CH4 / 2014 + konkurs

Pamiętnik ogrodnika

Re: CH4 - 2014

Postprzez ferre111 » 1 lut 2014, o 23:38

Naprawdę fajny materiał <thumright>
Idę wkropić do ziemi trochę soku z czosnku i do reszty nasion które jeszcze w ziemi się nie znalazły. Szkoda, że tego materiału nie przeczytałem przed sadzeniem Rocoto i Morugi, przynajmniej na innych zastosuję. Powodzenia w uprawach <chili>
Avatar użytkownika
ferre111

NOWY
 
Posty: 29
Images: 67
Dołączył(a): 12 wrz 2013, o 19:15
Lokalizacja: Krosno
Papryki:

Udostępnij:

Udostępnij dla Facebook Facebook Udostępnij dla Twitter Twitter Udostępnij dla MySpace MySpace

Re: CH4 - 2014

Postprzez ch4 » 11 mar 2014, o 22:20

Minął miesiąc, słoneczko zaczęło ładnie przygrzewać, więc kolejny UP czas zacząć.

W międzyczasie w drodze wymiany moja skromna lista powiększyła się o kilka nowych ciekawych odmian (dziękuję Catalaya <thumright> ):
  • Bhut Jolokia (23)
  • Bolivian Rainbow (24)
  • Fatali (25)
  • Habanero Chocolate (26)
  • Habanero White (27) - niestety nie dały rady
  • Trinidad Scorpion Moruga Red (28)
  • Aribibi Gusano (29)
  • de Arbol (30)
Najładniejsze okazy, które doczekały się liści właściwych:
Obrazek

I krótka sesja indywidualna, czyli fotki pozowane ;-)

Habanero Red:
Obrazek

Habanero Yellow:
Obrazek

Habanero Chocolate:
Obrazek

Explosive Ember:
Obrazek

Piri Piri:
Obrazek

Lemon Drop:
Obrazek

Apache:
Obrazek

Goldfinger:
Obrazek

Peter Pepper Yellow:
Obrazek

Peter Pepper Orange:
Obrazek

Cayenne Yellow:
Obrazek

Cayenne Red:
Obrazek

Cheyenne Orange:
Obrazek

Bishop`s Crown:
Obrazek

Bolivian Rainbow:
Obrazek

Dorset Naga:
Obrazek

Bhut Jolokia:
Obrazek

Fatali:
Obrazek

Trynidad Scorpion Moruga Yellow (konkursowy):
Obrazek

Rocoto Guatemala Orange (konkursowy):
Obrazek

Na koniec dodam, że wszystko to aktualnie stoi na południowym parapecie, boxa nie mam, ale na przyszły sezon na pewno zrobię ;-)
------------
Pozdrawiam,
Darek / ch4
Avatar użytkownika
ch4

MŁODY CHILIHEAD
 
Posty: 665
Images: 330
Dołączył(a): 22 paź 2013, o 19:09
Pochwały: 74
Papryki: ostre i kolorowe

Re: CH4 - 2014

Postprzez bananajama » 11 mar 2014, o 22:32

Ładne ładne ;) niektóre nie mają za mało ziemi ?
Avatar użytkownika
bananajama

UŻYTKOWNIK
 
Posty: 195
Images: 143
Dołączył(a): 30 sty 2014, o 17:56
Lokalizacja: Wiedeń
Pochwały: 9
Papryki: grzeją się :)

Re: CH4 - 2014

Postprzez ch4 » 11 mar 2014, o 22:42

bananajama napisał(a):Ładne ładne ;) niektóre nie mają za mało ziemi ?

Tak, dosypuję co jakiś czas wraz ze wzrostem.
Jeszcze do niedawna bardzo mało było słońca i się trochę powyciągały, ale masz rację trochę już można im ziemi dosypać.
Takie zakopywanie łodygi dość dobrze wpływa na ukorzenienie się roślinki, no i zdecydowanie stabilniej się przez to trzyma podłoża.
------------
Pozdrawiam,
Darek / ch4
Avatar użytkownika
ch4

MŁODY CHILIHEAD
 
Posty: 665
Images: 330
Dołączył(a): 22 paź 2013, o 19:09
Pochwały: 74
Papryki: ostre i kolorowe

Re: CH4 - 2014

Postprzez bananajama » 12 mar 2014, o 18:59

Zgadza się. Zależy co się chce szybciej osiągnąć. Im większa doniczka tym wolniej rośnie na wysokość. Odwrotnie - wiadomo. Ale ma to też swoje minusy. Zbyt mała ilość gleby - wahania wilgotności a co za tym idzie spadek turgoru i zahamowanie fotosyntezy w skrajnym przypadku, słabo rozwinięty system korzeniowy - wolne i zbyt słabe pobieranie (wykorzystywanie) składników pokarmowych z gleby. Moim zdaniem Twój sposób da takim sam efekt jakbyś je poprostu posadził w normalnych doniczkach z glebą (kiedyś się wyrówna wzrost korzeni z łodygą) - z tym, że się narobisz dosypując ziemię. Przy kilku ok ale przy kilkudziesięciu roślinkach to już kłopot. Ale to tylko moje przemyślenia :lol: :D
Avatar użytkownika
bananajama

