Oglądając tegoroczne oraz zeszłoroczne growlogi i porównując je z tym co dzieje się w mojej niedoświetlanej mikro hodowli omal nie popadłem w depresję.
Wyposażony w dobrą ziemię (composana do rozsady + composana do warzyw i trochę piasku) i południowe okno cieszę się jeśli w ciągu dwóch tygodni pojawi mi się w moich wyciągniętych seledynowych maluch nowa para liści w tym samym czasie z przerażeniem obserwuję jak świeżo wykiełkowane siewki z dwoma liścieniami u "grołboksiarzy" zamieniają się w zwarte ciemnozielone kule liści, które wyglądają jakby miały za miesiąc rozerwać folię na ścianach i przystąpić do kolonizacji Ziemi.
Decyzja mogła być tylko jedna - trzeba spróbować.
Przewertowałem temat oświetlenia na forum, temperatur barwowych, długości fali w odniesieniu do zakresów wykorzystywanych przez chlorofil, by w końcu porównać spektra dostępnych na rynku lamp i doszedłem do wniosku, że ledy są jeszcze za drogie (te markowe) lub jeszcze nie sprawdzone (te z chin), więc pozostaje użyć świetlówek. Dość dobre parametry wydawały się mieć 965 i 865 produkowane z resztą przez wiele firm (philips, osram, pila, pollux) co redukuje mocno ich cenę, natomiast niemal idealne posiada osram fluora, która jest stworzona właśnie do doświetlania roślin. Nie mogłem nic znaleźć na forum o tej świetlówce, więc postanowiłem przetestować to ustrojstwo dla dobra ludzkości
Niestety szybki rzut okiem na ceneo i allegro ostudził moje zamiary, bo okazało się, że będę musiał zapłacić 50-70 pln za 1400 lumenową świetlówę, a idealnie byłoby mieć pod 3000 lm do moich zdechlaków.
Już przwie miałem sobie podarować eksperymenty, kiedy znalazłem je za 35 ziko (wiem, wiem i tak drogo) w leroy'u.
Mam wrażenie graniczące z pewnością, że zwykłe 865 działały by równie dobrze, ale mam ochotę sprawdzić coś nowego.
Nawiasem mówiąc zgłębiając temat dowiedziałem się, że te liczby w świetlówkach mówią jak pełne jest spektrum barw w świetlówce 8 z 865 mówi że zakres kolorystyczny widma światła tej świetlówki jest oznaczony 8/10 (przy 940 jest to 9/10 czyli jeszcze pełniejszy). Oczywiście dla nas pełny zakres wcale nie musi być dobry, bo po co zużywać energię na wypromieniowanie koloru żółtego skoro roślina niemal wcale z niego nie korzysta. Dwie pozostałe cyfry w numerku to temperatura barwowa świetlówki podana w setkach kelvinów czyli 865 ma temperaturę barwową 6500 k, a 940 ma 4000 kelvinów. Może się komuś przyda.