Zdun87- sezon drugi- parapet/foliak

Pamiętnik ogrodnika

Re: Zdun87- sezon drugi- parapet/foliak

Postprzez G_R » 23 lip 2012, o 06:49

Zdun87 napisał(a):no i jeszcze spektakularny koniec mojej przygody z pomidorami w tym sezonie :|

a tutaj dwa dni później coś je poskładało, jutro idą do wyrwania


Zaraza ziemniaczana. Chciałeś w naszym klimacie uprawiać pomidory bez chemii? <thumbdown>
Błogosławieni, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa.
Avatar użytkownika
G_R

MŁODY CHILIHEAD
 
Posty: 480
Images: 0
Dołączył(a): 6 maja 2011, o 10:58
Lokalizacja: 8 minut na południe od Wrocławia
Papryki:

Udostępnij:

Udostępnij dla Facebook Facebook Udostępnij dla Twitter Twitter Udostępnij dla MySpace MySpace

Re: Zdun87- sezon drugi- parapet/foliak

Postprzez Zdun87 » 23 lip 2012, o 16:31

Pierwszy mój sezon z pomidorami a wiadomo, człowiek uczy się na błędach. Nie przejałem się za bardzo pomidorami, teraz już będe wiedział, że takie coś występuje i trzeba robić opryski. W sumie jak zauważyłem, że jednego pomidora coś bierze to pryskałem miedzianem. Niby też na zaraze ziemniaczaną
Avatar użytkownika
Zdun87

ROZGADANY
 
Posty: 208
Dołączył(a): 15 maja 2011, o 20:41
Lokalizacja: Wrocław
Papryki:

Re: Zdun87- sezon drugi- parapet/foliak

Postprzez ekiero92 » 23 lip 2012, o 17:13

Baa nawet nie wiedziałem, że pomidory są takie wrażliwe... Myślałem, że nic ich poważniejszego nie łapie:) Sąsiad trzymał kilka pomidorów, ale niczym nie pryskał i jakoś tam sobie żyły...
A ten ecuadorek, to skąd się wziął? Jakiś bank nasion? Jaką to ma moc? :)
Ahh ta Kotlina Kłodzka :D
"Na sucho to nawet trawa nie rośnie" :D


Obrazek
Ruch rośliny - video

Obrazek
TEAMSPEAK DLA UŻYTKOWNIKÓW CHILIHEAD! KLIKNIJ W IKONKĘ!
Avatar użytkownika
ekiero92

ROZGADANY
 
Posty: 314
Dołączył(a): 30 maja 2012, o 23:10
Lokalizacja: Koniec Świata
Papryki:

Re: Zdun87- sezon drugi- parapet/foliak

Postprzez G_R » 24 lip 2012, o 06:48

Zdun87 napisał(a):Pierwszy mój sezon z pomidorami a wiadomo, człowiek uczy się na błędach. Nie przejałem się za bardzo pomidorami, teraz już będe wiedział, że takie coś występuje i trzeba robić opryski. W sumie jak zauważyłem, że jednego pomidora coś bierze to pryskałem miedzianem. Niby też na zaraze ziemniaczaną

Miedzian może być środkiem zapobiegawczym i to jedynie pod osłonami. Zresztą do dupy.
Gdy pomidora coś bierze, to trzeba stosować środki interwencyjne. Może się udać uratowanie, pod warunkiem, że zajęte jest najwyżej 1/3 rośliny. I to w pierwszej dobie występowania objawów. Lepiej pryskać zapobiegawczo.
Błogosławieni, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa.
Avatar użytkownika
G_R

MŁODY CHILIHEAD
 
Posty: 480
Images: 0
Dołączył(a): 6 maja 2011, o 10:58
Lokalizacja: 8 minut na południe od Wrocławia
Papryki:

Re: Zdun87- sezon drugi- parapet/foliak

Postprzez Zdun87 » 24 lip 2012, o 17:30

No lipa straszna ten miedzian, dwa Bishopy nim kuruje. Powoli się już wylizały ale strasznie długo im to zajmuje. W następnym sezonie na pewno będą opryski. Czytałem, że warto podzielić środki na 3 grupy. Dwa do naprzemiennego oprysku i jeden do wgłebnego. I weź tu uprawiaj ekologicznie warzywa :(
Avatar użytkownika
Zdun87

