Witam towarzysze broni
Czas i na mojego growloga
W tym roku postaram sie byc bardziej skrupulatny niz w zeszlym. Mam za soba pierwszy sezon, bogatszy w doswiadczenia i w najlepsze nasiona w PL od wiadomo kogo wyruszam w sezon 2012.
Krotkie podsumowanie zeszlego, pierwszego sezonu:
Posialem w lutym nasiona(bez namaczania) Jalapeno, Anaheim, Cayenne(OBI), Orange Habanero(papryka z auchan), Bhut Jolokia oraz Chocolate Habanero.
Z tego wszystkiego wyrosly pierwsze cztery odmiany. Z nasion od Brujo wyrosly tylko Anaheimy i Jalapeno. Uprawialem je caly sezon na parapecie z zadowalajacym efektem. Krzaczki rosly porzadnie, zdziwilem sie jakie efekty mozna uzyskac w domu. Ale pozniej mialem porownanie z foliakiem
Jak to amator w polowie maja postanowilem dodac kolejne odmiany:
Explosive Ember, Fatalii, Bhut Jolkia raz jeszcze, Trinidad Scorpion, Cyklon
Efekt byl oczywisty, jak dorosly do owocowania to zastala je jesien Tylko explosive ember z cyklonem owocaowaly w pelni, no i mialem az jedna papryczke z Fatalii
Czlowiek sie uczy Na spontanie zbudowalem sobie z pomoca mojej kobiety, taki oto wypasiony foliak wlasnego projektu. Niestety bylo to pod koniec sierpnia z mysla o tym sezonie
i jeszcze po zdjeciu Anaheim z zeszlego roku i Fatalii
Takze w tym roku wiekszosc papryk tam wyladuje
Dosyc tego, jedziemy. W sezonie drugim znacznie powiekszylem ilosc odmian, w tym roku sadze:
Golden Cayenne, Jalapeno, Bhut Jolokia, Trinidad Scorpion, Lemon Drop, Bulgarian Carrot, Bishop Crown, Fatalii, Thai Chili
White Habanero, Hungarian Hot Wax, Naga Morich, Satan's Strain, Jalapeno Hybrid Chichimeca, Aji Panca, Scotch Bonnet Safi, Ecuador Purple
Zrezygnowalem z Anaheim( lagodniejsze niz myslalem), Orange Habanero( fajna papryka ale tym roku stawiam na Scotch Bonnet Safi), Explosive Ember ( zbyt bardzo przyciaga uroda osobniki plci pieknej, stad finalnie zostalem bez jakiegokolwiek krzaka ), Cayenne( zamiana na Golden), Cyklon(pelno tego na targach, strata miejsca)
Nie bede pisal ile na razie wykielkowalo z pierwszej grupy, gdyz jest roznie. Jednak co najmniej jeden kielek z kazdej odmiany powedrowal juz do ziemi. Niektore juz wyrosly. Druga grupa wyladowala dzisiaj na wacie, po dwa nasiona z odmiany.
Zdjec na razie nie wrzucam, bo nie ma zbytnio co;)