Odpady poubojowe/mączka kostna, z krwi itd

Odpady poubojowe/mączka kostna, z krwi itd

Postprzez Alviczka » 20 paź 2012, o 19:33

Na fali ostatnich bio-sposobów nawożenia, wpadła mi w oko mączka rogowa, mączka kostna i mączka z krwi. Zastanawiam się, czy ktoś stosuje to jako nawóz?
Na pewnym zagranicznym forum z pewnymi 'innymi krzaczkami' znalazłam kiedyś o tym informację. Poszukałam, poszukałam :D
I znalazłam artykuł:
W którego treści było: http://www.hurtmarket.com.pl/index.php?a=4&id=1227115042
"W przeciągu ostatnich dwóch lat wielu rolników, w szczególności z północnych regionów Niemiec, stosowało mączkę mięsno-kostną jako organiczny nawóz NP. Do tej pory wielu praktyków doceniło zalety takiego alternatywnego nawożenia. W taki właśnie sposób można korzystnie cenowo realizować nawożenie fosforanami. Oprócz tego w tym roku okazało się, iż wprowadzone w rolę substancje odżywcze w okresie suszy są o wiele bardziej dostępne dla roślin. Są to doświadczenia jedynie poszczególnych rolników, ponieważ z powodu bardzo krótkiego okresu ich stosowania na polach o dużej powierzchni, nie ma jeszcze sprawdzonych naukowych doświadczeń. "

Uważam, że interesująca jest ta zależność z suszą.
Sama zastanawiam się nad np. hemoglobiną w proszku. Ciągle mam ją w domu "na stanie", więc nic nie zaszkodziłoby się dzielić z roślinami.

Przykładowy skład, akurat sproszkowanej krwi:

Azot organiczny (N) 14,24%
Potas ( K) 0,955 g/100g
Fosfor ( P) 0,374 g/100g

Węgiel organiczny ( C) 52,5 g/100g
Żelazo hemowe ( Fe) 0,231 g/100g
Ołów( Pb) 0,442 mg/kg
Kadm ( Cd) 0,016 mg/kg
Chrom ( Cr) 1,13 mg/kg
Rtęć (Hg) 0,050 mg/kg
Nikiel (Ni) 0,560 mg/kg
Arsen ( As) 0,024 mg/kg
Cynk( Zn) 28,9 mg/kg
Miedź ( Cu) 6,71 mg/kg

Ktoś kiedyś stosował to/podobne coś?
Wiem, że w rolnictwie mączki są stosowane, ale to raczej w tych dużych uprawach (gdy szukałam mączki rogowej bądź kostnej, wszędzie były tylko ceny podawane w przeliczeniu na tonę...). Jak by się to miało do papryk <chili> ?
Czy któryś z wymienionych składników może niekorzystnie wpływać (arsen? rtęć? ołów?) na i krzaczki i owoce (smak, jadalność, itd).
Avatar użytkownika
Alviczka

NOWY
 
Posty: 33
Dołączył(a): 7 sie 2012, o 02:56
Lokalizacja: Kraków/ przelotnie Śląsk
Papryki:

Udostępnij:

Udostępnij dla Facebook Facebook Udostępnij dla Twitter Twitter Udostępnij dla MySpace MySpace

Re: Odpady poubojowe/mączka kostna, z krwi itd

Postprzez V3rtyX » 20 paź 2012, o 19:45

No nie wiem czy dodawanie metali ciezkich do gleby jest dobrym pomyslem...Moim zdaniem zbyt bardzo kombinujesz. Zwykly nawoz do pomidorow za 5zl moze zdzialac cuda. Od nawozu wazniejsze jest slonce, pH i sklad gleby, temperatura a nawet wilgotnosc powietrza i gleby.
'Królestwo Boże jest w was i wokół was... nie w pałacu z drewna i kamienia. Królestwo Boże jest w was i wokół was... nie w budynkach z drewna i z kamienia. Rozłup kawałek drewna, a będę tam
Ktokolwiek odkryje znaczenie tych prawd nie zazna śmierci.
Avatar użytkownika
V3rtyX

SUPER CHILIHEAD
 
Posty: 1302
Images: 79
Dołączył(a): 24 maja 2011, o 12:56
Papryki:

Re: Odpady poubojowe/mączka kostna, z krwi itd

Postprzez Alviczka » 20 paź 2012, o 20:04

Taka ilość może zaszkodzić?

Hemoglobinę w proszku stosuję sama do przetworów, a także karmię nią psa (cóż, nie że łyżeczka i do pyska, ale jako dodatek do BARFowej diety) i raczej nigdzie o jej szkodliwości nie ma...

Wiem, wiem, że są różne nawozy, ale ostatnio staram się przejść na zasilania naturalne swoich roślin, nawet tych mega-wymagających (orchidee), i staram się znaleźć dobrą alternatywę dla nawozów sztucznych/mineralnych.
Avatar użytkownika
Alviczka

NOWY
 
Posty: 33
Dołączył(a): 7 sie 2012, o 02:56
Lokalizacja: Kraków/ przelotnie Śląsk
Papryki:

Re: Odpady poubojowe/mączka kostna, z krwi itd

Postprzez ras13 » 20 paź 2012, o 20:12

Do storczyków polecam serię "peters professional", która jest dość dobrze znana wśród hodowców orchidei. Sporo pozytywnych informacji na forach tematycznych, te nawozy nie zasalają gleby. Na allegro można znaleźć małe opakowania do kupienia na próbę.
Avatar użytkownika
ras13

MŁODY CHILIHEAD
 
Posty: 539
Images: 312
Dołączył(a): 6 cze 2011, o 19:16
Lokalizacja: whitestock
Pochwały: 2
Papryki:

Re: Odpady poubojowe/mączka kostna, z krwi itd

Postprzez Alviczka » 20 paź 2012, o 22:47

Spróbuję wypróbować :D
Ale też i spróbuję wersję "mączkową" - nie zaszkodzi spróbować. Nie wiem tylko czy udami się to na sianych na zimę do growa czy dopiero na wiosnę, porównać czy będzie jakaś różnica np. pomiędzy dokarmianymi nawozem z dżdżownic, nawozem mączka+krew i nienawożonymi. By próba była miarodajna, musiałabym mieć po 3-4 roślinki testowe w każdym typie, hmmm.
Ogólnie myślę, że warto czasem próbować nowych sposobów, bo używanie jednego, czy nawet 3-4 nawozów, też może glebę wyjaławiać, zwłaszcza, jeśli są to typowe, dokładnie rozliczone ze składników nawozy. :)
Avatar użytkownika
Alviczka

NOWY
 
Posty: 33
Dołączył(a): 7 sie 2012, o 02:56
Lokalizacja: Kraków/ przelotnie Śląsk
Papryki:

Re: Odpady poubojowe/mączka kostna, z krwi itd

Postprzez 4ndrew » 21 paź 2012, o 00:18

polecam udac sie do firmy SARIA , kolo Rzeszowa albo w Wielkanocy koło Krakowa :D .

tam jak kiedys przyszlo mi robic tematy wzmocnienia sygnałów komórkowych , to fajnie spychaczem i lyzka nakładali zdechłe krówki i koniki do tekiego fajnego mielidła , tylko kopytka odskakiwaly ...

a robaczki na ryby mozna bylo zbierać garściami , jedyny minus ze bardzo ladnie pachnie z kilku km , a na miejscu to juz w ogole niezle doplacali za ta rabote ...

super pomysł , tylko po co to jak sa dobre i sprawdzone nawozy , a glebe mozna zawsze wzbogacic innymi pierdołami czy Wapnem ;]
Avatar użytkownika
4ndrew

CHILIHEAD
 
Posty: 840
Images: 519
Dołączył(a): 16 mar 2012, o 09:52
Lokalizacja: Warszawa
Pochwały: 5
Papryki: omnomnom

Re: Odpady poubojowe/mączka kostna, z krwi itd

Postprzez Alviczka » 21 paź 2012, o 13:30

Wiesz, w sumie to czy to ma znaczenie z czego jest nawóz? Jem mięso. Mój pies, chociaż wagi 2kg też je mięso. Reszta prawie moich psów, też mięso je. Jestem totalnie mięsożernym, futronośnym ekologiem. A że ekologia to nie dbanie o dobro zwierzątek (co wie każdy kto z takim kierunkiem jak Ochrona Środowiska miał do czynienia - gdzie na połowie zajęć mówią wprost: nawe futro jest ekologiczne, bo do producji go nie zużywa się sztucznych materiałów, a nosi się je nie sezon a przez lata. Ja swoje wybłagałam od mamy, i nie ważne, że ona te norki nosiła lat dwadzieścia wstecz, kocham je i będę nosić z 10 lat jeszcze) to czy ważne jest, czy te krówki są mielone na żywca, czy padła... mięso to mięso, krew to krew, a dla roślinki nawóz jest nawozem.
To taka dygresja, chyba przez kopytka i wizję ich mielenia.

