Witam wszystkich serdecznie,
już na początku poproszę Was o wyrozumiałość i cierpliwość do mojej osoby. Jestem zupełnym laikiem jeżeli chodzi o hodowlę papryczek jednak postanowiłem spróbować swoich sił. Bardzo będę wdzięczny za wszelkie rady, sugestie, chęci pomocy oraz konstruktywną krytykę. Za odesłanie do opcji szukaj dziękuję wszystkim serdecznie.
1. Nasiona
Nasionka, które postanowiłem zasiać w swoim pierwszym sezonie pochodzą od użytkownika allegro ostrechilli http://allegro.pl/show_user.php?uid=24446510. Wyczytałem kilka opinii osób, które były zadowolone z zakupu, jak i postanowiłem się przychylić do pozytywnych komentarzy w serwisie. Oczywiście jestem świadomy, że te osoby, które dawały pozytywy mogły je dać w zasadzie za samą przesyłkę, jednak w moim przypadku postaram się by było zupełnie inaczej. Czyli wystawimy stosowne komentarze dopiero po pierwszym zbiorze pisząc do serwisu o możliwość wystawienia komentarzu po czasu (o ile się zarchiwizuje). Jedyne na co mogę napsioczyć to to, jak były zapakowane nasiona. Zwykła koperta, która troszkę jak to w przesyłkach Poczty Polskiej jest przerzucana, miętolona etc. Tutaj bardziej by zdała się koperta bombelkowa.
Tak więc zamówiłem wszystko co nasz kolega miał na stanie w ilości 2 sztuk po 10 ziaren:
- Habanero Red
- Jalapeno
- Lemon Drop
- Habanero Orange
- Piri Piri
- Bhut Naga Jolokia
- Jamaican Yellow
- Dorset Naga morich
Sporo nie sporo, zobaczymy co z tego wyjdzie.
Wiecie, możecie narzekać, że ktoś sprzedaje na allegro i nie jest to sprawdzone. Weźcie jednak pod uwagę kto by z Was od razu nowemu użytkownikowi wysyłał/sprzedawał ziarna. Raz, że nie bardzo czasem się chce ruszyć pupę, dwa traktuje się takie osoby z przymrużeniem oka (sam widzę jak czasem potraficie odpisać bez pardonu nowym). Nie będę ukrywał, że z chęcią pozyskam również od Was doświadczonych jakieś ziarna ale trzeba jakoś pokazać, że ma się chęci, zapał i czas na dane przedsięwzięcie.
2. Kiełkowanie
W zasadzie stosowałem dwa sposoby, które tu wcześniej polecaliście (trzymanie w ciepłej wodzie przez 24h oraz płatki kosmetyczne). Postanowiłem połączyć obie metody i potrzymałem nasiona najpierw w wodzie, następnie odkładając je na płatki kosmetyczne.
Nasiona, które wykiełkowały wrzucam do ziemi, która mieści się w pojemniczkach po jogurtach (danonki mega, monte max).
3. Growbox/Szklarenka?
Jako, że nie mam zbytnio czasu na zabawę w budowę growboxów musiałem poradzić sobie w inny sposób. Nie do końca byłem przekonany na ile może wystarczać też super szklarenka z allegro, którą tak tu polecacie. Postanowiłem jak typowy student pokombinować. Jako, że sezon na karpia się skończył udało się zorganizować całkiem fajne pomieszczenie dla moich papryczek. Stare akwarium (50cm szer x 25cm dł x 28cm wys) z drewnianą podstawką, które kosztowało całe 20 zł. Wydaje mi się, że na zupełny początek mojej przygody nie będzie to złym rozwiązaniem.
4. Podłoże
Tutaj dużego wyboru nie miałem. Brałem to co aktualnie miałem pod ręką. Wiem, że na dłuższą metę może okazać się to kompletnym nieporozumieniem jednak weźmiemy na to poprawkę przy przesadzaniu. Glebę będzie można również podrasowywać również odpowiednimi nawozami.
5. Temperatura, wilgotność, światło
- Dostęp do światła jest praktycznie całą dobę z racji umiejscowienia pokoju. Mam jeszcze specjalną główkę do naświetlania, która była w cenie akwarium. Nie będę ukrywał, że nie bardzo wiem jednak jaką najlepiej świetlówkę tu wybrać i czy może ona pracować przez zamkniętą szybę czy raczej powinna gdy akwarium jest od strony górnej otworzone.
- wilgotność jest stosunkowo duża, już na pierwsze włożenie głowy do akwarium czuć to stosunkowo dobrze. Narzędzie pomiarowe kupi się w przyszłym tygodniu.
- Temperatura również chyba odpowiednia. Mieszkam w ciepłym wieżowcu więc sąsiedzi dobrze mnie grzeją. W akwarium jest zatem troszeczkę cieplej niż standardowa temperatura pokojowa.