Forum miłośników ostrych papryk i nie tylko...

Oj uwierz mi że w 3L doniczce, papryka może urosnąć na dobry metr, zebrałem ok 200g papryk ok 50-60sztuk - BHUT. Zobacz mojego awatara Oczywiście ma to również wady w postaci codziennego podlewania ale można.

Jak na uprawę balkonową jestem pod wrażeniem.

czlapik napisał(a):Oj uwierz mi że w 3L doniczce, papryka może urosnąć na dobry metr, zebrałem ok 200g papryk ok 50-60sztuk - BHUT. Zobacz mojego awatara Oczywiście ma to również wady w postaci codziennego podlewania ale można.

Jak na uprawę balkonową jestem pod wrażeniem.

Dzięki za pochwałę! Zgadza się, w 3 litrach można dostać niezłe wyniki. Ale ja wolę 5-litrowe donice, bo są cięższe i bardziej stabilne. Balkon mam osłonięty, ale w czasie burzy może trochę dmuchnąć i przewrócić krzak w mniejszej doniczce (zdarzyło się już kilka razy )

To już prawie koniec zbiorów: Pimenta da Neyde (56 papryczek, 210 g z krzaka w 5-litrowej donicy), po kilka z różnych innych odmian. Jeśli pogoda się utrzyma, może jeszcze z 200 g się wybarwi na roślinach.
PdN nie do końca się wybarwiła, ale owoce zaczęły więdnąć na krzaku.

Bardzo ładny wynik PdN jak na 5l donicę

Syndi napisał(a):Bardzo ładny wynik PdN jak na 5l donicę

Też tak uważam

Niniejszym kończę akcję suszenia zbiorów. W sumie do pudełek po tajskiej paście curry powędrowało 340 gramów suszu - prawie wyłącznie C. chinense, z czego 120 gramów to superhoty. Ciekawe, kiedy to zdążę zużyć...

Jeśli coś się jeszcze wybarwi, powędruje do zamrażarki.

Ostatki sezonu...


Kilka dni temu wniosłem pozostałości hodowli do mieszkania, aby ochronić przed chłodem. Większość papryczek rosnących na krzakach dzięki temu się wybarwiła, z wyjątkiem AJi Norteno i Elephant's Trunk. Jeszcze dosłownie kilkanaście sztuk wisi na krzakach; z 4m2 balkonu zebrałem 5,1 kg dojrzałych owoców. Większość roślin już poszła do Wielkiego Ogrodnika (czytaj: na śmietnik).

Koniec sezonu. Ostatnie krzaki powędrowały do kosza, ostatnie papryki do lodówki i zamrażarki, w końcu znalazłem chwilę na podsumowanie. Fotki w spoilerach, żeby post nie miał 5 metrów

Donice 14-litrowe
21. Jalapeno mucho nacho - wysiana 26.02, wykiełkowała 04.03
Ładny i zdrowy krzak, 26 sztuk papryk, 485 gramów. Wybarwiały się wyjątkowo długo, może dlatego, że większość czasu stały w półcieniu. Owoce ostre jak na jalapeno, soczyste, mniam.

25. Santa Fe (Grande?) - wysiana 26.02, wykiełkowała 04.03
Miałem większe nadzieje na ten krzak, ale za mojej nieobecności dorwały go przędziorki i zmarniał. 27 papryk, 166 gramów. Annuum jak annuum, ładne, ale twarda skórka.

29. Aji Norteno - wysiana 26.01, wykiełkowała 31.01
Ładna roślina, wielkie drzewo, duże apetyczne owoce (cienki miąższ), ale zbiory skromne i bardzo długi okres wegetacji. W przyszłym roku pójdzie do 5 litrów, może szybciej zaowocuje. 20 owoców, 229g, do tego kilka zwiędło bez wybarwienia się.

34. Rocoto Guatemala Orange (do konkursu) - wysiana 26.01, wykiełkowała 02.02
Rozczarowanie zgodnie z oczekiwaniami Rozrosło się drzewo, kilka kwiatów, zero zawiązanych owoców. Poszło do kosza w połowie sezonu żeby zrobić miejsce innym.

Donice 5-litrowe
1. Bhut Jolokia - wysiana 24.01, wykiełkowała 02.02
Porażka. Ledwie zdążyła wybarwić 2 owoce.

2. Black Naga - wysiana 24.01, wykiełkowała 02.02
Zawiązała tylko 4 papryki (26g) ale bardzo ładne, w przyszłym roku spróbuję wysiać jeszcze raz.

3. Cumari - wysiana 24.01, wykiełkowała 03.02
Obsypana owocami ale na wagę wychodzi mało, 90 sztuk 80g. Ładny mały krzaczek, nadaje się na ozdobny, z dojrzałymi owocami wygląda trochę jak miniaturka drzewa pomarańczy. Zaskakująco długi okres wegetacji.

4. Fatalii White - wysiana 24.01, wykiełkowała 31.01
Całkiem przyzwoite zbiory z niedużego krzaka, 49 sztuk, 218g. Ciekawy rozrzut kształtu papryk.

5. Habanero Big Sun - wysiana 24.01, wykiełkowała 01.02
Przeciętny chinens, przyzwoite zbiory jak na mój balkon. 36 sztuk, 253g - papryczki trochę mniejsze niż powinny być.

6. Habanero Chocolate - wysiana 26.02, wykiełkowała 09.03
Okazało się być jakimś czerwonym chinensem, bardzo ładnym. Trochę mi przypomina bhuta. 29 sztuk, 189g.

8. Habanero Hot Lemon - wysiana 24.01, wykiełkowała 01.02
Ładny krzak, ładne papryki ale popełniłem błąd przycinając za późno. 31 sztuk, 132g.

