Na fali ostatnich bio-sposobów nawożenia, wpadła mi w oko mączka rogowa, mączka kostna i mączka z krwi. Zastanawiam się, czy ktoś stosuje to jako nawóz?
Na pewnym zagranicznym forum z pewnymi 'innymi krzaczkami' znalazłam kiedyś o tym informację. Poszukałam, poszukałam
I znalazłam artykuł:
W którego treści było: http://www.hurtmarket.com.pl/index.php?a=4&id=1227115042
"W przeciągu ostatnich dwóch lat wielu rolników, w szczególności z północnych regionów Niemiec, stosowało mączkę mięsno-kostną jako organiczny nawóz NP. Do tej pory wielu praktyków doceniło zalety takiego alternatywnego nawożenia. W taki właśnie sposób można korzystnie cenowo realizować nawożenie fosforanami. Oprócz tego w tym roku okazało się, iż wprowadzone w rolę substancje odżywcze w okresie suszy są o wiele bardziej dostępne dla roślin. Są to doświadczenia jedynie poszczególnych rolników, ponieważ z powodu bardzo krótkiego okresu ich stosowania na polach o dużej powierzchni, nie ma jeszcze sprawdzonych naukowych doświadczeń. "
Uważam, że interesująca jest ta zależność z suszą.
Sama zastanawiam się nad np. hemoglobiną w proszku. Ciągle mam ją w domu "na stanie", więc nic nie zaszkodziłoby się dzielić z roślinami.
Przykładowy skład, akurat sproszkowanej krwi:
Azot organiczny (N) 14,24%
Potas ( K) 0,955 g/100g
Fosfor ( P) 0,374 g/100g
Węgiel organiczny ( C) 52,5 g/100g
Żelazo hemowe ( Fe) 0,231 g/100g
Ołów( Pb) 0,442 mg/kg
Kadm ( Cd) 0,016 mg/kg
Chrom ( Cr) 1,13 mg/kg
Rtęć (Hg) 0,050 mg/kg
Nikiel (Ni) 0,560 mg/kg
Arsen ( As) 0,024 mg/kg
Cynk( Zn) 28,9 mg/kg
Miedź ( Cu) 6,71 mg/kg
Ktoś kiedyś stosował to/podobne coś?
Wiem, że w rolnictwie mączki są stosowane, ale to raczej w tych dużych uprawach (gdy szukałam mączki rogowej bądź kostnej, wszędzie były tylko ceny podawane w przeliczeniu na tonę...). Jak by się to miało do papryk ?
Czy któryś z wymienionych składników może niekorzystnie wpływać (arsen? rtęć? ołów?) na i krzaczki i owoce (smak, jadalność, itd).