Strona 5 z 5

Re: Z pamiętnika studenta - uprawa nowicjusza

PostNapisane: 25 maja 2012, o 23:24
przez Proximat3
Macie czasem tak, że mniejsze w stosunku do innych roślinki wam umierają? Już druga najmniejsza papryka nie wiem czy umarła czy coś, ale całkowicie liście upadły, miała trochę sucho jak reszta to podlałem, i tylko ona się nie podniosła, tylko dalej 2 dzień leży na glebie :(

Re: Z pamiętnika studenta - uprawa nowicjusza

PostNapisane: 25 maja 2012, o 23:48
przez pikko
moze jej przegnila lodyga przy ziemi ? tez tak mialem..

Re: Z pamiętnika studenta - uprawa nowicjusza

PostNapisane: 26 maja 2012, o 21:07
przez 4ndrew
roznie bywa , u mnie np. pnad polowa Serrano rosla ladnie do pewnego momentu i pozniej zaczela po prostu syfiec , wiotle sie robia , liscie opadaja i nie wroze im nic dobrego raczej (a ziemia ta sama , traktowane identycznie jak inne i reszta idzie jak burza a te zdychaja ).

moze to byc wina nasion czy hgw czego , ogolnie powinno sie wysiac 2-3x wiecej niz potrzeba i wybrac co najlepsze a slabiaki do odstrzalu , ale jak sie nie mialo wiele nasion to ubolewa sie nad kazda padnieta sztuka ;)

Re: Z pamiętnika studenta - uprawa nowicjusza

PostNapisane: 31 maja 2012, o 20:38
przez Proximat3
Mam pytanie, bo tak licząc to prawie 3 miechy już bhuty i PPP sobie rosną i nie wiem czy to tylko moje odczucie, ale coś wzrost przyhamował, nawet największego Bhuta, którego przesadziłem do większej doniczki. Lipa jest ze słońcem, bo pare godzin rano jest, to 1 największa roślinka jest przy oknie tylko, owy Bucik. I jakoś to chyba przestało tak fajnie rosnąć, może jak znajdę czas dam fotki.
Pytanie narazie dalej 99% papryk w boxie jest z powodu braku słońcu/miejsca nasłonecznionego, jest możliwość żeby wyhodować roślinę zdolną do dania owoców jeszcze w tym roku, tylko przy pomocy boxa? Nie żebym próbował, ale tak z ciekawości. Jak przyjdzie słońce to chyba noc i dzień wszystko na balkon przerzucę i niech się dzieje wola Boża.

P.S.
Odratowałem moje maleństwo, o którym wcześniej pisałem, choć i tak nic z tego nie urośnie :D

Re: Z pamiętnika studenta - uprawa nowicjusza

PostNapisane: 31 maja 2012, o 20:59
przez V3rtyX
Nie dziwie sie, ze ci nie rosna jezeli je trzymasz w boksie. Nie wiem jakiego uzywasz oswietlenia ale zakladam, ze nie masz 400W HPSow, wystaw je na slonce i beda zadowolone. Jezeli myslisz, ze w pochmurny dzien maja malo slonca to sie mylisz. Moje rosliny od lutego nie byly doswietlane i mialem malo naprawde slonecznych dni i moje rosliny maja po 50cm a nawet 70-80cm. Nie uzyskasz owocow w boksie chyba, ze kupisz oswietlenie do roslin i to naprawde silne(400-600W conajmniej)

Re: Z pamiętnika studenta - uprawa nowicjusza

PostNapisane: 3 cze 2012, o 09:59
przez Proximat3
Nowe fotki, 2 papryczek nie ma bo grzeją się na balkonie, reszta nonstop w boksie ze względu na brak miejsca/lipną pogodę, za tydzień ma przyjść ciepełko to wyrzucę na balkon wszystko i będę patrzył jak liście wiotczeją :/

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Z pamiętnika studenta - uprawa nowicjusza

PostNapisane: 3 cze 2012, o 10:13
przez Justysia
ja do boxu wsadzam tylko małe krzaki po zmroku na 3 godziny, potem wyjmuje żeby od wschodu słońca już były na "naturalnym koksie".

Re: Z pamiętnika studenta - uprawa nowicjusza

PostNapisane: 3 cze 2012, o 10:23
przez 4ndrew
ja swojego boxa wynioslem do piwnicy ;) , czerwiec juz wiec nawet w pochmurne dni beda mialy lepiej na parapecie niz w boxie , na jesieni moze box jeszcze wroci do lask zeby podoswietlac Satana ;)