9. Habanero Orange - wysiana 24.01, wykiełkowała 02.02
Zgodnie z przewidywaniami, całkiem plenny krzaczek. 45 papryk, 275g.

10a. Habanero Red - wysiana 26.01, wykiełkowała 31.01
Miało być czerwone, wyszło pomarańczowe. 52 sztuk, 278g.

10b. Habanero red - wysiana 14.02, wykiełkowała 20.02
65 sztuk, 326 gramów z krzaka. Najbardziej plenny chinens na moim balkonie.

14. Naga Morich - wysiana 26.01, wykiełkowała 05.02
Całkiem ładne zbiory, 62 papryczki, 240g.

15. Orange Bhut (Bih) Jolokia - wysiana 26.01, wykiełkowała 01.02
Porażka. Zawiązała jakieś 3 karłowate owoce, które się nawet nie wybarwiły do końca sezonu.

16. Scotch Bonnet Safi - wysiana 24.01, wykiełkowała 08.02
Ładna roślina, przyzwoite zbiory. 40 sztuk, 259 g.

17. Trinidad Scorpion Moruga Yellow (do konkursu) - wysiana 24.01, wykiełkowała 02.02
Na początku rosła bardzo ładnie, jakby czuła że ma pójść do konkursu Potem inne dogoniły, ale i tak zebrałem 17 sztuk, 254g.

18. Trinidad Scorpion Moruga Yellow - wysiana 24.01, wykiełkowała 31.01
Coś jej nie pasowało, może ziemia. Zbiory późne i skarłowaciałe. 17 sztuk, 66g.

20b. Fish Pepper - wysiana 26.02, wykiełkowała 05.03
Lekkie rozczarowanie. Roślina wątła, cienkie gałązki trzeba było wcześnie podeprzeć, zbiory skromne (26 sztuk, 81g). Na dodatek przyciągała mszyce jak magnes.

23. Peter Pepper Orange - wysiana 26.02, wykiełkowała 06.03
Coś przyhamowało wzrost krzaka. Ale papryki powykręcane jak należy 10 szt, 138g.

27. Starflame (yellow cayenne?) - wysiana 26.02, wykiełkowała 04.03
Start dobry, potem przyhamowała wzrost. 33 szt, 267g. Lepsza od cayenne - miąższ grubszy, skórka cieńsza. Na pewno wysieję znowu, fajne "użytkowe" chili do gotowania na co dzień.

30. Birgit´s Locoto - wysiana 26.01, wykiełkowała 06.02
Mocno wyciąga się w górę, cienkie gałązki, bez podparcia się nie obejdzie. Ładna roślina, obsypana owocami, ale papryki wybarwiają się bardzo powoli. 90 sztuk, 187g dojrzałych plus jakieś 40 niewybarwionych.

31. Elephant's Trunk - wysiana 26.02, wykiełkowała 04.03
Coś jej zaszkodziło. Zrzuciła prawie połowę papryk w stanie zielonym, a dojrzałe były po prostu niesmaczne. Dojrzałych zebrałem kilkanaście, ponad 200g, ale nie liczyłem.

32. Lemon Drop - wysiana 26.01, wykiełkowała 03.02
Podejrzanie przypominała jalapeno Mały krzak, kilka wcześnie wybarwionych papryk i tyle.

35. Bunte Mischung - czyli nie wiadomo co - wysiana 26.01, wykiełkowała 02.02
Najprawdopodobniej Habanero White. Za późno przyciąłem i nie pozbierała się do końca sezonu, 71 owoców, 79g.

36. Beni Highland - wysiana 14.02, wykiełkowała 20.02
Bardzo lubię tę odmianę. Mocny, zdrowy, bardzo ozdobny krzaczek, nieduży ale obsypany owocami. 68 sztuk, 195g.

37. Pimenta da Neyde - wysiana 14.02, wykiełkowała 20.02
Chyba najbardziej pozytywna niespodzianka sezonu. Wysiałem głównie z ciekawości, nie obiecując sobie zbyt wiele. Ale krzak wyrósł wielki, bardzo mocny i zdrowy, atrakcyjny, dość plenny. 56 papryczek, 210g. Jedynym problemem było bardzo powolne wybarwianie się - i trudność odróżnienia owoców niedojrzałych od dojrzałych; różnica w kolorze jest minimalna.


Mniejsze doniczki (do 3 litrów)
W większości niewarte zachodu. Z 2 wyjątkami niewielkie plony, wrażliwe na przesuszenie. Kilka zasługuje na wzmiankę:

Royal Black (pequin) - wysiana 26.02, wykiełkowała 06.03
Ładny ozdobny krzaczek, bardzo delikatny jak na chili, właściwie taka miniaturka.

Siberian House Pepper - wysiana 26.02, wykiełkowała 11.03
W sumie niebrzydka roślina ale magnes na mszyce

Bhut Jolokia White
Dostałem w ubiegłym roku kilka sadzonek od Karlosa. Były za małe jak na późną wiosnę i raczej słabowite, nie dały żadnych plonów, ale dwie przezimowałem. W tym roku zaowocowały przyzwoicie mimo niewielkich doniczek (1,5l oraz 2,5l); łącznie zebrałem 61 papryk, 317g.

I to by było na tyle w tym roku.

Mieliłem dzisiaj susz Habanero na drobne płatki. Przesypywanie (ostrożne!) z młynka do słoiczka musiałem robić z dwiema przerwami na kichanie, mielenie superhotów zostawiam na wiosnę na balkonie, bo nie chcę mieć hazmatu w domu