UŻYTKOWNIK
 
Posty: 195
Images: 143
Dołączył(a): 30 sty 2014, o 17:56
Lokalizacja: Wiedeń
Pochwały: 9
Papryki: grzeją się :)

Re: CH4 - 2014

Postprzez czlapik » 13 mar 2014, o 11:56

moim zdaniem nie ma co się pieścić z dziewczynami
Avatar użytkownika
czlapik

ROZGADANY
 
Posty: 292
Images: 127
Dołączył(a): 9 wrz 2012, o 15:18
Lokalizacja: Szczecin
Papryki:

Re: CH4 / 2014 + konkurs

Postprzez ch4 » 31 mar 2014, o 21:41

No to nadszedł ten moment, w którym trzeba coś wybrać do konkursu.
Co prawda koleżanki i koledzy z Sierrą na czele już pozamiatali <salut> , ale przynajmniej jest szansa, że w pierwszej 20-tce się załapię (zwłaszcza jak nie będzie więcej niż 20-tu chętnych :D )

Kategorie konkursowe:

a) Morouga Yellow (donica dowolnego rozmiaru) - wielkość owocu, ilość owoców, uroda pojedynczej sztuki owocu, estetyka i unikalność rośliny - (źródło nasion: użytkownik sierra38):

Obrazek

b) Rocoto Guatemala Orange (donica dowolnego rozmiaru) - wielkość owocu, ilość owoców, uroda pojedynczej sztuki owocu, estetyka i unikalność rośliny - (źródło nasion: użytkownik tomaszek):

Obrazek

c) Donica 5l - dowolna odmiana z grupy Capsaicum Chinese - ilość owoców, estetyka i unikalność rośliny (źródło dowolne)

Bhut Jolokia

Obrazek

d) Dowolna odmiana (donica dowolnego rozmiaru) - 1.najładniejszy owoc 2.najładniejszy krzak 3.największy zbiór z krzaka

I tu mam pewną wątpliwość - jeżeli dopuszczalne są krzewy zimowane, to postawiłbym na Bishop`s Crown:

Obrazek

W przeciwnym razie może być tegoroczna Dorset Naga:

Obrazek
------------
Pozdrawiam,
Darek / ch4
Avatar użytkownika
ch4

MŁODY CHILIHEAD
 
Posty: 665
Images: 330
Dołączył(a): 22 paź 2013, o 19:09
Pochwały: 74
Papryki: ostre i kolorowe

Re: CH4 / 2014 + konkurs

Postprzez ch4 » 12 kwi 2014, o 14:22

Ostatnio w sieci pojawiło się sporo filmów, w których propaguje się agresywne przycinanie młodych papryczek chili, w celu ich wczesnego rozgałęzienia i wzmocnienia.

Od dłuższego czasu śledzę na YT kanał użytkownika Praxxus55712 (polecam), na którym kilka dni temu pokazał on sposób w jaki traktuje on młode chili.


Zaciekawiony, aż tak wczesnym i odważnym przycinaniem, by upewnić się jakich można się spodziewać w ten sposób rezultatów, zacząłem szukać filmy innych użytkowników YT, którzy tę technikę być może zastosowali już wcześniej.

I w ten sposób znalazłem stronkę "Indoor Harvest Gardens", gdzie jej autorzy na swoich papryczkach robili dokładnie to samo, co pokazał Praxxus, ale o rok wcześniej - zobaczcie:

1. Topping Peppers for Stronger Plants & Higher Yield (2.04.2013)


2. Topped Pepper Plants Garden Update (20.04.2013) - 18 dni później


3. Pepper Plant Topping Conclusion (11.07.2013) - 3 miesiące później


Swoją drogą gość ma ciekawy sposób na doniczki - zasadził je po prostu w worku z ziemią :D
Przyznam szczerze, że wygląda to dość rozsądnie, no może poza przycinaniem zdrowych dużych liści z dolnych pięter, bo tego akurat nie rozumiem.

Skoro odnosi to tak dobre rezultaty, to czemu zatem nie jest to powszechnie stosowana technika?
Może w masowych uprawach szkoda czasu na wstrzymywanie roślinki we wzroście, albo wygodniej i optymalniej pod względem powierzchni jest mieć więcej wysokich krzewów niż mniej niższych i bardziej rozłożystych? Pewnie kolega Sierra za chwilę szybko rozwikła tę zagadkę <salut>
------------
Pozdrawiam,
Darek / ch4
Avatar użytkownika
ch4

MŁODY CHILIHEAD
 
Posty: 665
Images: 330
Dołączył(a): 22 paź 2013, o 19:09
Pochwały: 74
Papryki: ostre i kolorowe

Re: CH4 / 2014 + konkurs

Postprzez ch4 » 1 maja 2014, o 07:38

Podczas przycinania roślinki zwykle pozbywamy się pędów, na których końcach dość często pozostają młode, dopiero co rozwinięte liście.
Jednakże fragmenty te są doskonałym materiałem do powielenia (sklonowania) naszej ulubionej roślinki.

