apache
- Cheyene Orange
- Cherry
- Little Elf
- Explosive Ember
- Bird Eye Deamon
- Goldfinger
- De Arbol
- Numex Twilight
- Medusa
- Onza
- NN z nasionek pochodzących z Grecji (jakiś annuum)
- NN podobna do Pequin - malutkie stożkowate owoce najpierw brązowo-czarne, później czerwone
- 4x NN od Kasi - prawdopodobnie jakaś Samba Mix w kolorach: Bordo, Czarna, Żółta i Pomarańczowa, ale dopiero co wyszły pąki
- jakiś śmieszny cross wyglądający jak Cyklon, ale z kolorami jak Explosive Ember :D

cdn.
------------
Pozdrawiam,
Darek / ch4
Avatar użytkownika
ch4

MŁODY CHILIHEAD
 
Posty: 665
Images: 330
Dołączył(a): 22 paź 2013, o 19:09
Pochwały: 74
Papryki: ostre i kolorowe

Re: CH4 / 2015

Postprzez CATALAYA » 23 maja 2015, o 15:18

Mnóstwo roślin, super plantacja <thumright> :D

Mam dla Ciebie takie krzaczki: Royal Black, Fish Pepper i mniejsze Jalafuego.

9401
9402
Avatar użytkownika
CATALAYA

CHILIHEAD
 
Posty: 708
Images: 180
Dołączył(a): 29 mar 2013, o 18:19
Lokalizacja: Jabłonna k. Legionowa
Pochwały: 11
Papryki: Nowy sezon to nowe wyzwania

Następna strona

Powrót do Nasze Growlogi

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości