Nie mam sprzętu i możliwości, by mierzyć temperaturę waty, dlatego patrzę na temperaturę powietrza(czy raczej w tym przypadku parapetu). Kilka dni dłuższe kiełkowanie nie będzie problemem. Problem będzie, gdy nic nie puści- wtedy sezon przywitam tylko z rokitą/cyklonem/cosiem wydłubanym z papryki z carrefour'a* * Niepotrzebne skreślić.
Nie patrz na parapet bo u mnie np na parapecie jest 22 a w szklarence 31 . Dużą rolę robi wilgotność ważne aby było to przykryte tzw nie uciekała pracująca woda. sory za ort ale pisze z fona
Sevar, będzie dobrze:) najważniejsze nie panikować, też tak miałem a później miło mnie papryczki zaskoczyły najważniejsza duża wilgotność by łatwiej było im skorupkę przebić jeżeli temperatura nie spada Ci poniżej 18-20 stopni to dadzą radę Powodzenia i zapraszam do mnie;)
Są drodzy państwo 2 opcje- albo dłuższe moczenie daje rezultaty, bo z 7 explosive ember wykiełkowało dzisiaj 6, a z 6 cayenne 4, albo w paczce były nasiona pomidora:D Wrzucę zdjęcia jak już będą miały pierwsze liście.