Hm, uważam, że czasami warto poeksperymentować. Większość nawozów jest albo sztuczna, albo otrzymywana z roślin. Ekohumus to też produkt z dżdżownic a nie same, rozkładające się robaki. Tymczasem białko zwierzęce, a właściwie ogólnie hm, substancje uzyskane ze zwierząt jako takich, a nie ich odchodów, mają inny skład, niż te inaczej otrzymywane. A w naturze... no właśnie, zwierzęta padają, rozkładają się i nawożą ziemię. Na balkonie, jakkolwiek mój balkon duży by nie był, raczej nie pozwoliłabym, by chociaż ryjówka się rozkładała.
Być może okaże się że takie nawożenie jest niewiele warte, ale tez może z drugiej strony okazać się czymś, co właśnie potrzebują moje roślinki. :twisted: Jeśli krew sprawi, że będą lepiej rosły, to why not? :ugeek:
Avatar użytkownika
Alviczka

NOWY
 
Posty: 33
Dołączył(a): 7 sie 2012, o 02:56
Lokalizacja: Kraków/ przelotnie Śląsk
Papryki:

Re: Odpady poubojowe/mączka kostna, z krwi itd

Postprzez MPED » 23 paź 2012, o 11:17

CO ma krew do wzrostu roslin FUCK. A co ty transfuzje im robisz czy jak. Dzodzwnice glisty nie maja w sobie KRWi a inny plyn od co. A krew nie mrozona sie psuje i bakterie sie wytwarzaja w niej i nie sa to bakterie pozytywne i tym bardziej szczeze watpie ze beda to dobre pozywki dla papryk. Bo sadze ze to zaje... z celem sie mija.Bo zwierzeta ktore sie rozkladaja w naturze wchodzi w to wiecej procesow np taki jak pasozyt mady. Ale zanim je zjedza te mady to ziemia i rosliny w tym miejscu sa zniszczone przez bakterie. Wiec twoja krew mysle ze nie jest to dobre rozwiazanie. Niech sie wypowie ktos kto nawozil krwia juz rosliny, a nie ma sucha teorie i suche domysly.
Avatar użytkownika
MPED

MŁODY CHILIHEAD
 
Posty: 498
Images: 186
Dołączył(a): 24 wrz 2012, o 21:18
Lokalizacja: Grudziądz
Pochwały: 4
Papryki:

Re: Odpady poubojowe/mączka kostna, z krwi itd

Postprzez Alviczka » 23 paź 2012, o 15:25

Nie podlewam roślin krwią, własną/cudzą/świeżą. Można kupić np. tu:
http://allegro.pl/krew-suszona-w-proszku-spozywcza-hemoglobina-500g-i2735280856.html
hemoglobinę spożywczą. Jeszcze nie nawoziłam, ale spożywałam, i nie zabiło mnie to.
By nie było to jednak czcze gadanie, w okolicach rudnia napiszę jak przebiegł mój eksperyment z nawożeniem hemoglobiną. Szczerze mówiąc, też mnie to interesuje, jako, że na wiosnę chcę zasiać sporo chili. Na razie nie spotkałam się z nikim, kto używał tego typu nawożenia, i nie miał efektów lub były one mierne...

To co piszę, to nie tylko czcza teoria. Zobacz tu:
http://www.komeko.home.pl/1.php <-o nawozach z mączki mięsno-kostnej:
"Substancja organiczna
Wysoki udział procentowy substancji organicznej wynoszący 60% przyczynia się do poprawy jakości gleby oraz do humifikacji. Wzmaga on rozmnażanie mikroorganizmów, dzięki czemu gleba staje się coraz bardziej żyzna. Działanie bardzo podobne jak przy stosowaniu obornika."

Czyli trochę jak te wszystkie eko...nawozy.