ROZGADANY
 
Posty: 208
Dołączył(a): 15 maja 2011, o 20:41
Lokalizacja: Wrocław
Papryki:

Re: Zdun87- sezon drugi- parapet/foliak

Postprzez G_R » 24 lip 2012, o 17:50

W zeszłym roku straciłem całą swoją plantację pomidorów w jeden dzień. Z około 200 krzaków zjadłem może 2 pomidory. :shock: :o :(
I od tamtej pory mam w dupie tzw ekologiczne uprawy. <chili>
Błogosławieni, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa.
Avatar użytkownika
G_R

MŁODY CHILIHEAD
 
Posty: 480
Images: 0
Dołączył(a): 6 maja 2011, o 10:58
Lokalizacja: 8 minut na południe od Wrocławia
Papryki:

Re: Zdun87- sezon drugi- parapet/foliak

Postprzez Justysia » 24 lip 2012, o 17:52

popieram, mój dziadek co roku ma taką jak to się zwało- czarną bakteriozę, polegało to na tym ze czerniały najpierw liście a zaraz też owoce i dupa, te co nie dojrzały już nie urosły bo liście padły....niestety jedyna metoda to a)przeniesienie foliaka w inne miejsce plus profilaktyczne opryski miedzianem i pod koniec i na początek sezonu wyopalanie siarki w tunelu/szklarni
Avatar użytkownika
Justysia

CHILIHEAD
 
Posty: 844
Images: 1
Dołączył(a): 12 cze 2011, o 13:31
Lokalizacja: Moje miasto ŁDZ
Papryki:

Re: Zdun87- sezon drugi- parapet/foliak

Postprzez G_R » 24 lip 2012, o 18:39

Justysia napisał(a):popieram, mój dziadek co roku ma taką jak to się zwało- czarną bakteriozę, polegało to na tym ze czerniały najpierw liście a zaraz też owoce i dupa, te co nie dojrzały już nie urosły bo liście padły....niestety jedyna metoda to a)przeniesienie foliaka w inne miejsce plus profilaktyczne opryski miedzianem i pod koniec i na początek sezonu wyopalanie siarki w tunelu/szklarni

Jedyna metoda naprawdę skuteczna, to stosowanie fungicydów o działaniu układowym i wgłębnym zgodnie z terminarzem ochrony. Miedzian jest do bani. Okadzanie pomoże na zarodniki już będące w foliaku. A co z przywleczonymi z zewnątrz?
Błogosławieni, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa.
Avatar użytkownika
G_R

MŁODY CHILIHEAD
 
Posty: 480
Images: 0
Dołączył(a): 6 maja 2011, o 10:58
Lokalizacja: 8 minut na południe od Wrocławia
Papryki:

Re: Zdun87- sezon drugi- parapet/foliak

Postprzez Justysia » 24 lip 2012, o 18:45

ale to nie jest choroba u której podłożu leży etiologia grzybicza tylko bakteryjna więc po co stosować fungicydy???
Avatar użytkownika
Justysia

CHILIHEAD
 
Posty: 844
Images: 1
Dołączył(a): 12 cze 2011, o 13:31
Lokalizacja: Moje miasto ŁDZ
Papryki:

Re: Zdun87- sezon drugi- parapet/foliak

Postprzez G_R » 24 lip 2012, o 18:57

Alternarioza to też choroba grzybowa (przypuszczam, ze o niej piszesz). CZy wygląda tak? To paskudztwo najpierw jest na pomidorach, potem na ziemniakach. A zaraza ziemniaczana odwrotnie. Obie niszczą kompletnie rośliny.
Błogosławieni, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa.
Avatar użytkownika
G_R

MŁODY CHILIHEAD
 
Posty: 480
Images: 0
Dołączył(a): 6 maja 2011, o 10:58
Lokalizacja: 8 minut na południe od Wrocławia
Papryki:

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze Growlogi

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 29 gości