Pierwszą próbę tzw. rozmnożenia wegetatywnego, bo tak to się fachowo nazywa, podjąłem jesienią ubiegłego roku, usiłując uratować choćby mały kawałek dwuletniego Bishop`a zaatakowanego mączniakiem. I choć walkę z chorobą powstrzymał dopiero kilkukrotny oprysk Topsinem, próby sklonowania papryczki wówczas mi się nie udały.

Szczęśliwie przyszła wiosna, a coraz to dłużej ogrzewany słońcem Bishop zaczął się dość mocno rozrastać, puszczając masę bardzo długich pędów, które szły nie koniecznie tam, gdzie bym tego chciał. Po przycięciu zostało mi kilka długich "lian" z dużą ilością świeżutkich młodych listków, które żal mi było wyrzucić. Postanowiłem więc spróbować raz jeszcze sklonować mojego Bishopa, ale tym razem robiąc to inaczej niż wcześniej.

Aby przekonać się co daje lepsze, a co gorsze rezultaty pozostałe po przycięciu gałązki pociąłem na ok. 10-20 cm kawałki (niektóre ciachając i z góry i z dołu) oraz pozostawiając na każdej z nich 1, max. 2 najwyższe listki. Niektóre części łodygi zostały przycięte tuż nad, inne tuż pod "kolankiem" (z którego wychodzi liść), inne pod oraz nad rozwidleniem. Część łodyżek ciąłem prostopadle, a część pod skosem.

Obrazek

Nie będąc przekonany, czy cokolwiek z tego będzie, włożyłem je do słoiczka, zalałem wodą prosto z kranu i postawiłem na lodówce, w miejscu widnym, choć raczej mało słonecznym.
Jakież było moje zdziwienie, gdy kilka dni później sięgnąłem po słoiczek myśląc, że wszystko już padło i uschło, a moim oczom ukazał się nie tylko obraz soczysto zielonych liści, tak jakby dopiero co zostały one ścięte, ale i pierwszych bielusieńkich korzonków z ponad połowy przyciętych pędów!

Obrazek

Wnioski są następujące:
- niektóre pędy tuż nad rozgałęzieniem mają u swej nasady niewielkie wypustki - i to one zdecydowanie pierwsze się ukorzeniają,
- łodygi cięte pod skosem przejawiały większe zdolności życiowe - nie więdły jak część ich ciętych pod kątem prostym odpowiedników,
- łodygi przycięte nad węzłem (rozgałęzieniem lub kolankiem listka) nieco lepiej się ukorzeniały niż te z pozostawionym na końcu węzłem, który zwykle szybko robił się brązowy,
- na ukorzenianym segmencie nie może pozostać zbyt wielu liści, gdyż brak systemu korzeniowego nie jest w stanie zapewnić wystarczającej ilości substancji do ich utrzymania - zostawmy jeden lub góra dwa możliwie najmłodsze listki,
- by utrzymać wyższą wilgotność i ograniczyć parowanie, na przycięte pędy można nałożyć "czapkę" z cienkiej foliowej torebki,
- z jednego kłącza spokojnie można zrobić wiele klonów - przy czym najlepiej jest ciąć je tuż nad rozwidleniem (lub liściem) pozostawiając 2-3 wolne segmenty zakończone jedną sztuką lub parą liści na samej górze.

Takie są moje obserwacje.

Obrazek Obrazek Obrazek

Myślę, że dokonując okresowego przycinania czasem warto dać szansę naszej papryczce na kolejnego jej klona zwłaszcza, gdy wysianie z nasionka nie wchodzi w rachubę (rzadki gatunek, brak nasion lub późna pora) <salut>

Autor postu otrzymał pochwałę
------------
Pozdrawiam,
Darek / ch4
Avatar użytkownika
ch4

MŁODY CHILIHEAD
 
Posty: 665
Images: 330
Dołączył(a): 22 paź 2013, o 19:09
Pochwały: 74
Papryki: ostre i kolorowe

Re: CH4 / 2014 + konkurs

Postprzez czlapik » 1 maja 2014, o 12:20

dobry eksperyment, teraz będzie trend na klonowanie :mrgreen:
Avatar użytkownika
czlapik

ROZGADANY
 
Posty: 292
Images: 127
Dołączył(a): 9 wrz 2012, o 15:18
Lokalizacja: Szczecin
Papryki:

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze Growlogi

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości

cron