Czasopismo techniczne - chemia - z Politechniki Krakowskiej bodajże: http://suw.biblos.pk.edu.pl/resources/i5/i9/i5/i7/r5957/BanachM_KrewProdukty.pdf
I i tam znajdzie się:
"Krew, gąszcz krwinek, lub plazmę krwi można stosować jako dodatek do środków żywienia zwierząt, lub jako nawóz (12% azotu, 0,22% fosforu)."



No i chyba najbardziej dokładnie: http://www.cannabis.info/PL/encyklopedia/7804-nawozy-domowej-roboty (Nie wiem jak wy, ale ja już się czasem czuję jakbym szykowała się do cannabis a nie chili, bo gdzie pytam o żarówkę do roślin/odbłyśniki i że do uprawy w domu, to "a co, zioooło się hoduje?" :| )

Mączka rogowa z krwi oraz kostna - są to nawozy produkowane z odpadów poubojowych. Po przeróbce dzieli sie je na praktyczne porcje, przeznaczone do sprzedaży. Nawóz z rogów jest przygotowywany w różnej formie: mączki, grysu lub wiórków. Im bardziej gruboziarnista jest zastosowana postać, tym wolniej jest on przetwarzany przez organizmy glebowe. Nawozy z rogów zawierają przede wszystkim azot i fosfor. Mączka z krwi odznacza się wysoka zawartością azotu, do tego dochodzi trochę fosforu i potasu. Spośród tych trzech nawozów, wyprodukowanych z odpadów poubojowych, najwięcej fosforu znajduje się w mączce kostnej (poddanej procesowi odklejenia lub parowania). W jej skład wchodzą też azot i niewielkie ilości potasu. Wszystkie trzy maczki można mieszać razem ze sobą otrzymując w ten sposób pełnowartościowy nawóz organiczny w skład, którego wchodzą trzy podstawowe pierwiastki mineralne NPK (azot-fosfor-potas) oraz cała gama mikroelementów.
Zapach mączki kostnej nie należy do najprzyjemniejszych, ale działanie jest wręcz fenomenalne.
Avatar użytkownika
Alviczka

NOWY
 
Posty: 33
Dołączył(a): 7 sie 2012, o 02:56
Lokalizacja: Kraków/ przelotnie Śląsk
Papryki:

Re: Odpady poubojowe/mączka kostna, z krwi itd

Postprzez eso » 14 gru 2012, o 01:40

CO ma krew do wzrostu roslin FUCK. A co ty transfuzje im robisz czy jak. Dzodzwnice glisty nie maja w sobie KRWi a inny plyn od co. A krew nie mrozona sie psuje i bakterie sie wytwarzaja w niej i nie sa to bakterie pozytywne i tym bardziej szczeze watpie ze beda to dobre pozywki dla papryk. Bo sadze ze to zaje... z celem sie mija.Bo zwierzeta ktore sie rozkladaja w naturze wchodzi w to wiecej procesow np taki jak pasozyt mady. Ale zanim je zjedza te mady to ziemia i rosliny w tym miejscu sa zniszczone przez bakterie. Wiec twoja krew mysle ze nie jest to dobre rozwiazanie. Niech sie wypowie ktos kto nawozil krwia juz rosliny, a nie ma sucha teorie i suche domysly.


Bakterie żyją w symbiozie z rośliną i spoko, ale tylko jak mają dobre jedzenie. Taką świeżą krew trzeba kompostować długo, żeby się nadawała. Natomiast suszona jest ready-to-use i bardzo się nadaje. Ja to stosuję w ogródku i nie jest to żadne kuriozum.

Generalnie, mączki z krwi/kości/rogów/kopyt są cennym nawozem organicznym. Oczywiście należy pamiętać, że działają z różnym opóźnieniem, ale dlatego, że karmią bakterie w glebie a nie bezpośrednio roślinę, są bardzo użyteczne i godne uwagi z punktu widzenia smaku owoców. Najlepsze efekty osiąga się stosując preparaty wzbogacające glebę w życie mikrobiologiczne (np. humus) a potem dokarmiając tę florę (choćby wspomnianymi mączkami).
Nie trzeba chemii, żeby cieszyć się dobrymi plonami a i mniej wrażliwa na błędy jest taka uprawa organiczna.
Avatar użytkownika
eso

ŚWIEŻAK
 
Posty: 2
Dołączył(a): 26 wrz 2012, o 13:20
Papryki:

Następna strona

Powrót do Nawozy i stymulatory

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 11 gości